Wysłany: Sob Gru 08, 2012 3:39 pm Ogromny problem z sukienka na bal studniówkowy...
Moi dordzy borykam się już od kilku miesięcy z poszukiwaniami sukienki na studniówkę.
Łuszczyca jest w coraz lepszym to stanie ale na łokciach i tak jest różowa skóra. Przechodzę przez remisję lecz nie mam pewności czy ona będzie na kilka miesięcy i akurat do balu
Musze jakoś zatkać łokcie czyli sukienka z rękawkami 3/4 albo długimi. Poszukuję już takiej sukenki i nie ma nic na mnie....
Błagam Was o jakies porady zdjęcia z internetu sukienek
Będę Wam bardzo wdzięczna bo aż mi się odechciewa tego całego balu...
Zaradnymi kobietkami jesteście liczę na Was kochane
Dodam, że jestem dosyć szczupła z widoczną talią ale praktycznym brakiem bioder. Do tego niewielki biuścik
Wiesz co jeśli chodzi o zakrycie łokci to możesz kupić sobie rękawiczki z satyny. Moja córka jak szła na sylwestra to takie sobie sprawiła, nie jest to najgorsze wyjście z sytuacji bo takie rękawiczki pasują do wielu sukienek
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Nie wiecie jak jestem Wam wdzięczna. Ja już byłam bliska rwania sobie włosów z głowy bo w sklepach same sukienki ledwo zakrywajacę pupę i resztę ciała.
Jesteście cudowne!!!!
Dziękuję Trafiłyście prosto w moje gusta
Podrzucę Wam zdjęcia po balu jak prezentował się łuszczyk w sukience
W dodatku kocham taki styl, te lata panującą w nich modę, fryzurki i makijaże. Sama bym nie wpadła na taki pomysł sukienki
[quote="nusia"]Nie wiecie jak jestem Wam wdzięczna. Ja już byłam bliska rwania sobie włosów z głowy
...bron cie panie,nie rwij...bo za chwile bedziesz nas pytac o peruke na stodniowke
_________________ luszczyca jest tylko choroba..jak wszystkie inne..i trzeba z nia nauczyc sie zyc
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum