Dziś miałam prelekcję w szkole na temat honorowego oddawania krwi. Już się tak napaliłam,że będę mogła komuś pomóc,a tu bach-z łuszczycą nie można Czy ktos z was słyszał cos na ten temat? Właściwie dlaczego tak jest? Czekam na Wasze komentarze, moze wiecie więcej ode mnie
no niestety taka smutna prawda, że krwi oddawać nam nie wolno.... a to dlatego że mamy gen łuszczycy to znaczy że jeżeli komuś by przetoczono naszą krew to ten wadliwy gen by sie dostał do jego organizmu i mógłby wywołac chorobe
Też zawsze chciałam oddać krew no ale lipa..... w sumie robiąc to raczej temu komuś zaszkodzimy niż pomożemy
to ciekawe, ale dopiero tutaj wyczytałam, że nie można oddawać krwi... bo ja oddawałam - mając łuszczycę niezdiagnozowaną hmmm to ciekawe, ale przy wypełnianiu całej tej skomplikowanej ankiety jakoś nie rzuciło mi się w oczy pytanie o łuszczycę.
poza tym ludzie - geny są wytwarzane w jądrach komórkowych- to chyba raczej niemożliwe, żeby przekazać komuś "gen łuszczycy" - gdyby geny mogły być przekazywane przez krew, to najprawdopodobniej zakazano by transfuzji!
ja byłam w centrum krwiodawstwa, wstępne testy przeszłam pozytywnie, dopiero pani doktor która była kolejnym etapem weryfikacji do oddawania krwi powiedziała mi ze nie mogę- ale nie dlatego ze łuszczyca jest szkodliwa, lecz dlatego ze medycyna nie wie co powoduje wystepowanie łuszczycy.. i oni nie chcą ryzykować będąc w tej niewiedzy..
Hej to bardzo dziwne bo ja tez o tym nie slyszalam i sie z tym nie spotkalam. Tez wlasnie zostalam honrowym dawca krwi i nic na ten temat lekarz mi nie mowil:(
co do szpiku do zalezy od osoby ktora ma przyjac go bo np jak by ktos z rodziny potrzebowal a jedynie ja bym mogl oddac czy cos to pewnei b ysie zgodził istnieje przeciez mały procent e bedzie mia przez to Ł.
_________________ Mów mi sebeek
Otworzę plażę łuszczyków
ja tez chcialam oddac krwe to w ankietcie napisalam ze mam łuszczyce, no i po wypełnieniu pani doktor mi powiedziałą ze niestety , osoby z łuszczycą nie mogą oddawac bo to choroba która powduje zmiany na krwinkach.. czyli nie dotyczy tylko skóry..
Wiek: 39 Dołączyła: 01 Maj 2009 Posty: 6 Skąd: Białystok
Wysłany: Pią Maj 01, 2009 9:10 am
Ja też przez ostatni rok nauki w liceum oddawałam krew bo nigdzie nie było pytania na ten temat i pewnie dalej bym zdawała gdyby nie to forum.Ale przecież łuszczyca nie jest zaraźliwą choroba i co ma krew do genów?!Geny nosimy w innych "komórkach" a nie we krwi
Z tym niepobieraniem krwi lub szpiku to przesada. A ktoz to wie czy dawcy krwi nie są chorzy na inne choroby. Nie slyszalam zeby naukowcy wydzielili gen luszczycy. Lekarze są po prostu ostrozni ,jesli czegos nie wiedzą wolą dmuchac na zimne.
to chyba chodzi o geny łuszczycy. to nie jest powierzchowna choroba ktora tylko atakuje skórę ale przy okazji powoduje zmiany we krwi.... lekarka mi to powiedziala. a pewnie jakbym sama ne zaznacyzla ze mam tą chorobe to by mi pobrali krew...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Artykuły
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Czy ktos z was słyszał cos na ten temat? Właściwie dlaczego tak jest? Czekam na Wasze komentarze, moze wiecie więcej ode mnie 
to znaczy że jeżeli komuś by przetoczono naszą krew to ten wadliwy gen by sie dostał do jego organizmu i mógłby wywołac chorobe 
