Łuszczyca

optymistką

Kucajka,
w kwestii osobnej sali to może stwarzają Ci szansę na napisanie książki "Samotność cukrzyka".

nie poddawaj się, ponieważ jesteś optymostka w każdej nawet załej sytuacji staraj się zobaczyć pozytywne strony.

pozdrowienia

Cześć Wszystkim!

Nie "dokuczajcie" Kucajce, takie fajne dziewczyny zdają maturę bez problemów, w każdych warunkach.

Nie odzywałem się długo bo byłem na zaległym urlopie. "Wyspokajałem" się i leczyłem.
Cukrzyca jak cukrzyca trzyma sie dobrze, ale używając mydełka alep, (oszczędnie, ale jednak) maści i kremów przeciw łuszczycowych oraz lamp PUVA (36 naświetlań) prawie wszystko mi zeszło i byłem zadowolony przez około miesiąc. Na razie wszystko dalej jest jakby w porządku, ale gdzie niegdzie pojawiają się mikroskopijne czerwone plamki, które po "potraktowaniu" maściami znikają na pwien czas. Ale o tym przy innej okazji, a tymczasem ponownie serdeczne pozdrowienia.

Witek

Wszystkim dziękuję bardzo za pamięć.

Natomiast z humorem to bywa różnie.

Ale może jakoś sie pozbieram i częściej będę na forum.

Witek

Jeżeli to nie zbytnia ciekawość, to w którym sanatorium byłaś i ile czasu czekałaś na skierowanie.

Mam podobne odczucia, zresztą pisałem o tym na naszym forum przy temacie On Clinic.
Też wydałem tam parę żłotych, a efekty były takie sobie. Ale może komuś pomoże.

Darku!
Nie jest tak źle, abym sobie nie poradził, może przyda się komuś bardziej potrzebującemu.
"Szkoda zachodu" szczególnie przy obecnych problemach poczty. Ale bardzo dziękuję za dobre chęci. Myślałem o różnicy w cenie zkupu np. w aptekach. Niekiedy róznica w cenie zakupu pomiędzy sieciami aptek wynoszą kilkanaście zł i dobrze o tym wiedzieć.

posdrawiam

Darku!
Też używam i potwierdzam efekty. Bardzo dobrze natłuszcza szczególnie na twarzy. Rozmiękcza łuskę, która z czasem się zmywa z twarzy i jak dobrze pójdzie to przez kilka dni nic nie widać, ale potem nawet jak sie smaruje to i tak łuska narasta, może trochę łagodniej. Aktualnie podchodzę do kolejnej próby. Zobaczymy kto wygra.
Zużywam już siódmą lub ósmą buteleczkę i może wiesz gdzie dostać taniej niż 34 zł (lub jak kto woli PLN)

Pozdrowienia

przepraszam za mydełko- nie alev, ale Alep

Cześć!
Dawno mnie nie było, trochę z powodu zapracowania, a tak na prawdę to z powodu walki z nieustającym wysiewem. Czasami mam już dość. Niektórym z Was wyda się na pewnie, że to krótko, ale z niewielką niespełna dwumiesięczną ulgą (latem w słońcu) walczę z wysiewem ponad 1,5 roku, a ona ciągle nie ustępuje nawet o krok i niestety zdobywa nowe miejsca. Mydełko Alev chyba na mnie nie działa, ale wytrwale stosuję i będę stosował pomimo, że nie widzę rezultatów. Kupiłem dwa nowe kawałki 2x większe od tych testowych i dziękuję Ci Pawle za możliwość udziału w teście.
Chodzę natomiast do nowego dermatologa. Dowiedziałem się od niego, że Elokomu na twarz nie należy używać pod żadną postacią. Mnie zalecił stosowanie bardzo ostrożne i w niewielkich ilościach na skórę głowy. Na razie działa - przynajmniej na głowie, na razie, nie postępuje, a może nawet troszkę się cofa, a może ja tak chcę widzieć i mam nadzieję.
Pozdrowienia.

W sobote byłem u fryzjera.

Moja fryzjerka (strzygę się u niej od ponad 2 lat) p. Mariola pocieszała mnie, że skóra na głowie wygląda lepiej niż poprzednio, ale to była chyba kurtuazja. Zakład fryzjerski - są tam również usługi fryzjersko/kosmetyczne dla kobiet znajduje się w Warszawie. Z panią Mariolą można śmiało rozmawiać między innymi na tematy dotyczące chorób skóry głowy.
Pocieszała mnie, że miała jednego klienta, któremu łuszczyca "zeszła" z głowy po paru latach chorowania. Otwarość na podejmowanie kłopotliwych temató wynika być może z faktu, że jak zauważyłem jedna z fryzjerek ma bielactwo, a może jeszcze z czegoś innego.
W każdym razie polecam tem zakład i jeśli kogoś zainteresuje to chętnie podam adres.

Pozdrawiam

Witek

Poprzednio napisałem chyba ze stronę i wszystko wywaliło w kosmos.
Chyba faktycznie zacznę pisać listy.

Nie wiem czy efekty są dobre czy nie bo od końca sierpnia jestem w ciągłym wysiewie.
Generalnie jestem zainteresowany używaniem mydełka w dłuższym czasie i mogę opisywać postępy ze zmagań z panią Ł.

W stanie w jakim jestem używać mogę prawie każdego specyfiku, który dawałby mi szansę na poprawę, bez względu na zapach i wygląd.

Witek

Cześć Wszystkim!

Dostałem mydło w piatek 06.10.
Myję się rano wieczorem. Łuska na chorych miejscach stała się delikatniejsza i cieńsza i łatwo schodzi. Nie wiem tylko czy złuszczać to co schodzi np. ręcznikiem, czy nie, bo przecież mówi się, aby nie drapać.
Efekty mycia są chyba pozytywne, rano dotatkowo samruję ozonellą. Plamy nie są rozognione. Pawle czy można dostać mydło w Plsce.

Zapach jak zapach. Gorzej pachniały dawniejsze szre mydła, lub niektóre pasty BHP.
Będe pisał w kawałkach, bo mnie szybko wylogowuje.

pozdrawiam

Witek

Witam Wszystkich!

Dobrze, że się spieracie i piszecie o tym. Każdy ma prawo do wyrażenia swojego subiektywnego zdania na temat łuszczycy. Myślę, że powinniśmy wyrazić poparcie dla World Psoriasis Day. Ja co prawda podobno mam lżejszą odmianę ł., a pomimo to wielokrotnie doświadczyłem dziwnych zachowań ludzi zdrowych. Były sytuacje, w których ktoś przez "przeoczenie" nie podał mi ręki na przywitanie, wyproszono mnie z basenu osiedlowego (dla dobra sprawy, żeby spanikowana mamusia nie myślała, że jej dziecko się zarazi wściekłą chorobą), widząc moje "załuszczone" łokcie pokazywano mnie ukradkiem palcami, itp.
Doświadczyliście pewenie również przyjemności zostawienia w aptece (nie tylko w On Clinic) kwoty ponad 300 zł na 2 tygodniowe leczenie. Ja na szczęście mogę sobie jeszcze na to pozwolić, ale co mają począć młodzi ludzie, którzy zarabiają 1000 lub 1200 zł, którzy chcą mieć normalne rodziny, dzieci i jeszcze uzyskać mieszkanie lub zbudować dom, a może samochód i jeszcze wyjechać chociaż raz w roku na wakacje. Jeżeli nie będziemy aktywni nikt nie będzie o tym wiedział, a szczególnie rządzący naszym krajem. Łuszcyca powinna być zaliczona do chorób cywilizacyjnych nie tylko formalnie, ale powinno to znaleść odzwierciedlenie np. w cenach leków i ulgach jak dla chorób przewlekłych.

pozrawiam

Witek

Dziękuję, spróbuję, napiszę czy się powiodło.

pozdrawiam

Witek