Łuszczyca

Nazywam się Aneta. Mam 19 lat. Łuszczycę rozpoznano u mnie w zerówce. A więc zmagam się z tym cholerstwem 13 lat i nic. Chyba trochę tutaj zagoszczę :mrgreen:

U mnie juz nie pamiętam kiedy zachorowałam. Jak miałam 6 lat. Więc wieki temu. 13 lat się zmagam z łuszczycą i raz jest dobrze, a raz juz mam tego dosyć. Teraz jest akurat ten zły moment. Plamy i strupy dużeee na 5-10cm pojawiły się na łokciach, dłoniach, nadgarstkach, szyi, o głowie nie wspomnę. Jest mi ciężko bo bluzki z krótkim rękawkiem nie założe. Po prostu się wstydzę

Ostatnio się odważyłam. Jechałam MPK i według wielu ludzi byłam obiektem dyskusji. Już nie wiem co mam robić. Maści nie działają. Nic nie działa. Przestałam chodzić po dermatologach, bo po co? Kiedy nie poszłam czekali tylko na kasę. Ich recepty wszędzie to samo. Ostatnio jak poszłam, lekarka przepisała mi receptę na ponad 400zł. Nie wykupiłam nic z tego, oprócz maści robionej za 5 zł. Aha i żeby było pięknie: kontakty z firmami farmaceutycznymi i ich reklama. Nie wiem co dalej. Dopiero co maturę skończyłam pisać i może wybiorę się bo już nie wytrzymuję. Poradź cie mi coś.