Witajcie, mam pytanie do osób leczonych biologicznie. W tamtym roku, podawano mi humire po około 2 miesiącach było świetnie, 90% ciala zajętego przez luszczyce było czyste do końca terapi. Po odstawieniu wiadomo, szybki powrót. Teraz biorę od września znowu humire I brak jakiejkolwiek reakcji. Włączono mi do tego mtx jestem po 3 tygodniu brania I wciąż nie widzę zmian.. wiem że za każdym razem leki biologiczne będą działały słabiej.. Ale dochodzę do półmetku leczenia i nie ma.efektów.. Czy ktoś miał podobnie ? Co ewentualnie mogę zrobić żeby przyspieszyć cały proces ? Dziękuję za odpowiedź
Mam ten sam problem, z tym że na dużo większej powierzchni. Boli do tego stopnia ze ból sprawia każdy ruch. Nie wiem czy to pocieszenie, Ale tak to łuszczyca.