Łuszczyca dorwała mnie w wieku 23 lat w wyniku jak sądze stresu i sytuacji jakie mnie w tym czasie dotknęły - zaczęło się od kolan i łokci - czasem delikatnie głowa
Jako facet mało się tym przejąłem bo zmiany były minimalne placki na łokciach i na kolanach wielkości mniej więcej 6 na 6 cm
15 listopada 2011 dostałem wysypu na całym ciele - jestem załamany
Dłonie i ramiona oraz łydki wysypało najbardziej w palmy wielkości paznokcia natomiast brzuch , plecy to setki czerwonych kropeczek wielkości główki od igły
Znajomi zrozumieli problem gdyż o chorobie wiedzieli nadal podają mi reke na przywitanie natomiast wyjście do sklepu jest dla mnie koszmarem chowam sie i boje reakcji
Napiszcie mi czy wysypy sa chwilowe i co robić
Umówiłem sie na 20 list z dermatologiem niechce sterydów bo czytałem ze to chwilowa pomoc Zastanawiam się nad sanatorium ale z NFZ to jakies 8 miechów czekania
Czy zwyczajny szpital coś mi pomoże czy jest sens i nadzieja
Podobno wszystko zaczyna sie od wątroby , nadwagi i stanów zapalnych
O poprawe formy fizycznej walcze od 15 gdy tylko to gówno wyskoczyło - wielkiej nadwagi nie mam ale ząbki to by się ze 2 lub 3 dziurki znalazły nie cierpie dentystów ale bardziej chyba tej cholernej łuszczycy wiec wizyta u sadysty w niedługim terminie