Łuszczyca

Dzięki Szater

Moja niecierpliwa natura znowu się odezwała. Tym bardziej, że perspektywa wali z tym dziadostwem mnie przeraża. W piątek odbieram zdjęcia, także zobaczę co dalej.

Oj ja się na pewno nie poddam, mam dla kogo być w formie. Chłopaki mi nie odpuszczają :twisted:

Szater generalnie chodzi mi o prostą odpowiedź (tak lub nie) na pytanie: czy z dobrymi wynikami (w normie) możliwe jest, że to paskudztwo wlazło mi do środka? Może niepotrzebnie szukam - a hipochondryczką raczej nie jestem :mrgreen:

Witam,
myślę, że mogę tutaj się przykleić z mim pytaniem, a mianowicie:
mam łuszczycę na głowie od wielu lat (kilkanaście), ostatnio (po ciąży) zaatakowała moje paznokcie, bolą mnie ręce (szczególnie nadgarstki), kręgosłup, czasami kolana.... Dzisiaj odebrałam wyniki badań krwi:
Morfologia, ASO, RF, Odczyn Waaler-Rose, CRP i Ob. Wszystkie wyniki są w normie nic za mało nic za dużo. Czy powinnam dalej doszukiwać się łuszczycy stawów? czy nie popadam czasem w paranoję?

Czy może te badania nie mają za wiele wspólnego z diagnozowanie ł. stawów?

Witam wszystkich serdecznie
Od jakiegoś czasu zaglądam na forum , ale teraz (przybita) coś mnie tknęło i postanowiłam się zarejestrować.
Nazywam się Olka, mam 29 lat. Fajnego męża, przecudne dzieciaczki (dwóch synków - 3 latka i 3 miesiące). Mieszkam w małym miasteczku na Dolnym śląsku.
Łuszczycę na głowie mam od kilkunastu lat - sama już nie wiem od ilu, przyzwyczaiłam się do niej - generalnie to nawet jej nie leczyłam bo i po co. Ł. odpuszczała w ciążach, a później atakowała jeszcze agresywniej. Teraz po drugiej ciąży dosłałam jeszcze Ł. na paznokciach nóg i rąk (po trzy palce). Bolą mnie nadgarstki, kolana i kręgosłup - jutro odbieram wyniki z krwi na łuszczycę stawową, a w piątek zdjęcia z prześwietlenia rąk. Czekam...
To chyba już wszystko tak w skrócie o mnie

Witam