Łuszczyca

A wracając do tematu to nie piłam tego, ani mi to nie pomogło w sensie zniknięcia ale za to ładnie goi rany ten specyfik

To coś dalej jest

w ciagu dnia raczej swędzi ale nie jakoś badzo ale po kąpieli to doiero widac w ktorym miejscu ile tego jest

Łykam wapno i tak pomyslalam zeby jeść coś przeciwalergicznego ale nie ma po tym poprawy

musze jeszcze do poniedziałku wytrzymac :/

No staram sie ale mnie to wqrza strasznie bo nie wiem co to jest ;/ Natknełam sie w necie na temat tego ze jakis owad a raczej larwa motyla rozsiewa jakies pyłki czy coś i to u alergików moze wywoływa takie skórne perypetie

A ja niedość ze jestem alergikiem to jeszcze mieszkam prawie że w parku i codziiennie tam bywam na spacery z psem a ta larwa wlasie atakuje drzewa we wroclawiu

Qrde bez takich prosze :/ W niektorych miejsach to faktycznie wygląda jak młoda Ł ;/ Dostac sie do dermatologa pod koniec roku graniczy z cudem, prywatnie dopiero w poniedziałek ;/ Ale chyba wczesniej wybiore sie do rodzinnego bo tego jest coraz wiecej ;/ najwiecej na rekach i klatce piersiowej ;/ jem wapno i smaruje sie kremem unibasis ktory troche zmniejsza swedzenie. Powoli zaczynam miec czarne myśli ;/

Dzisiaj nadal jest widoczne, troche mniej swędzi

Zaraz zadzwonie do dermatologa i umówie sie na wizyte

A co do pępka to swędzi troche ale nie ma żadnych krostek i nie mam uczulenia na te sprzączki od pasków

Po kąpieli zrobilo sie tego więcej tzn bardziej widoczne bo zrobilo sie bardziej czerone i troche szczypało podczas kapieli :/ Na ręce przy łokciu zaczeły mi sie robić malutkie krostki, coś jak Ł bo mam takie często na nogach i teraz już wogole zgłupiałam :/

hey hey

Odświeżam temat

Dłuugo nie używałam zadnych masci ale jak wiecie przyszła jesien, zrobiło sie zimno i zaczeło mnie wysypywać więc trzebabylo użyć cięzkiej maszyneri

czyli clobodermu

No i smarowałam nim max 5 dni, 2 dni temu skonczyłam ale... no wlasnie od wczoraj wieczora dziwne zaczeła mnie swędzieć skóra ale nie w tych miejsach chorych tylko gdzie indziej a dokładniej w okolicach pępka i powyżej pępka, na rękach (powyzej łokci) i troche na klatce piersiowej :/ Pojawiło sie dziwne zaczerwienienie :/ I teraz zastanawiam sie czy to może być jakiś skutek uboczny tego clobedermu, czy uczulenie na jakies jedzenie (wczoraj byłam na imieninach więc może czegoś pojadłam ale nigdy nie miałam żadnego skórnego uczulenia) czy może od jakiegoś kosmetyku aczkolwiek nie uzywam żadnych nowych :/ Jak myslicie co to moze byc?

Witamy witamy

A ja od zawsze uwielbiałam jeżdzić nad morze i moja Ł tesh to lubi

Co prawda w trakcie wakacji nie miałam za bardzo jak jechać nad morze ale za to od 4 do 18 września wybieram sie do władysławowa

Pogoda co prawda nie zapowiada sie zbyt ładna ale mi to nie przeszkadza

Nawet sam fakt byc tam i naładowania bateri przed studami jest boski

A może jednak przy okazji da sie cos zaleczyc

W Sromowcach byłam akurat przejazdem ale pare razy już tam byłam ale jakoś sie nie złożyło na gofry

Ja najczęsciej urzęduje w Krościenku n/D i w tamtejszych kawiarniach z lodami

No kurcze

Ale mamy śliczne istotki na forum

Jejku

Ja nie mam takiej małej istotki ale wkleje zdjęcia z zeszłego weekendowego wypadu do Krościenka n/D

http://Kucka.fotosik.pl/albumy/238037.html

Freya

Grunt to optymistyczne nastawienie

Ty takie posiadasz więc jest super

moja krew heheheh

Nie no, zartuje

Ale miło widzieć takie usmiechnięte osoby

No to pracuj pracuj

Dużo roboty masz

hehehe

Ten post brzmiał już o wiele lepiej

Ania ale czy ty myślisz ze rodzice sie cieszą ze masz Ł ? :neutral:

Każdy rodzic podjerzewam że zrobiłby bardzo dużo by jego dizecko było zdrowe

Moi rodzice tesh czasami sie przygladaja na moje nogi czy łokcie ale wiem ze robią to z troski bo tesh chcieliby żebym tego nie miała.
A co do genu to w życiu nie myślałam zeby obwiniac kogoś za to ze mam Ł..a jush tymbardziej nienawidzieć..