Łuszczyca

Szaterko, po ilości postów, znaczącego kolorku ,wnioskuję,że jesteś tutaj ekspertką znaczącą:)
Ogromnie dużo wątków i ciekawych informacji.
Ta o stosowaniu drożdzy rewelacja..a tyle lat" żyję" i nie słyszałam:)
Zastosuję - jak najbardziej, brzmi kusząco i łagodząco.Nie wiem jak zapachowo, ale da się z tym połazić. Zresztą po tylu maściach , nie nowina - popachniec dla odmiany drożdżowo.
Ja po raz pierwszy mam łuszczycę na paznokciach na dłoni. Kiepska sprawa, epizod odpadania ich mam za sobą. Teraz maskuję jak się da ,ale niefajne to.Staram się nie rzucać łapkami przed sobą ; lakier i epatowanie uśmiechem dla odwrócenia uwagi.
Na razie dziękuję za odpowiedzi i miłego wieczoru. Wracam do czytania postów:)

Witam wszystkich forumowiczów.
Na luszczycę choruję od o rany boskie od 40 lat! Przyzwyczaiłam się ,ale i tak czasami nerw ponosi mnie:), chociaz niewskazany:)
Szter witam ciebie szczegolnie bo i ja z Zielonej Gory:), slyszałam ,że dotarły do nas rybeńki , ale może pomozesz mi ulokować to " akwariowe" szaleństwo:)
Pozdrawiam Lucyna