Łuszczyca

Ja, kiedy miałam wysyp w okolicy oczy stosowałam maść opartą na witaminie A. Nazywała się VITAPOS czy jakoś tak ;p. Bardzo szybko pomogło i nie jest sterydem

Hmm... Dzięki za przydatne informacje...To rzeczywiście wyjaśniałoby to co działo się z moją skórą po naświetlaniach :smile:

Małą gwiazdkę przed świętami
Przyjmijcie proszę z życzeniami
Może spełni się marzenie
Białe Boże Narodzenie
Lub, gdy przyjdzie Wam ochota
Niech to będzie gwiazdka złota
Bo, gdy spada taka z nieba
Wtedy zawsze marzyc trzeba
No, a jeśli tak się zdarzy,
Że srebrzysta Wam się marzy
Możecie także taką zdobyć
I choinkę nią ozdobić
Gwiazda, gwiazdce zamrugała
I choinka lśni już cała
Naszych marzeń jest spełnieniem
Bo jest piękna jak marzenie
A pomarzyć czasem trzeba
Każdy pragnie gwiazdki z nieba.

To jak już są życzenia podzielić się opłatkiem trzeba :smile:

: http://www.poee.yoyo.pl/oplatek/?od=ania

biedroneczki rullez :grin:

TRZYMAJ SIE Z NAMI, TO PASKUDZTWO POKONAMY!! :wink:

ojojoj Wy tu takie różne specyfiki a ja (zdrowe części skóry) smaruje zwykłymi balsamami np. Garnier...

Co do maści to Sorel

Bedzie dobrze!! Mi się wczoraj też pojawily kropeczki, a dzisiaj ani śladu :grin:

Odrazu zaatakowane!!
Maścią oczywiście!! :mrgreen:

Ja na początku podchodziłam do tej choroby w stylu: w*********aj z mojego życia itp... To nie było dobre podejście!!! Dobre znalazlam dopiero wtedy kiedy odkrylam że bunt nic nie pomoże, oczywiście nie chodzi mi o to że pomoże totalne olewanie sprawy... Mi pomoglo pogodzenie się z faktem że jestem na to chora i muszę walczyć!!! Nie wolno zadawać pytań dlaczago ja? i dlaczego ta choroba?! To tylko pogrąża w przekonaniu że jest się gorszym niż inni ("normalni") :roll:

:-*

Ujjj, współczuje, ale może pomału do celu?! A ja polecam maść Sorel... :grin:

Będzie dobrze :!:

A ja tafilam na złotą metodę - wierzyći walczyć!!! :grin:

Bardzo mądrze powiedziane :!:

Ja dokładnie 2 dni temu zdałam sobie sprawę że

cieszę sie że mam łuszczycę Bo to przecież mogę jeść, nie jestem niewidoma, ani nie jeżdżę na wózku!!! To jest tylko chroba skóry, ktorą w dodatku moge zaleczyć!!! :grin:

a, ŻE INNI NA NIC NIE CHORUJĄ I NIE MAJĄ TAKICH PROBLEMÓW, TO TAK JEST ŚWIAT STWORZONY!
Zauważyłam, że wszystkie osoby na tym forum są dla siebie bardzo życzliwe.. To super że mamy własne, małe spoleczeństwo!!! w którym każdy każdemu stara sie dodać otuchy i siły do walki :grin:

Pewnie że zwyciężymy!!! Ja jak już gdzieśtam wcześniej pisałam od wakacji nie bylam u dermatologa bo naprawdę jest :

JA BYM NA tWOIM MIEJSCU ODSTAWIŁA CYGNOLINĘ I DELATAR SKORO NIE POMAGAJĄ!!! Może te leki nie współgrają z Twoją skórą? Bo moją cygnolina "wypalała" i to nie w taki sposob jak powinna, a Delatar powodował nasilenie się swedzenia i obrzęki, chociaż przez pierwsze 3 dni działał... Ja zmienłam te leki na Daivonex, ktory chociaż dziala dość powoli to naprawdę DZIAŁA :!:

Oj, dobra, dobra, zgadzam sie, ( no co do cygnoliny to nie :arrow:

bardzo bo mi skórę wypalała :wink:

). Tylko że w moim przypadku zmian jest niewiele i jak dla mnie to NAPRAWDĘ nie ma powodu żebym musiała stać przed lekarką w gatkach :lol:

skoro mam na nodze jedną zmianę.. Bo u mnie większość występuje na rękach.. :roll:

No ale teraz moge sie pochwalić bo już od wakacji nie byłam u dermatologai i naprawdę jest :

Gdyby tak tylko wiedzieć kiedy tan czas dokładnie nadejdzie, żeby zdążyć poprawic makijaż :wink: