Witajcie jestem nowa i bardzo spodobało mi sie to forum. Moja łuszczyca zaczela sie od malutkiej kropki na głowie, wtedy nawet nie wiedziałam, ze istnieje taka choroba jak łuszczyca. Z czasem powiekszala sie az opanowala cala glowe, używalam szamponów takich jak freederm i polytar ale bylo tylko gorzej. Przez cały rok moj dermatolog przepisywal mi antybiotyki bo szukal jakieos stanu zapalnego w organizmie. W zeszłym roku dostałam wysypu na całym ciele mój lekarz sie poddał. Poszlam do innego, od razu wzieła mnie do szpitala, testowli na mnie rózne masci i robili testy czy nie jestem na cos uczulona i okazało sie ze tak. Jestem uczulona na prodermine, czyli nie moge uzywac rzadnych dziegci ani masci z tym skaldnikiem. Czytałam tu o róznych metodach ale nie wiem które moga byc dobre a nie chce sobie pogorszyc. A i jeszcze jedno po szpitalu zniklo mi wszystko zupelnie ale w zime zaczelo wracac na glowie i troche plamek na ciele. Juz nie wiem co mam robic. Ta choroba spadla na mnie nagle bo u mnie w rodzinie nikt nie jest na to chory. Ciesze sie ze nie jestem sama z tym problemem
Może ktos z was tez ma podobny problem z tym uczuleniem na dziegcie.