Łuszczyca

kurcze trochę mnie martwi to, że zaczęła mi schodzić skóra z dłoni i nie wygląda to ciekawie i jak dla mnie nic nie widać poprawy

Witam wszystkich serdecznie. Moja "przygoda" zaczęła się tydzień temu, kiedy zaczęły mnie swędzieć dłonie. Ale pomyślałem sobie że to nic takiego i przejdzie. Gdy pojawiły się pierwsze krostki na dłoniach poszedłem do swojego lekarza I kontaktu i dowiedziałem się, że to coś uczuleniowego. Fakt, wcześniej trochę "dłubałem" przy samochodzie więc myślę sobie, że rzeczywiście gdzieś mogłem zabrudzić dłonie olejem itp. choć przez myśl mi przeszło, że przecież żyję już na tym świecie 30 lat i nigdy na nic nie byłem uczulony. Samochód też mam już parę lat i nie raz przy nim robiłem, więc skąd nagle teraz jakieś uczulenie? Ale nic, dostałem maść Triderm i smarowałem. Do tego czasu krost przybyło. Zaczęła mi schodzić skóra na dłoniach a pojedyńcze krostki pojawiły się na rękach i nogach. Ciężko mnie zaciągnąć do lekarza ale wczoraj postanowiłem udać się do dermatologa gdzie usłyszałem-to jest łuszczyca. Zaniepokoiło mnie to bardzo, gdyż niewiele wiem na temat tej choroby a w zasadzie prawie nic. Dostałem maść Laticort, Daivobet i jakąś emulsję Squamax. Polecono mi też kupić jakiś krem z minerałami z Morza Martwego. Czytałem trochę Wasze forum a Daivobet jest chyba maścią sterydową i tak się trochę zastanawiam czy ją w szafkę wrzucić czy jednak smarować.