Łuszczyca

Dziękuję za odpowiedź

Póki co odstawiliśmy wszystkie suplementy, aby zobaczyć co się będzie działo. Jak tylko znajdzie czas to pójdzie na badania.
Nawet nie liczę na endokrynologa na NFZ

.
Zostaje tylko prywatnie.
Póki co, nie mamy jakichś wysypów, ale to dopiero niecałe 2 tygodnie.
Pozdrowionka

Ps. Jakieś słoneczko by się przydało.

Dziękuję Szater
Co znaczy, że moje spostrzeżenia jakiś sens mają

Odezwę się po wynikach.
Pozdrawiam

Witam serdecznie
Mimo brania suplementów na wątrobę, wysypuje malutkimi krotkami. Ostatnio zrobiłam szczegółowy wywiad i rodzinki mojego męża. Okazuje się, że jego mama też ma wiecznie suche łokcie (on miał). Zaczynam podejrzewać ( nie wiem czy słusznie problem z tarczycą u mojego męża), w związku z tym, że jego mama bardzo długo się leczy i miała na nią operację. Wszelkie dziwne choroby hormonalne też nie są im (jego rodzinie) obce. Mi to trochę nie pasowało ze względu na płeć. Podobno panowie rzadko chorują na tarczycę.
W związku z czym muszę go wysłać na badania.
Czy ktoś z was miał takie spostrzeżenia? Może ktoś z was ma problemy z tarczycą ?
Pozdrawiam
Asia

Pewnie tak Basiu, tak jak już wcześniej napisałam, mam do suplementów tej firmy ogromne zaufanie, bo pomogły mojemu synkowi alergikowi, a lekarze rozkładali ręce, diety eliminacyjne się nie kończyły itd. Nikomu nie życzę.
Czy komuś pomoże tego też nie wiem. Wiem tylko, że mimo braku diety itd. to mu pomaga i nie chce z tego zrezygnować, mimo, że trochę nas to kosztuje.
Pozdrawiam

On stosuje w celu podratowania wątroby, nie miał żadnych badań związanych z wątrobą.
Bierze Liver Aid 2x2kaps , na opakowaniu pisze 3-6 na dzień. Skład wygląda tak :

L-arginina 100 mg
L-cysteina 100 mg
L-ornityna 100 mg
Metionina 100 mg
Kwas alfa ketoglutarowy 100 mg
L-karnityna 50 mg
Cholina 25 mg
Kwas alfa liponowy 12,5 mg
Ekstrakt z sylimaryny 15 mg
Chrom 25mcg
Selen 10mcg

Nic mu nim nie jest, ale jak ma w planie alkohol to odstawiamy na ten czas.
Pozdrawiam

Szater, a Ty piszesz się doświadczenia na Tobie?

Wiosna

Współczuje tygrysko, u mojego męża jak wypije jedno piwko, to nic nie wyłazi. U niego tez jest tak, że wyłazi dopiero ok od 1 do 3 dni po piciu, stąd moje przypuszczenia, ze może związek ma to wątrobą.
Uważam też, że łuszczykiem będzie zawsze, tylko może być zaleczonym albo nie

Podobnie jest alergią

Pozdrawiam wiosennie

Witam serdecznie
Ja również słyszałam, że trzeba czekać 3 miesiące na rezultaty, oczywiście w chorobach przewlekłych. U nas poprawa, mimo większego wysypu (nie pamiętam już kiedy to było dokładnie), stan skóry znacznie się poprawił. Mam tu na myśli, te plamy czerwone, skóra wraca do swojego koloru.
Zauważyłam też, że jak mój mąż wypije (więcej niż 2/3 drinki, 2-3 piwka) to troszkę mu wysypuje

Co do sylimaryny, w jego produkcie występuje jej 15mg, a bierze zazwyczaj 2x 2kaps, nie wiem czy on sam pomaga, bo bierze cały zestaw

Jak znów uda mi się go sfotografować, to wam wrzucę na forum, jakieś foto.
Jeśli ktoś ma łuszczycę w postaci krostek z białym płynem, to myślę, że warto skupić się na wątrobie i jelitach. Taka moja sugestia, na pewno nie zaszkodzi, a czy pomoże? Trzeba czekać i walczyć. Pozdrowionka

Ps. Malinki posadzone na jesień puszczają łodygi

, moje pierwsze malinki

Posadziłam wczoraj truskawki i posiałam co nieco

, ale jestem happy

To dobrze, że dzieci Cię wspierają :grin:

Mój mąż nie lubi ciast, ani innych mącznych, to ja jestem "ciasteczkowym potworem", on raz w roku może coś zje w tłusty czwartek. Z to bez mięska żyć nie może :hmm:

Nie piekę zbyt często ciast, bo potem nie ma kto jeść. Sama nie dam rady :razz:

Pozdrowionka i miłego dnia wszystkim walczącym, czytającym itd. :mrgreen:

Hmm miejmy nadzieję, że nie będzie miał mnie dość póki co, niebawem 10ta rocznica ślubu :hmm:

Mamy jeszcze inne wspólne nałogi, nie mają na szczęście skutków ubocznych, poza ewentualną utratą wagi :razz:

Dziękuje Basiu za informację, poczytam rozejrzę się i zobaczę co by mu tu zastosować :mrgreen:

Ciekawa jestem jak wasze "drugie połowy" was wspomagają w walce?

Jakiej maści nagietkowej używacie ? Gdzie najlepiej kupić większą ilość ? Jest tyle firm a my kupowaliśmy z ELISSA, ale to takie małe opakowanie, szybko się zużywa.

Basiu a ty bierzesz coś na jelita? Jakieś specjalne odżywianie czy coś ? Pomyślę nad tymi jelitami, ale ręce są w miarę ok., dużo ładniejsze od stóp. Pozdrowionka
Ps. Wiosno czekamy :razz:

Witaj Basiu
Nie ma skorupy, ale maść nagietkowa się skończyła, a ona najlepiej natłuszcza mu skórę, muszę zakupić jakąś wielką ilość.
Jak tam po świętach u was nic nie przybyło?

Dzięki Tygryska, wiem, że jest mu ciężko odmawiać sobie wszystkiego. Ograniczył palenie, czasem wypija drinka czy piwko i wiem, że się stara. Mimo wszystko staram się, żeby z tym wszystkim nie przesadzał, bo serce mnie boli jak się potem męczy z tymi krostkami. Nie chcę żeby się poddał , wspieram jak mogę ...

Witam wszystkich
U nas wysyp, nie mocny ale wysyp :sad:

. Ten wysyp to świąteczne żarcie i alkohol (dużo), spowodowały kolejny wysyp.
Za twoją radą Basiu skorzystaliśmy z wody utlenionej, zwiększyłam dawki ziół z ostropestem i alg od wtorku. Dziś są takie brązowe kropeczki, te pęcherze, które nie pękły. Te, które pękły goją się wolniej. Poczekam do weekendu i zobaczymy, porównamy. Skłaniam się jednak to podtrzymania moich przypuszczeń dotyczących wątroby

. Tak to u nas wygląda.
Musiałam też trochę wstrząsnąć moim mężem, bo czasem się zastanawiam, komu bardziej zależy na jego zdrowiu? Jemu czy mnie?
Tęsknie za wiosną
Pozdrawiam wszystkich walczących :grin: