 |
Łuszczyca
Leczenie, profilaktyka, wymiana doświadczeń
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Bioenergioterapeutka-Mariola Biela-leczy łuszczyce |
biedronka
Odpowiedzi: 42
Wyświetleń: 61099
|
Forum: Metody leczenia Wysłany: Pią Sie 14, 2009 6:51 pm Temat: Bioenergioterapeutka-Mariola Biela-leczy łuszczyce |
Ja zaczęłam od tych "najlżejszych" leków i dopiero, gdy one już na mnie nie działały, to wtedy zaczęłam brać sterydy na przemian z cygnoliną czy siarką. Po ponad 10 latach żaden lek mnie już nie ruszał no i stwierdziłam, że jak teraz mam 23 lata i żaden z tych leków nie pomaga, to czym ja się będę smarować jak będę miała 40 lat? No i zaczęłam stosować niekonwencjonalne sposoby. Lepiej na tym wychodzę niż na lekach. Przede wszystkim bardzo prawdopodobne, że siarka wywołała u mnie migrenę, skórę w niektórych miejscach miałam już przeźroczystą, a poza tym, to ciężko jest się rzetelnie smarować pracując i studiując. Miałam takie akcje, że chodziłam do szkoły posmarowana maścią i owinięta folią spożywczą,a teraz tylko wieczorem posmaruje się wodą i natłuszczę wazeliną. Już sam ten komfort psychiczny, że nie pójdę do szpitala, dużo daje, bo ferie i wakacje spędzałam leżąc na oddziale. Do tego zawsze mam jakąś alternatywę, bo jak woda przestanie działać, to spróbuję czegoś innego, ale do leków już nie mam zamiaru wracać .
Pozdrawiam serdecznie. |
Temat: Bioenergioterapeutka-Mariola Biela-leczy łuszczyce |
biedronka
Odpowiedzi: 42
Wyświetleń: 61099
|
Forum: Metody leczenia Wysłany: Czw Sie 13, 2009 8:28 pm Temat: Bioenergioterapeutka-Mariola Biela-leczy łuszczyce |
No więc tak, ja łuszczycę leczyłam: cygnoliną do 2%, maścią salicylowo siarkową, psorisanem, delatarem, laticortem, lorindenem, dermovate, novate, clobedermem, diprosaliciem, elocomem, do tego lampy uva i zdarzyło mi się brać sandinum neoral. Do tego dochodzą sposoby niekonwencjonalne jak nalewki z konwalii, ziołolecznictwo u ojców bonifratrów, bioptron i sok z buraków. W sumie przez te kilkanaście lat trochę kilogramów maści na siebie włożyłam. Moja łuszczyca była już tak odporna na to wszystko, że te maści nie pomagały. Zdrową skórę mi cygnolina wypaliła, a łuska nadal rosła. Nikogo nie namawiam do spróbowania, tylko chciałam podzielić się tym, że mi Pani Mariola pomaga |
Temat: Bioenergioterapeutka-Mariola Biela-leczy łuszczyce |
biedronka
Odpowiedzi: 42
Wyświetleń: 61099
|
Forum: Metody leczenia Wysłany: Wto Sie 11, 2009 5:07 pm Temat: Bioenergioterapeutka-Mariola Biela-leczy łuszczyce |
Ja wierzyłam jakieś 10 lat, używałam różne maści, tabletki itd., ale żadnego efektu nie przyniosły. Wydaje mi się, ze więcej wydawałam na leki. U Pani Marioli jestem 1-2 razy w miesiącu, za wizytę bierze ode mnie 60 zł,a tyle kosztuje sama hascobaza, którą używałam do natłuszczania. Może leki, które są robione w aptece, typu cygnolina, czy maść salicylowo- siarkowa są tanie, ale za elocom, dermovate czy inny steryd trzeba już trochę zapłacić. Mnie sterydy pomagały na jakieś 2 tygodnie, ale później gdy mnie wysypało, to nie wiedziałam za co mam się złapać. |
Temat: Bioenergioterapeutka-Mariola Biela-leczy łuszczyce |
biedronka
Odpowiedzi: 42
Wyświetleń: 61099
|
Forum: Metody leczenia Wysłany: Pon Sie 10, 2009 7:01 pm Temat: Bioenergioterapeutka-Mariola Biela-leczy łuszczyce |
Dzień dobry wszystkim łuszczykom
No więc zacznijmy od początku. Mam łuszczycę ponad 12 lat. Najdłużej łuszczyca zaniknęła mi na jakieś 3 miesiące i doszłam do tego etapu, że za szpitalną brama już mnie wysypywało. Piję kawę, palę fajki,sporadycznie wypiję piwo i mam stresujący tryb życia, czyli łamię zasady przeciwdziałaniu łuszczycy . Moja "przyjaciółka" jest bardzo ze mną związana i nawet cygnolina 2 przykryta folią mnie nie rusza, więc stwierdziłam, że krzywdy sobie nie zrobię, gdy zadzwonię do Pani Marioli. I tak śmigam do niej już ponad pół roku. Po 5 miesiącach dopiero łuszczyca zaczęła mi zanikać. Muszę dodać, ze 1,5 roku przed wybraniem się do Pani Marioli nie stosowałam już żadnych maści, tylko przerzuciłam się na medycynę niekonwencjonalną i zażywałam zioła od ojców bonifratrów (nie powiem, żebym je rzetelnie stosowała). Nie sądzę, żeby działała w moim przypadku autosugestia (jestem optymistką, ale nie aż taką), tylko naelektryzowana woda i wazelina mi pomogły. Wiara i psychika są ważne i działają cuda, ale u mnie one były minimalne. Co najważniejsze, jeżeli nie posmaruję się parę dni, to te miejsca, na których są przebarwienia, nie pokrywają się na nowo łuską. Chciałam zamieścić zdjęcie mojej nogi, ale jakość będzie zła, więc jeżeli ktoś chciałby zobaczyć jak to u mnie wygląda, to prześlę na @.
Pozdrawiam serdecznie |
|
Polecane strony
montaż anten Warszawa
| |
|