Autor |
Wiadomość |
Temat: Jak rozpoczeła sie u nas Ł |
di3trying
Odpowiedzi: 357
Wyświetleń: 292597
|
Forum: Twoja historia Wysłany: Czw Gru 16, 2010 4:02 pm Temat: Jak rozpoczeła sie u nas Ł |
ja pozytywna bo i wy pozytywni
na szczęście nie jestem świeżakiem aż takim z ł. bo ogrom wiedzy zawartej tu na forum chyba by mnie przytłoczył jakbym miała pierwszą konfrontację z ł. i nie wiedziałabym co wybrać,a tak to już jakieś doświadczenia miałam i łatwiej mi teraz to ogarnąć wszystko
ha pochwalę wam się a co mi tam - tata mi chyba pozazdrościł jak zobaczył moje zanikające plamki na łapciach i zaczął podjadać moją "bebługę" z czego się cieszę bo tacie się nigdy nie chce (czasu też mu brakuje) smarować itd. a nóż widelec jemu też coś się podgoi
nie doczytałam się jak narazie czy ktoś tutaj stosował papkę drożdżową przez dłuższy czas na inne części ciała niż głowa i z jakim efektem ale szukam dzielnie
ja z nią jadę na nogi 4 tydzien 2x dziennie po 3 godz.- tam mam chyba największe i najstarsze wykwity - i powiem wam efekt fajny, łuski nie ma, skóra bez wybrzuszeń - taka prawie normalna w dotyku (zamiast cytryny-ona mi podrażnia zdrowe miejsca- daję wodę)^^
co do herbatki zielonej to robi robotę i do picia fajna i na plamki (położyłam na dłonie 2 razy i faktycznie dobre efekty daje)
czytam więc dalej wszystko wszystko |
Temat: Jak rozpoczeła sie u nas Ł |
di3trying
Odpowiedzi: 357
Wyświetleń: 292597
|
Forum: Twoja historia Wysłany: Wto Gru 14, 2010 9:16 pm Temat: Jak rozpoczeła sie u nas Ł |
a ja bardzo chętnie się będę od was uczyć i wiem że jak czegoś nie będę wiedziała to wystarczy zapytać, ale póki co nie pytam tylko spokojnie szukam w topikach
skarbnica wiedzy to forum i wasze prywatne doświadczenia
normalnie siedzę i się cieszę do monitora dzięki wam
o taaaaaaakie uściski za to że jesteście i chcecie się dzielić swoją wiedzą |
Temat: Jak rozpoczeła sie u nas Ł |
di3trying
Odpowiedzi: 357
Wyświetleń: 292597
|
Forum: Twoja historia Wysłany: Wto Gru 14, 2010 8:14 pm Temat: Jak rozpoczeła sie u nas Ł |
czytam czytam i czytam bo mnóstwo pytań i odpowiedzi na nie już tutaj znalazłam,żałuję że jak byłam młodsza tego nie robiłam bo nie wątpie że znalazłabym tutaj oparcie(wtedy co chwila jakieś deprechy miałam przez tą cholerę na mnie) i wiedzę,no ale nic straconego-teraz nadrabiam
jak dla mnie to lekarze(przynajmniej ci na których ja w życiu trafiłam w zw. z ł.) powinni tutaj być stałymi bywalcami.
a wy dziewczyny wspaniałe jesteście i ogromną wiedzę macie
ja póki co jestem w fazie testowania na sobie tak jak już wspomniałam mieszanki z suszonych owoców z miodem oraz papki drożdżowej,nie chcę przeginać z niczym o efektach napewno napiszę,a póki co czytam was dalej.
aha chyba wcześniej tego nie napisałam ale mój tata również jest chory,a u mnie ł. wystąpiła pierwszy raz jak zaczęłąm papierosy palić(wiem 15 lat-przegięcie) tak więc możliwe że był to mój czynnik "wyzwalający"-do tej pory palę
wracam do lektury bo dużo tu tego macie |
Temat: Jak rozpoczeła sie u nas Ł |
di3trying
Odpowiedzi: 357
Wyświetleń: 292597
|
Forum: Twoja historia Wysłany: Wto Gru 14, 2010 4:47 pm Temat: Jak rozpoczeła sie u nas Ł |
o dokładnie a ja to zawsze takie łapu-capu byłam i chciałam mieć wszystko już teraz natychmiast a teraz są skutki.
ale jak poczytałam wpisy tutaj i ukradłam od was trochę tej pozytywnej energii którą w sobie macie to od razu mi się zachiało,teraz się uparłam i nie popuszczę aż nie znajdę dla siebie odpowiednich metod leczenia,na tyle skutecznych żeby się aż tak choróbskiem nie przejmować
dziekuję wszystkim i taaaaaaaaki szacunek dla was dzielne bestie!! |
Temat: Jak rozpoczeła sie u nas Ł |
di3trying
Odpowiedzi: 357
Wyświetleń: 292597
|
Forum: Twoja historia Wysłany: Wto Gru 14, 2010 4:08 pm Temat: Jak rozpoczeła sie u nas Ł |
cześć wszystkim
również nowa na forum chociaż podglądam je już jakiś czas,postanowiłam się wkońcu przywitac.
choruję już jakieś 8lat i taaaaakaaaaa jestem zła na siebie bo ja to wszystko zaniedbałam zamiast się zmobilizować i zawalczyć,ale jak się ma 15 lat(wtedy zaczęłam chorować) to nie zawsze się ma poukładane w głowie a później było już tylko gorzej ale za dużo by pisać.
po niezwykle interesującej lekturze waszego forum postanowiłam na siebie trochę nakrzyczeć i spróbować domowych sposobów leczenia bo mnie zawsze wkur****i lekarze do których trafiałam i zaczęłam do wszelkich maści podchodzi bardzo sceptycznie
o dziwo 3tygodnie-dopiero stosuję jeden z przepisów wynalezionych gdzieś tutaj(suszone śliwki,morele,daktyle,figi+miód) a już widzę efekty na moich rękach,plamki poprostu znikają,oczywiście nie nastawiam się Bóg wie na co ale jestem szczęśliwa że bez żadnych mazideł zaczęło mi powoli odpuszczać na rękach być może za jakiś czas wprowadzę w leczenie jakieś maści,zobaczymy jak będzie
oprócz tego podkarmiam się nieustannie hektolitrami wody mineralnej oraz zielona herbatą i myślę że one też mają na mnie niebagatelny wpływ
nie przedłużając bo mogłabym pisać i pisać - witajcie wszyscy,jestem z wami 5 |
|