Łuszczyca

ale ważne ze pomogło. nie nakładałam jej na długo tylko na góra 10 min i nie miałam żadnego poparzenia

Witam to znowu ja:) prawie jestem już wyleczona bo tylko jeszcze na głowie mi zostało kilka zmian ale to już mam nadzieję,że ogarnę. Zamieniłam Clobex na Polytar Ten brązowy. Od razu jakoś mi lepiej w przeciwieństwie do Clobexu przynajmniej nie czuje już skorupy na głowie. Natomiast zmiany na twarzy zaatakowałam najpierw tak jak mi lekarz kazał a później smarowałam je cygnoliną tylko. Oby tak dalej:) :razz:

więc tak
maść nr 1 składniki Hydrocontisoni 1,0 Ac. salicylii 2,0 Hascoboza m.f mg S
maśc nr 2 Ac salicylii 5,0 Nas.flavi m.f mg S
masc 3 cygnolina
nie wiem czy dobrze odcztałam składniki ale raczej to takie bo nazw nie ma podanych na nich.

tzn przy sobie mam tylko jedną maśc bo tamta w domu została a ja teraz jestem na mieszkaniu w innym mieście . W czwartek wyśle wszystkie składniki:) to podobno jakieś stare metody bo ten lekarz już ma ok 80 lat

no cygnoliny jeszcze nie stosowałam. kazał mi każdą maścia smarować zmiany przez 3 dni 3 razy dziennie. wczoraj skończyłam smarowanie maśćą nr1, od dzis do środy nr 2 i od czwartku tą cygnoliną właśnie mam.

witam wszystkich:) długo mnie nie było ale w tym czasie trochę się u mnie zmieniło. Tzn zmieniłam dermatologa. Poszłam na prywatną wizyte do doświadczonego lekarza i dostałam 3 robione maści. Jedna z nich z tego co się odczytałam z recepty to jest cygnolina 0.75%. Mam je stosować 3 razy dziennnie każdą 3 dni. Ale już po maści pierwszej zauważyłam efekty:) lepsze niż po sterydach:) mam nadzieję,że to ogarnę:)

Dzięki Wam i waszym radom moje samopoczucie uległo lekkiej poprawie:) Zrozumiałam że nic mi nie da użalanie się nad sobą... Trzeba zacząć walczyć. Znalazłam sposób aby trochę ogarnąć twarz. Smaruje ją oliwkę salicylową a po zmyciu daje mecortolon, konie z pudrami jak na razie... Już po jednej dawce oliwki jakby trochę mi przebledło i nie rzuca się aż tak w oczy. UFF chociaż troszkę:) :wink:

Dziękuje wszystkim za rady:*

No więc tak :
Mecortolon w kremie ale tylko na twarz
Novate na ciało jakies 4 lata
Dermovate na głowę
teraz właśnie stosuje ten Clobex tyle tylko że nie przepisał mi go dermatolog (bo uznał że i tak nie pomoże bo jedyne co mi pomoże to squamax)ale lekarz rodzinny elocom też na głowę ale to w początkach choroby jak jeszcze nie zdiagnozowano jej.

teraz tylko cały czas myśle jakby sobie dac rade

no właśnie wiem.. juz sie z tym pogodziłam tylko niektórzy swoim zachowaniem widzą we mnie odmieńca..

No wiem że sterydy ostatnio lekarz leczy mnie mecortolonem 3 miesiąc chociaż jak to sam mówi tego się używa tylko 2 tygodnie... tamto dermovate i novate odstawiłam bo żadnych efektów nie było. mówisz że ci prawdziwi zostaną...jednej osobie też nie przeszkadzała moja choroba do czasu aż nie stała sie bardzo widoczna wtedy to pokazywanie się z kims takim jak ja stało się problemem i wstydem

hmmm czym walczyłam dermovate novate squamax prototic obydwa elocom mecortolon clobex....

Witam wszystkich. Jestem tutaj nowa, chociaż walczę z juz z łuszczycą 5 lat bez żadnych długich remisji. W sumie teraz juz nawet nie mam siły aby walczyć....poddałam się już...
zajęta cała głowa całe czoła, plecy. mimo wszelkich prób opanowania tego nie potrafię.Najgorzej znieść pytania ludzi co ci się stało i ich wzrok, który wyra za odraze współczucie