Łuszczyca

Zakochałem się :oops:

Dziewczyny zmieńcie avatary :smile:

Witam po przerwie

Ja wczoraj wykurzyłem z pokoju 14 biedronek

U mnie głowa też tragedia. No będzie trzeba coś typu Nizoral spróbować. Chociaż wątpię ,że to coś pomoże

oj tak, zgadza się :mrgreen:

Pewnie kilka osób pamięta jak pisałem,że na kilka dni będę chciał wyjechać nad morze z dziewczyną odpocząć. Właśnie wróciłem i jestem zadowolony jak cholera. Przez te kilka dni jadłem co chciałem (gofry, lody, sorbety itp.) na co wcześniej bym się nie pokusił za żadne skarby gdyż od słodyczy ł mi wychodzi. Jakiś czas przed wyjazdem zacząłem brać neotigason i tak się złożyło ,że akurat na wyjazd 100% łuszczycy z ciała znikło (pierwszy raz od 2 lat) zostały tylko wielkie, białe plamy :brawo:

W tej chwili od tych słodyczy trochę mnie sypło, ale nie przejmuję się tym, ważne, że wakacje się udały i nie musiałem kitrać rąk

Teraz z powrotem delikatna dietka i musi być tylko lepiej. Jestem spełnionym człowiekiem :mrgreen:

U mnie niestety neotigason był ostatecznym wyjściem. Za małolata (7 czy 8 lat) jak miałem właśnie on mnie wyleczył na dłuższy czas kiedy inne leki nie pomagały. W tej chwili też jestem na neotigasonie i dzięki niemu od 2 lat jestem "czysty". Wziąłem już około 100 tabletek. Zobaczymy co będzie jak odstawie. :hmm:

Oczywiście nie można odstawić od razu, tylko stopniowo zmniejszać dawki aż do całkowitego odstawienia.

Oby, dziękujemy

Chyba z mamą doszliśmy od czego ta wysypka powstała, otóż miałem zepsutą pralkę i prawdopodobnie źle wywirowała ubrania z proszku, być może od tego.. ale kto wie :hmm:

tym bardziej ,że mam proszek hipoalergiczny :hmm:

ale pewnie nawet taki ,źle wypłukany może powodować uczulenie na tych "białych" plamach bo reszta skóry jest ok :roll:

No prosze

Gratulacje :mrgreen:

Niby wygląda na łuszczyce, jednak może to być tez azs. Jeżeli nie rośnie, to się ciesz. Ja na Twoim miejscu bym tego nie zaleczał, miałem coś podobnego kiedyś i kiedy zaleczyłem to wysypało mnie całego.

Kieszeń na pewno wyleczy..

Nie, przez ten czas co mnie wysypało nie byłem na słońcu :razz:

Ojej, to kawałek jest

Właśnie wróciłem z godzinnego opalania, krostki zajęły mi już prawie całą powierzchnie ciała gdzie wcześniej była ł, czyli około 80%, eh kurde już wolę chyba łuszczyce. Zobaczymy jak będzie po słońcu... teraz wysmarowałem się wazeliną żeby nie przesuszyć skóry i muszę czekać.. :roll: