Autor |
Wiadomość |
Temat: Łuszczyca na głowie.... |
kasja
Odpowiedzi: 279
Wyświetleń: 320035
|
Forum: Twoje rady Wysłany: Pon Paź 14, 2013 8:52 am Temat: Łuszczyca na głowie.... |
Olejek arganowy kupiłam w sklepie zielarskim, a te witaminy w aptece pod postacią tabletek |
Temat: Łuszczyca na głowie.... |
kasja
Odpowiedzi: 279
Wyświetleń: 320035
|
Forum: Twoje rady Wysłany: Sro Paź 09, 2013 6:21 pm Temat: Łuszczyca na głowie.... |
Oj tak jesień to paskudny czas u mnie pojawia się Ł w miejscach gdzie nigdy jej nie było, ale to nic dziś zakupiłam olejek arganowy i olejek kokosowy i sie smarujemy Pozdrawiam |
Temat: Życie intymne z łuszczyca...(???) |
kasja
Odpowiedzi: 383
Wyświetleń: 279184
|
Forum: Życie z łuszczyca Wysłany: Nie Mar 06, 2011 8:00 pm Temat: Życie intymne z łuszczyca...(???) |
Paweł napisał/a: | A tam zaraz Top Model Wystarczy zwykła modelka A tak na serio to raczej miałbym wymagania do tego, żeby miała poukładane pod kopułą, a jej jedynym dylematem życiowym nie było "które dziś ubrać buty?"
A no i jeszcze nie podoba mi się jak dziewczyna musi mieć wynajętego fachowca na pełny etat, aby nakładał te wszystkie warstwy tapety na twarz. Chyba wiadomo o co chodzi. |
Oj z tą tapeta to masz racje Aż czasami sie boję takich dziewczyn bo niewiadomo jak ona rano wygląda |
Temat: łuszczyca a nieplanowana ciąża ??? |
kasja
Odpowiedzi: 36
Wyświetleń: 38968
|
Forum: Twoja historia Wysłany: Nie Mar 06, 2011 7:58 pm Temat: łuszczyca a nieplanowana ciąża ??? |
ja niestety jeszcze nie trafiłam na lekarza któremu mogłabym zaufać w 100 % Zawsze czuje sie olana i dostaje ciągle te same leki, które niekoniecznie działają. Więc taki lekarz nie ma u mnie zaufania Niestety każdy zna troszkę swój organizm i raczej wie co dla niego dobre |
Temat: łuszczyca a nieplanowana ciąża ??? |
kasja
Odpowiedzi: 36
Wyświetleń: 38968
|
Forum: Twoja historia Wysłany: Sob Mar 05, 2011 7:45 pm Temat: łuszczyca a nieplanowana ciąża ??? |
szater napisał/a: | :hmm: czytam i......czytam i mysle....nie jest łatwo....znam twoje rozterki...jako młoda dziewczyna zachorowałam po pierwszym synu właczono ciezkie leczenie MTX,cyklosporyne,sole słota...leczyli i leczyli...chciałam miec drugie dziecko...odradzali,zwodzili,krecili...ciagle było pózniej,pózniej,pózniej....postanowiłam i...wymusiłam wycofanie niektórych leków....reszte rzuciłam sama.....jedenascie lat czekałam na dziecko....które mogłam juz wziac w ramiona.....krzyczeli na mnie wszyscy lekarze ale sie uparłam i mam mój skarb...bo Xsawery to dar od Boga....obu synów mam dobrych i kochanych ale ten młodszy odpłacił za wszelkie bóle,płacze i straty.Nikt nie podejmie decyzji za ciebie.....ja zaryzykowałam bo chce posiadania dziecka była silniejsza niz rozum....miałam piecioro dzieci tylko pierwsze i ostatnie żyje.....leki zawsze zostawiaja skutki uboczne i własnie one odzywaja sie w najmniej oczekiwanym momencie....wiele lat żyłam bez leków,uwazałam ze zepchniecie sprawy w podswiadomosc załatwi wszystko....za wszystko trzeba jednak kiedys zapłacic.Mysle ze powinnas pomalutku przeanalizowac stan chorobowy,wszystkie za i przeciw i wtedy podejmiesz suwerenną decyzje....ja zrobiłam jak zrobiłam...moje kolezanki....niestety nie mogły tak postapic z róznych wzgledów....kto zrobił lepiej?trudno powiedziec....ale ja mam Xsawerego...a kto go zna wie ze naprawde jest to DAR OD BOGA |
Czarownico mądra z Ciebie babeczka
A decyzja o dziecko nie jest łatwa z tego samego powodu ja odstawiłam leki, jak poczytałam skutki uboczne i jak się po nich czułam to zdecydowałam się na niebranie leków. Chodź to co brałam i tak należało raczej do słabszych leków. Biorę tylko doraźnie jak już niedaje rady wytrzymać.Ciężko było zdecydować, bo mam juz 3 letnią córcię i czasami naprawdę zle się czułam i nie mogłam się nią dobrze opiekować było mi bardzo ciężko, ale teraz mała już jest większa i jest lepiej i odkryłam Nimesil który na mnie super działam. Decyzja jest trudna, trzeba wyważyć i ocenić jak naprawdę się czujesz i ile dasz rade jeszcze wytrzymać. Ale to możesz zrobić tylko Ty Pozdrawiam |
Temat: Życie intymne z łuszczyca...(???) |
kasja
Odpowiedzi: 383
Wyświetleń: 279184
|
Forum: Życie z łuszczyca Wysłany: Sob Mar 05, 2011 2:54 pm Temat: Życie intymne z łuszczyca...(???) |
Paweł napisał/a: | Ewa-Jurek napisał/a: | :hmm: wiesz w dzisiejszych czasach nie wszystkie dziewczyny są nastawione na szybki sex,drogi samochód i lans w klubie |
Heh, takie to są u mnie z góry skreślone. A te wartościowe to się chyba w kanałach chowają. |
Może i się chowają, ale kiedyś muszą wyjść z ukrycia |
Temat: Życie intymne z łuszczyca...(???) |
kasja
Odpowiedzi: 383
Wyświetleń: 279184
|
Forum: Życie z łuszczyca Wysłany: Sob Mar 05, 2011 7:31 am Temat: Życie intymne z łuszczyca...(???) |
tygryska napisał/a: | powiem szczerze ze gdyby nie pani ł to pewnie faktycznie nie dbalabym tak o skore... leniwiec jestem a tak to nie ma wyjscia i sa efekty m.in. stwierdzenie pewnego pana ze nie znal osoby ktora mialaby tak miekka i delikatna skore jak ja |
Tygrysku a tym to masz racje. ja tez do leniwców należę tak mam od zawsze, ale jak jeden dzień wieczorkiem sie nie posmaruje jakaś smaruchą to rano zadrapać się mogę za amen. I ja zawsze się cieszę jak na urodzinki święta dostaje balsamy oliwki i takie tam bo będą zużyte w 3 sekundy ( chociaż oczywiście mam swoje ulubione balsaminki ) Przesyłam
A z tym serwisem randkowym to wcale nie jest głupi pomysl
Ja swojego mężulka poznałam właśnie przez internet, dzieliło nas jakieś 600 km a teraz juz prawie 10 lat jesteśmy razem Więc się da i można, ale trzeba chcieć |
Temat: spadajace niebo |
kasja
Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 36322
|
Forum: Twoje rady Wysłany: Pią Mar 04, 2011 7:14 am Temat: spadajace niebo |
jas_17 napisał/a: | Panny ze Śląska Wy Swoją obecnością tu, robicie więcej dobrego, niż kilka zastępów.... medyków |
w 100 % sie zgadzam |
Temat: spadajace niebo |
kasja
Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 36322
|
Forum: Twoje rady Wysłany: Czw Mar 03, 2011 5:19 pm Temat: spadajace niebo |
Agusek napisał/a: | Mój Alutek Cię potrzebuje |
Wiecie co jak sobie to zdanie przeczytałam, to aż mi się łezka w oku zakręciła. Bo to tak jest, że tylko luszczyk łuszczyka zrozumie. Niby "obcy" wiedza co to jest łuszczyca i czytali jak sie z nia żyje, ale nikt nie wie jak to jest jak sie wstaje rano z łóżka i ma się dość całego świata i tylko chce się ryczeć i tyle. O tym nie piszą w poradnikach. Ale na szczęscie jesteście tutaj Wy wszyscy którzy wiedzą i zawsze pomogą, bo tak zawsze tutaj raźniej. Ciesze się ogromnie, ze trafiłam na to forum i jak czytam Twoje posty Agusek o Małej to stawia mnie to zaraz na nogi. Mała tak dzielnie walczy, a ja tu będę wyć Dzięki Dziewczyny, że jesteście Wszystkie jak jedna, no i chłopaki tez oczywiście Pozdrawiam i |
Temat: spadajace niebo |
kasja
Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 36322
|
Forum: Twoje rady Wysłany: Pią Lut 25, 2011 8:10 pm Temat: spadajace niebo |
Czasami tak jest; ze nic nie układa sie po naszej myśli, ale to tylko na chwilke Pózniej juz jest lepiej Jesteśmy tylko ludżmi, nawet Ty czarownico mozesz mieć czasami kiepski dzień
A ja mam Twoj nr gg w swojich zanjomych i codziennie rani widze, że juz jesteś na forum to zaraz tu pędze zobaczyć co nowego slychać Więc codziennie rano o Tobie myslę, wiem, że to mało, bo mnie nie znasz, ale ja sie ciesze, ze Cie poznalam i zawsze o Tobie pamietam. |
Temat: Życie intymne z łuszczyca...(???) |
kasja
Odpowiedzi: 383
Wyświetleń: 279184
|
Forum: Życie z łuszczyca Wysłany: Sro Sty 26, 2011 8:16 am Temat: Życie intymne z łuszczyca...(???) |
[quote="szater"][quote="sybir"] szater napisał/a: |
....sory ale słabo wyedukowana panienka była |
Szaterku idealnie to ujęłaś tak delikatnie i dosadnie
Ja na początku też ściemniałam, że to alergia i jakieś tam wysypki, ale teraz to już mi się nie chce. Jak się komuś nie podoba to pa i tyle. Ale ja już jestem mądrzejsza bo z Ł żyje już milion lat, ale początki nie były łatwe. Pozdrawiam |
Temat: Jak zyje sie z luszczyca. |
kasja
Odpowiedzi: 121
Wyświetleń: 97945
|
Forum: Twoja historia Wysłany: Sro Sty 05, 2011 2:55 pm Temat: Jak zyje sie z luszczyca. |
Ja się też nie kryłam bo niby po co ? Jak się komuś coś nie podoba to ja juz na to nic nie poradzę Ja muszę żyć normalnie nie wolno wpaść w paranoję bo człowiek oszaleje i na głowę dostanie a wtedy to juz koniec Noszę koszulki na ramiączkach ( mimo iż mam wysypane plecy), krótkie kiecki i takie tam cuda. Nie da się wszystkiego ukryć bo niby jak w workach będziemy chodzić . A tak w ogóle latem bo moja skórka czuje zajefajnie UWIELBIAM LATO I SŁONECZKO i nie mogę się już lata doczekać. Nie trzeba tyle ciuchów nosić skórka oddycha i sama się leczy Więc moi drodzy BYLE DO LATA |
Temat: Jak zyje sie z luszczyca. |
kasja
Odpowiedzi: 121
Wyświetleń: 97945
|
Forum: Twoja historia Wysłany: Nie Sty 02, 2011 7:49 am Temat: Jak zyje sie z luszczyca. |
jas_17 napisał/a: | Jak tak nie jesteś w tym wesołym nastroju, to może to coś Ci pomoże... "wszystko płynie" nic po raz drugi się nie zdarza.... ponoć .
Ja dawno temu, odstawiłam wszystkie używki:0 alko, 0 pecików, 0 kawusi i zobacz jakoś żyję.Żeby nie kusić złego, to powiem cichutka... i nawet sobie takie życie chwalę.
Nawroty czy świeże wysypy nie sa oczywiście żadną wielką radością ale z nimi trzeba nauczyć się żyć.... są niezmiennie wpisane w nasze życie.Żaden stress, żadne łzy, nic tu nie pomogą.Dostałaś nauczkę ale też jest to swego rodzaju podpowiedź...nie ruszaj tego
Zakasuj rękawy i zaczynaj ten Nowy Roczek stawiając czoła tej @.Przecież już trochę wiesz jak, reszta też jest w Twoim zasięgu.Uśmiech na usta i do roboty.Pozdrawiam Noworocznie |
Z tym cytatem to racja to co było dzisiaj juz jutro napewo się nie wydarzy Czasami to dobrze( przy złym dniu) a czasami źle ( przy dobrym dniu)
Ja tez kawki nie piję (po prostu przestała mi smakować) alkoholu nie tykam a palić nigdy nie paliła, myje sie mydełkiem z Jeleniem, teraz zaszalałam i mam Szarego jelenia w płynie zobaczymy co z tego wyniknie. Moja skóra nie toleruje żadnych żeli pod prysznic wszystko mnie później strasznie swędzi.
A co do ludzi i ich komentarzy na mój temat, to muszę powiedzieć, że nigdy od nikogo prosto w twarz nic złego nie usłyszałam. Za plecami to pewnie, że czuję czyjś wzrok na sobie ( szczególnie jak mam włosy spięte do góry a ł mam głownie na głowie). Ale też moja królowa ł panuje głównie na skórze głowy no i niestety stawy ( to jest najgorsze)A, że jestem dość wysoka to częściej ja zaglądam komuś na głowę niż on mi
A czasami penie, że siedzę i ryczę, bo jakby inaczej czasami tak trzeba Ale tylko czasami
Pozdrawiam |
Temat: Jak zyje sie z luszczyca. |
kasja
Odpowiedzi: 121
Wyświetleń: 97945
|
Forum: Twoja historia Wysłany: Czw Gru 30, 2010 3:50 pm Temat: Jak zyje sie z luszczyca. |
szater napisał/a: | :banan: milutko ,oj milutko na serduszku z racji madrosci płynacej z posta....ale też z cieplutkich słow na temat wrednej czarownicy |
Nie takiej az wrednej bo te madrości to moja droga wypłynęły ze mnie czytając Twoje posty i rady bo wiesz znacznie więcej ode mnie i w tym temacie nie masz sobie równej czarownicy Dzięki za wszystkie podpowiedzieć |
Temat: Jak zyje sie z luszczyca. |
kasja
Odpowiedzi: 121
Wyświetleń: 97945
|
Forum: Twoja historia Wysłany: Czw Gru 30, 2010 2:41 pm Temat: Jak zyje sie z luszczyca. |
A wiecie co z tymi wszystkimi lekami (bynajmniej u mnie) jest tak, że tak samo się czuje jak je biorę i jak ich nie biorę. Mowię o lekach na łzs Więc pewnego pięknego dnia wywaliła wszystkie( niektóre zmniejszam dawki powoli aby organizm nie doznał szoku). A przyczynił się do tego mój wieli strach o to, że po tych lekach będzie kłopot z ciążą( mam już 3 letnią córcię) bo te leki to są największe świństwa na świecie, a lekarze nam je zapisują żeby mieć z nami stawowcami święty spokój. Dają recepty na leki na 4 mc a jak ci po nich że to rób co chcesz na szybszą wizytę już się napewno nie załapiesz( ale to już temat na inny post ), a w ogóle mój organizm żle się po tym wszystkim czul. Czułam się ciągle spuchnięta senna, ciągle wkurzona i co najważniejsze bolał mnie żołądek. Teraz tylko w razie naprawdę złego dnia coś biorę ( Nimesil, Algan, Tramal lub coś jeszcze innego, ale tyko doraznie) i jakoś daje rade, a uwierzcie mi przy mojej trzylatce to doba to za mało
I mam takie małe przemyślenie, że czasami lepiej się zastanowić dwa razy nad tym co nam lekarze dają za leki niż brać wszystko na oślep, bo to lekarz i chce naszego dobra a on chce mieć tylo mniejszą kolejkę przed gabinetem Niestety
To forum to skarbnica wiedzy wszystko tu znajdziecie
A Nasz Czarownica napewno Wam dobrze i chętnie doradzi
Ps. Dodam jeszcze, że mam 28 lat, 3 letnie dziecko, mężczyznę od 11 lat i łuszczyce od zawsze
Pozdrawiam |
|