Autor |
Wiadomość |
Temat: Życie intymne z łuszczyca...(???) |
malinaable
Odpowiedzi: 383
Wyświetleń: 279469
|
Forum: Życie z łuszczyca Wysłany: Nie Gru 05, 2010 12:11 am Temat: Życie intymne z łuszczyca...(???) |
a pamiętacie może jaki w ogóle był temat tego odcinka rozmów w toku? |
Temat: Życie intymne z łuszczyca...(???) |
malinaable
Odpowiedzi: 383
Wyświetleń: 279469
|
Forum: Życie z łuszczyca Wysłany: Sob Gru 04, 2010 11:59 pm Temat: Życie intymne z łuszczyca...(???) |
tak?? to nawet nie wiedziałam... az musze poszukać na necie o tym.. dlaczego żenada? |
Temat: Życie intymne z łuszczyca...(???) |
malinaable
Odpowiedzi: 383
Wyświetleń: 279469
|
Forum: Życie z łuszczyca Wysłany: Sob Gru 04, 2010 11:02 pm Temat: Życie intymne z łuszczyca...(???) |
Napiszmy do Ewy Drzyzgi o naszym problemie hihi niech rozgłosi reszcie społeczeństwa ze jesteśmy normalni i nie zarażamy
A tak serio to uważam, ze chyba jednak swoje trzeba przezyc z tą chorobą, żeby móc olewać opinie innych na nt naszego wyglądu. My przynajmniej jesteśmy (tak mi się wydaje) piękniejsi w środku niż ci "normalni" bo jestesmy bardziej wrażliwi na krzywdę innych i na pewno mozemy sie poszczycic tolerancją innych chorych osób nie tylko na panią ł. Parę dobrych stron tej choroby też mozna czasem znalezc |
Temat: Życie intymne z łuszczyca...(???) |
malinaable
Odpowiedzi: 383
Wyświetleń: 279469
|
Forum: Życie z łuszczyca Wysłany: Sob Gru 04, 2010 9:27 pm Temat: Życie intymne z łuszczyca...(???) |
Niestety to prawda, tylko my możemy tu siebie zrozumieć, a każdy kto nie przezyl tego co my nigdy nie zrozumie naszego problemu.. Taki już jest ten świat. Możemy tylko sie cieszyć, że nie chorujemy na nic gorszego.. a tym wrednym ludziom jedynie współczuć ich głupoty. |
Temat: Życie intymne z łuszczyca...(???) |
malinaable
Odpowiedzi: 383
Wyświetleń: 279469
|
Forum: Życie z łuszczyca Wysłany: Sob Gru 04, 2010 8:58 pm Temat: Życie intymne z łuszczyca...(???) |
aaaa zapomnialam jeszcze cos dodac
Baca, widze ze jestes w moim wieku więc powiem Ci, że ja mialam takie samo myslenie nt facetów jak Ty masz teraz nt dziewczyn
Wiadomo, że istnieją na swiecie materialistki ale normalne tez sie znajdą Wiadomo, że każdy patrzy choc troche na wygląd drugiej osoby (choć mówi się inaczej ) Ale czemu np nie dostrzegasz tego, że miałes fajna dziewczyne z tego co mowisz i rozstaliscie sie z innych powodów niz luszczyca, więc wydaje mi się ze to nie jest jednak taki wielki problem. mnie sie tu fajnie doradza a rok temu pewnie sama bym napisala identycznego posta, bo myslalam tak samo jak Ty. A dla kobiety chyba ten wyglad jest jednak wazniejszy niz dla was
Mój chlopak juz wie dosyc dlugo o tym i nie przeszkadza mu to nic a nic, bardziej to siedzi w mojej glowie tak jak juz wyzej wspominalam i jeszcze z tym walczę
Wydaje mi się też, ze moze bardziej mnie rozumie bo sam miał problemy ze skórą jako dziecko i wszyscy go wytykali palcami bo mial jakies plamki na twarzy. Ale on na szczescie (lub nieszczescie) jest alergikiem wiec ma chyba jednak lepiej od nas...
Baca! Postanów sobie ze w 2011 roku poznasz swoja dziewczynę ja tak sobie powiedzialam w grudniu tamtego roku i już w sylwestra go poznałam Także Powodzenia!! Trzymam kciuki |
Temat: Życie intymne z łuszczyca...(???) |
malinaable
Odpowiedzi: 383
Wyświetleń: 279469
|
Forum: Życie z łuszczyca Wysłany: Sob Gru 04, 2010 8:48 pm Temat: Życie intymne z łuszczyca...(???) |
Baca ja doskonale Cie rozumiem bo sama jestem w podobnej sytuacji.
jas_17 tu nie chodzi o bliskie osoby, ktore z pewnością nas zaakceptują, tylko własnie o ten nietolerancyjny świat.. Ludzie patrząc na nas widzą ze nieco się od nich różnimy i nawet nie komentarze ale sam wzrok na nas nie jest miłym uczuciem i nie kazdy z nas potrafi to olać.. Czasam są dni kiedy się tym nie przejmuję i mam to gleboko w nosie co sobie o mnie pomyśla, ale częściej się tym własnie przejmuję i wstydzę. Mimo, że walcze juz z nią wiele lat.
Poznalam kiedys w klinice znajomą, ktorą miala naprawde straszną łuszczyce, miala męża i 2 dzieci i zyla pelnią życia i zawsze jej tego zazdroscilam. Chodzila w lato w spodenkach, koszulkach "bez pleców" i wlasnie opowiadala mi jakie to ludzie jej komentarze wysuną.. "jak pani to moze pokazywac ludziom, ze sie pani nie wstydzi" albo w tramwaju jakas baba się od niej odsuwala a ona zawsze z uśmiechem odpowiadala "to jest łuszczyca, nie zarazi sie pani" i miala to głęboko w ..;)
tez chcialabym miec taki stosunek do naszej choroby no ale nie kazdy tak potrafi |
Temat: Życie intymne z łuszczyca...(???) |
malinaable
Odpowiedzi: 383
Wyświetleń: 279469
|
Forum: Życie z łuszczyca Wysłany: Pią Gru 03, 2010 11:03 pm Temat: Życie intymne z łuszczyca...(???) |
bardzo Wam dziękuję za słowa wsparcia, chyba tak to już własnie jest ze to my bardziej to pamietamy niż nasze drugie połówki. Robo masz zupełną racje z tym, ze on może tego nie wytrzymać.. a ostatnio naprawde byłam bardzo zmierzla i marudna co do niego własnie przez tą 'załamke' i sam mi powiedział to samo.. ze on to juz dawno zaakceptował, ale ja tez to musze zrobic bo jak wiecznie bede miala takie humory to on tego własnie nie zniesie. Więc dziekuje Robo, że jeszcze bardziej wbiłes mi to do głowy nie ma to jak opinia płci przeciwnej
Fajnie, że jesteście ) Pozdrawiam Was gorąco ) |
Temat: Życie intymne z łuszczyca...(???) |
malinaable
Odpowiedzi: 383
Wyświetleń: 279469
|
Forum: Życie z łuszczyca Wysłany: Sro Gru 01, 2010 10:36 pm Temat: Życie intymne z łuszczyca...(???) |
ja zapytalam wprost swojego ginekologa czy są jakieś przeciwwskazania co do łuszczycy bo nie mam jakoś ochoty na kolejny gorszy "wysyp", ale przepisal mi tabletki ktore maja najmniejszy sklad tych całych hormonów (na szczescie juz takie są) i jest wszystko dobrze nie zauwazylam zadnego pogorszenia, choc pewnie to zalezy od organizmu jak ktos juz wyzej napisał
a co do tych spraw intymnych... ja powiedzialam o tym swojemu chlopakowi i teraz jest tak jakby w ogole nie bylo tej rozmowy więc super. W sumie to ja mam z tym ogromny problem a nie on.. Ostatnio zaproponował zebysmy staneli przed soba w odleglosci 2m w samej bieliznie zebym wreszcie sie przelamała co do wstydu przed nim.. ale do dzisiaj nie potrafie tego zrobić i wątpie zebym to zrobiła.. to jest jednak zbyt krepujące ( wy nie macie żadnych "dziwnych myśli", ze moze pewnego dnia wasza ukochana osoba powie jednak "dość tego"..? ja juz przez to paskudztwo za duzo rzeczy sobie wmawiam, jak czasami on powie ze podoba mu sie jakas tam aktorka czy ktos.. ktora wyglada przeslicznie i nie ma tego paskudztwa..to juz mi jest z tym zle. Jak mamy rozmawiac o mojej chorobie to zle sie z tym czuję.. mimo tego, ze wiem jak mnie kocha.. chyba zaczynam miec jakies schizy.. :/ |
Temat: Witam wszystkich nowych użytkowników! |
malinaable
Odpowiedzi: 679
Wyświetleń: 429312
|
Forum: Przywitaj się ! :-) Wysłany: Wto Lis 23, 2010 7:51 pm Temat: Witam wszystkich nowych użytkowników! |
Witam wszystkich serdecznie
mam 22 lata i mniej więcej od 10 lat męcze sie z nasza "koleżanka". Bardzo sie cieszę, że istnieje takie forum gdzie jeden drugiego zrozumie (wiadomo, normalny człowiek nigdy sie nie dowie jak to jest...) przyszła zima więc znów zaczyna robic sie gorzej więc chyba jak kolega wyzej tez musze wyjechac za granice tyle, że w te cieplejsze klimaty
Pozdrawiam ) |
|