Witajcie!Czytam o waszych problemach i znalazłam nadzieję.!Nadzieję nie na wyleczenie łuszczycy lecz na akceptację samej siebie!Choruję od września i kiepsko to wygląda.Mało jeszcze wiem i długo udawałam że to pewnie jakaś alergia Jesteście niesamowici!!!Spróbuję się nie poddawać!