Łuszczyca

Przemekk · Wiek: 32 Dołączył: 30 Cze 2011 Posty: 46

Witam wszystkich,
Jakieś 1,5 tygodnia temu dostałem pierwszego wysiewu Ł. Wszystko stało się po przebytej 2 tygodnie temu anginie jednak jako że gorączka szybko odpuściła i TYLKO (albo i aż) strasznie bolała mnie gardło postanowiłem iż nie udam się do lekarza a kupie w aptece jakieś tabletki i ból ustąpi, i tak właśnie się stało. Pewnego ranka budząc się jak nigdy nic dostrzegłem krostki na swoich dłoniach, brzuchu i rękach udając się do dermatologa okazała się że jest to łuszczyca wysiewna, dostałem cygnolinę o stężeniu 0,1. Jednak zanim zacząłem stosować maść natrafiłem na to forum i wypytałem nieco użytkowniczki o nicku jas_17 opowiedziałem moją historię i ona podpowiedziała mi by udać się do laryngologa tak też zrobiłem, dziś byłem na wizycie. Lekarz powiedział iż mam straszny stan zapalny gardła i bardzo możliwe że skutkiem tego jest własnie Ł. Przepisał mi antybiotyk Duomox.

Myślicie że to dobre rozwiązanie?

Problemy z gardłem mam 3/4 roku a zaczęły się po operacji wyrostka robaczkowego po której w szpitalu zarażony zostałem gronkowcem. Jakieś 3 lata temu miałem również wysyp krost, jednak nie byłem u dermatologo i nie mam pojęcia co to była łuszczyca wtedy jednak udałem się do lekarza rodzinnego a on skierował mnie do szpitala, tam zastosowali antybiotyk na penicylinie i po 5 dniach wypuścili do domu wysypka trochę złagodniała lecz do domu dostałem augmentin i po nim wszystko ładnie zeszło. Augmentin to lek podobny do Duomoxa. Zobaczymy co z tego będzie mam nadzieje że pomoże.

Jeszcze raz wielkie dzięki dla użytkowniczki jas_17 za pomoc.

szater · Wysłany: Czw Cze 30, 2011 7:52 pm

To 3 lata temu miałes wysyp pierwszy czy 1,5 tyg temu bo sie pogubiłam?Skoro byłes wtedy w szpitalu to powinienes miec postawiona diagnoze;cos tam jest napisane na karcie wypisowej...skoro dobrze wtedy poszło leczenie to dlaczego teraz zwlekałes z pójsciem do lekarza i dlaczego TERAZ PADŁA DIAGNOZA -ŁUSZCZYCA?
Ten rodzaj łuszczycy który masz wysiewna
(łuszczyca kropelkowata (psoriasis guttata) to wysiewna posiać łuszczycy o nagłym początku w postaci czerwonych, drobnych (w kształcie kropli), łuszczących się wykwitów, rozsianych na tułowiu i na kończynach bez zaznaczonej tendencji do zajmowania ich powierzchni wyprostnych. Wysiew wykwitów może poprzedzać paciorkowcowe zakażenie gardła. Częściej występuje u dzieci i młodych osób dorosłych)

jest troszke inna i przyznam trudniejsza w leczeniu niż zwykła plackowata.Leczenie jej powinno przebiegac z podaniem antybiotyku.Charakterystyczne jest to własnie w tym rodzaju ze wysyp poprzedza zapalenie gardla,angina.Nie powinno sie raczej stosowac przy jej leczeniu cygnoliny ale...widac sa tacy co ją stosuja(poczytaj posty Helenki-też nieprawidłowo leczona na poczatku)Musisz w wyjatkowy sposob zadbac o gardło i migdały kazdy stan zapalny to nowy wysyp.Antybiotyki osłabiaja organizm a bez nich nie moze byc u ciebie leczenia.Radze trzymac sie lekarzy:porobic dokładne badania:
wymaz z gardła(czy to moze nie gronkowiec złocisty----zwykłego kazdy prawie ma :razz:

)
koniecznie wykonac antybiogram aby zobaczyc na co jest oporny a na co wrazliwy ten typ bakteri co cie atakuje.W twoim przypadku mozesz wspomoc leczenie srodkami naturalnymi ,postarac sie wzmocnic organizm i układ immunologiczny ale....przy leczeniu MUSISZ MIEC ANTYBIOTYK...i to czasami takze w masci :mrgreen:

gosc · Wysłany: Czw Cze 30, 2011 8:34 pm

Przemek dzięki za dotrzymanie słowa. Pomimo a może właśnie dzięki swojej walce - Ty i Helenka, jesteście dobrym materiałem do porównania dla innych. O to prosiłam i za to jestem Ci wdzięczna.
Trzymam kciuki za walkę

Myśli z kategorii-głośne myślenie: Młody nie dostał żadnych wskazań odnośnie smarowania, w odróżnieniu od Helenki; to może potraktować ten jego wysyp czymś przeciwgrzybiczym, jak myślicie?Basiu Ty gdzieś zapodawałeś jakieś mazidło, tylko nazwa wyleciała mi z głowy. Zapodasz?
Szater tam już leci ten antybiotyk, trzeba czasu :hmm:

Przemekk · Wiek: 32 Dołączył: 30 Cze 2011 Posty: 46

Szater tak jak napisałem ,wtedy nie poszedłem do dermatologa, ten tym razem taką postawił diagnoze, na karcie wypisowaj mam napisane że "Pacjent w wieku 15 lat zgłosił się do szpitala z wysypką i bólem pleców" (wtedy nie tylko gardło ale także nerki mi zaatakowało). Nigdzie na tej karcie nie pisze ze to była łuszczyca więc nie mogę jasno stwierdzić czy pierwszy wysyp miał miejsce 3 lata temu czy 1,5 tygodnia temu. Nie odpowiem Ci dlaczego teraz od razu nie udałem się na kuracje taką jak przed trzema laty(bo nie wiem)choć być może bałem się szpitala

Szater dzięki również za dodatkowe rady.

basia44 · Wysłany: Czw Cze 30, 2011 9:32 pm

Jeśli niedawno to pewnie żel z żywokostu świetnie się sprawdza w takich drobnych wysypkach parę osób go zachwala że dobrze działa najważniejsze wygodny w stosowaniu szybko po nim ustępuje można próbować ale( wiem że są różne i działają rożnie) ja mam z firmy Gorvita 200ml za 13zł wysypka od słońca zeszła po dwóch dniach to coś w tym jest.

gosc · Wysłany: Czw Cze 30, 2011 10:33 pm

Ten żel z żywokostu jest wart wypróbowania. Rozmawiałam o jego zbawiennym działaniu i dziewczyna jest zadowolona niemożebnie :mrgreen:

Ale moje myśli bardziej w stronę Clotrimazolum biegły, już mi Szater przypomniała.
Przemek musisz wypróbować to jednak na sobie: żel z 13 zł. a Clotrimazolum, to 3,50 i bez recepty. Tylko jedna zasada nie mieszamy :hmm:

basia44 · Wysłany: Pią Lip 01, 2011 7:29 am

Wstawiam stronkę o działaniu żywokostu może komuś się przyda
http://zielnik.herbs2000.com/ziola/zywokost.htm
clotrimazol stosowałam przy sterydach z polecenia lekarza. raczej jak była taka błonka a nie łuska na samą wysypkę nie dlatego nie skojarzyłam,może dlatego że mnie zawsze strasznie swędziała skóra i robiłam niewidoczne ranki paznokciami dlatego lekarz to zalecał.

szater · Wysłany: Pią Lip 01, 2011 8:30 am

...z powodu szybkosci jaka towarzyszy mojemu zyciu...zawsze staram sie w jak najkrotszym poscie odpowiedziec co powinno sie (w/mnie oczywiscie) zastosowac,podaje nazwy badan,ewentualnie inne rzeczy czy co zastosowac:np antybiotyk...podaje konkretną droge działania niezaleznie czy cos już z tej grupy zalecen "idzie " w leczeniu czy nie....tak działam...powinniscie sie do tego przyzwyczaic :razz:

...szybka jestem :brawo:

Przemek dobrze ze sie ujawniłes...jakis fajny chłopak jestes...damy rade :tuli:

gosc · Wysłany: Pią Lip 01, 2011 4:43 pm

Oki. ale coś za coś: my do Twojej prędkości, Ty do nas... w liczbie pojedynczej :lol:

gosc · Wysłany: Pon Lip 18, 2011 12:39 pm

Przemo jak już nie chcesz tych Swoich fotek tu dać, to nie :razz:

Ale jaki Ci nowy antybiotyk zaordynowali? może napisz jednak....proszę :mrgreen:

Pozdrawiam, trzymając kciuki za dobre efekty leczonka

Ps. No i wciąż nie wiem, co tam w tym Twoim avatarku jeszcze jest, oprócz mustanga, ma się rozumieć :lol:

Przemekk · Wiek: 32 Dołączył: 30 Cze 2011 Posty: 46

Ano aparat wśród znajomych podróżuje jak tylko przyjdzie do domu to na pewno zrobię fotki.

Dostałem tym razem antybiotyk Rulid, 5 dzień brak efektów, znów bez smarowania podobno kropelkowej się nie smaruję, co mnie irytuję? kolejny antybiotyk a brak antybiogramu upomniałem się dostałem informacje ze jeśli ten antybiotyk nie pomoże będzie antybiogram trzymam ich za słowo jutro się wybieram tam.

Jeśli nic nie pomoże idę chyba do szpitala

Avatar to symbol najlepszego samochodu z pod znaku FORDA ( najlepszej marki)

szater · Wysłany: Pon Lip 18, 2011 8:02 pm

Najlepsza jest HONDA :razz:

...dziwne to leczenie nie dosc że nie ma wymazu z gardła :wiec nie wiemy ...co zacz...to jeszcze nie mamy antybiogramu czyli nie wiemy czym leczyc na co to oporne a na co wrazliwe....masakra! :zly:

Przemekk · Wiek: 32 Dołączył: 30 Cze 2011 Posty: 46

Mi również się wydaję że dziwne. Jak pisałem w pierwszym poście 3 lata temu też podstałem podobny wysyp odnalazłem kartę wpisową po tamtym pobycie w szpitalu, penicylina krystaliczna przez 6 dni rozgoniła wysyp, dostałem także 5 zastrzyków debecyliny do domu ,które robiono w ośrodku zdrowia. Pokazywałem kartę podczas wizyty, lecz DOKTÓR powiedział że póki co leczymy w taki sposób.

gosc · Wysłany: Pon Lip 18, 2011 8:34 pm

Kurcze a może te antybiotyki nowej generacji, to rżną, co im na drodze stoi? Poczekaj może jeszcze ze 3 dni i jak on nie zadziała, wal do tego szpitala, daleko to daleko, żeby tylko chociaż tam pomogli :hmm:

Przemekk · Wiek: 32 Dołączył: 30 Cze 2011 Posty: 46

Tylko gorzej jak oni oleją moje gardło i zaczną mnie smarować maściami,