Zasiłek pielęgnacyjny przysługuje :
* niepełnosprawnemu dziecku,
* osobie niepełnosprawnej w wieku powyżej 16 roku życia, jeżeli legitymuje się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności,
* osobie niepełnosprawnej w wieku powyżej 16 roku życia, jeśli została uznana za niepełnosprawną w stopniu umiarkowanym, a niepełnosprawność powstała w wieku do ukończenia 21 lat,
* osobom, które ukończyły 75 lat.
Paulina
Dołączył: 24 Sie 2006 Posty: 4 Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw Sie 24, 2006 6:06 pm
Ja mam orzeczony umiarkowany stopien niepelnosprawnosci ( z powodu łuszczycy ).Dzieki temu orzeczeniu otrzymuje zasilek pielegnacyjny,stypendium dla osob niepelnosprawnych i zapomoge raz na semestr.Chyba warto polatac po urzedach
paulino czy kazdy chory na łuszczyce moze starac sie o takie orzeczenie o niepelnosprawnosci? jak je zdobyc? prosze o informacje co musialas zrobic i jak dlugo to trwalo? z gory dziekuje i pozdrawiam
jaka powierzchnia ciala musi byc zajeta przez ł. aby móc sie starac o orzeczenie o niepełnosprawnosci ??? jesli ktos juz ma jakies doswiadczenie w tej dziedzinie to dzieki za odpowiedzi .
Ja również myślę, że warto polatać po urzędach - jak by nie było przez3 lata otrzymywałam zasiłek, gdyż z powodu łuszczycy otrzymałam zaświadczenie o lekkim stopniu niepełnosprawności. W sierpniu kończy mi się zasiłek (wypisują to na jakiś okres czasu, niestety nie na zawsze) muszę więc załatwiać wszystko od nowa. Przez te 2 lata zdąrzyłam zapomnieć, co tak dokładnie muszę wypełnić, w każdym razie na pewno potrzebna jest cała historia choroby z przebiegu leczenia (poradnia dermatologiczna, pobyty w sanatoriach, szpitalach, itp.). Kserujesz i dołączasz do dokumentów swzystko, co masz - historie choroby, wypisy, itp. A potem czeka się na komisję lekarską. Jednak myślę, że łatwo jest to zaświadczenie otrzymać, bo ł. ma to do siebie, że jest chorobą "nieobliczalną" (w tym sensie, że ciężko przewidzieć pewne rzeczy) i nieuleczalną - stan skóry wciąż się zmienia i to, że jednego dnia nie masz nic niestety nie oznacza, że kolejnego Cię nie wysypie. I lekarze zdają sobie z tego sprawę. W swoim życiu przeszłam tylko jedną taką komisję i jak na złość byłam akurat dość podleczona, a pomimo to lekarz bez problemu wystawił mi zaświadczenie o niepełnosprawności.
Hej jestem tu nowy....tak jak moja choroba ;] od jakos 4 miesiecy za bardzo jej nie lubie no i nie wiem co tak naprawde mam z nia robic...ale miejsza o nia to zdrajczynie hehe...
Jedno co m nie cieszy to mozliwosc otrzymania jakiejs refundacji z tego tytulu ze jest tak upierdliwa .. prosze o wiecej informacji na temat zasilku pielegnacyjnego, stypendium to sie spytam na studiach i moze o czyms jeszcze o czym nie wiem....gdzie co isc sie popytac jaki papierek wziasc....wiem ze to moze duzo pisania ale jak ktos znajdzie kawalek czasu taki na styk zeby napisac to bede bardzo wdzieczny pozdrawiam
Wysłany: Wto Sty 13, 2009 7:16 pm zasiłek pielegnacyjny po 16 roku zycia
Moja córka miała przyznany zasiłek pielęgnacyjny przez dwa lata od 14 roku życia.Skończyła 16 lat ,więc musiałam przedstawić akt urodzenia do złożonych dokumentów o przedłuzenie zasiłku.Dzisiaj 13-ty.01.2009 ...Właśnie wróciłyśmy z komisji i co szok!!!Zasiłku juz jej nie przyznano.
W wykazie chorób na biurku pani doktor nie było chorób skóry, a więc w tym wypadku łuszczycy.
Moja córka juz drugi raz w jest leczona equoralem- cyklosporyną, gdyz nie leczy się zwykłymi maściami.Prowadzący ją lekarz pisze ,ze rokowanie co do wyleczenia niepomyślne.Jednak na komisji pani doktor nie mająca łuszczycy w wykazie chorób zamiast stopnia umiarkowanego(taki jest wymagany) wpisała w dokumentacji - STOPIEŃ LEKKI- a to nie kwalifikuje do zasiłku. Wpisała-stopień lekki bo jak stwierdziła dziecko bierze silny lek.
Gdyby łuszczyca zaatakowała stawy, może podlegałoby to pod choroby neurologiczne ,które były w wykazie, a tak odeszłyśmy z kwitkiem .Powiedziała nam ,ze można się odwołać do Bydgoszczy(komisja była we Włocławku),ale raczej i tak tam to tez nie będzie uznane.
Czy ktoś z Was moi drodzy miał podobny przypadek?
Czy sprawa już jest z góry przegrana?
Czy warto się odwoływać?
To jest nasz kraj:( ale co sie dziwic skoro pani "doktor" na komisji nie choruje na ł i nie wie co to znaczy d;a czlowieka a na dodatek mlodego czlowieka..
o w mordenke..teraz mnie zainteresowaliscie tematem tego zasilku.. to ja mam juz luszczyce w stawach i te barany chcieli mi rente na to dac a nikt mi nie powiedzial z e moge miec ten zasilek..zaraz jutro robie najazd na zus:D:D:D]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum