Łuszczyca Łuszczyca - leczenie - forum Łuszczyca
Leczenie, profilaktyka, wymiana doświadczeń

Artykuły o leczeniu łuszczycy, Artykuły o Łuszczycy, Leczenie ŁuszczycyArtykuły  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Maści czarne
Autor Wiadomość
michar 

Wiek: 43
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 37
Wysłany: Sro Mar 18, 2009 12:31 am   Maści czarne

Witam.
Czy ktoś może mi coś napisać więcej o tak zwanych maściach "czarnych" ? Jest to maść dorabiana w aptece, koloru ciemno żółtego, a po jej stosowaniu skóra robi się koloru ciemnego. Czy mogą być jakieś skutki uboczne i czy komuś one pomogły itp.
Z góry dzięki :)
 
 
Paweł 


Wiek: 38
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 777
Skąd: Brzeźno Wielkie
Wysłany: Sro Mar 18, 2009 12:47 am   

Jednym pomagają innym nie ;)

Mi osobiście takie maści pomagają. Śmierdzą, ale ja lubię ten zapach :D Nie jest to żaden steryd więc możesz śmiało stosować. Zapewne lekarz wypisał Ci receptę na nią. Ona jest na bazie dziegciu.

Niedawno kupiłem podobną maść i zaczynam ją stosować. Na ulotce jest napisane również, że jej stosowanie wzmaga podatność na słońce i promienie UV itp. Co mnie niezmiernie cieszy, ponieważ łuszczyca nie lubi słoneczka ;)
_________________
Poradnik łuszczycowy
 
 
michar 

Wiek: 43
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 37
Wysłany: Sro Mar 18, 2009 12:55 pm   

Ja wręcz kocham słonko :mrgreen: i już nie mogę się doczekać kiedy wyjrzy na dobre ;) zobaczymy czy coś pomoże :/
 
 
saba_yo 
TRANCE 4ever :)


Wiek: 35
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 125
Skąd: Włocławek/Poznań
Wysłany: Sro Mar 18, 2009 10:05 pm   

"dorabiana w aptece, koloru ciemno żółtego"

edyne co mi sie kojarzy do masc cygnolinowa tak zwana 15 minutowka chyba ja wszyscy znaja
no pomaga i to nawet dobrze jesli nie ma łuski i smarujesz sie systematycznie nawet 2 razy dziennie przez dluzszy okres czasu <jest to wrecz niewykonalne (chodzi o systematycznosc)> xd

ale słyszałem ze w bydgoszczy jest jakas klinika co smaruja własnie mascmi ale koloru czarnego to chyba cos jak roztwor taki jak w szptalach sie stosuje cygnolina zmieszana z pasta zeby lepiej przylegał do ciała
_________________
Mów mi sebeek ;)

Otworzę plażę łuszczyków :D
 
 
 
Paweł 


Wiek: 38
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 777
Skąd: Brzeźno Wielkie
Wysłany: Czw Mar 19, 2009 2:51 pm   

Ja miałem też kiedyś przepisaną maść robioną. Była czarna i śmierdziała smołą. Dlatego myślę, że była na bazie dziegciu. Na mnie zadziałała rewelacyjnie.
_________________
Poradnik łuszczycowy
 
 
michar 

Wiek: 43
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 37
Wysłany: Nie Mar 22, 2009 12:46 am   

saba_yo - to jest taka jak piszesz :)
najgorsze jest to, że trochę przypala w niektórych miejscach i piecze :/ może to przez to, że trzymałem parę razy dłużej jak 15 minut :)
 
 
Paweł 


Wiek: 38
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 777
Skąd: Brzeźno Wielkie
Wysłany: Pon Mar 23, 2009 1:29 pm   

Aha to w takim razie mowa o maści cygnolinowej ;) Jak dla mnie również rewelka. 2-3 tygodnie i nie mam na ciele śladu łuszczycy na okres kilku miesięcy (jak używałem Cignoderm - te robione cygnoliny są chyba słabsze, nie wiem jeszcze nie używałem).

Musisz uważać ze stosowaniem ich, dostosuj się do czasu jaki lekarz Ci wyznaczył, nie wydłużaj sobie czasu nałożenia samemu, bo możesz się właśnie popalić. Ta maść wypala łuszczycę.
_________________
Poradnik łuszczycowy
 
 
Maściożerca
http://jacenty50.blogspot.com/


Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 349
Skąd: Uć
Wysłany: Wto Mar 24, 2009 11:09 pm   

Kiedyś stosowało się cygnolinę w terapiach tzw. minutowych. Maść była o bardzo wysokim stężeniu czynnika aktywnego i dlatego smarowało się i już np. po minucie należało koniecznie maść zmyć. Dziś już tego się nie stosuje i maści są wiele słabsze natomiast nadal trzeba uważać aby nie "przedobrzyć" i nie popalić skóry.
 
 
Malwinka 

Wiek: 34
Dołączyła: 24 Mar 2009
Posty: 6
Skąd: Włocławek
Wysłany: Sro Mar 25, 2009 9:55 am   

Ja nie popaliłam sobie skóry, ale do okoła pozostały mi białe plamki, które strasznie szczypały. Nawet lekarz nie wiedział czemu tak jest i zrezygnowałam z tej metody.
 
 
 
Paweł 


Wiek: 38
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 777
Skąd: Brzeźno Wielkie
Wysłany: Sro Mar 25, 2009 12:41 pm   

Maściożerca napisał/a:
Kiedyś stosowało się cygnolinę w terapiach tzw. minutowych. Maść była o bardzo wysokim stężeniu czynnika aktywnego i dlatego smarowało się i już np. po minucie należało koniecznie maść zmyć. Dziś już tego się nie stosuje i maści są wiele słabsze natomiast nadal trzeba uważać aby nie "przedobrzyć" i nie popalić skóry.

Hehe to ja bym musiał jedną ręką się smarować a drugą zmywać :P Średnio nałożenie mazideł trwa u mnie 5-10 minut
_________________
Poradnik łuszczycowy
 
 
michar 

Wiek: 43
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 37
Wysłany: Sro Mar 25, 2009 3:18 pm   

to i tak szybko :razz: widać że już masz wprawę ;)
 
 
nynunia 


Wiek: 31
Dołączyła: 14 Lut 2009
Posty: 43
Wysłany: Sro Mar 25, 2009 7:56 pm   

smarowałam się cygnoliną w szpitalu. trzymałam ją do 2 godzin na sobie :P fajnie wszystko zeszlo, ale się troche popaliłam + jeszcze lampy to już w ogole :) nie powiedziali mi na początku, że nie można jej stosować na zgięciach ;) nie wiedzialam, bo bylam pierwszy raz w szpitalu ;p lekarz nie przepisał mi jej do domu, bał, że się popalę. ale ogolnie bylam zadowolona. i uzywalam 0,25 % - najsłabsza. :)
_________________
Do pewnych spraw nie można już powracać,
trzeba spuścić głowę,
poczuć moralnego kaca...
 
 
Paweł 


Wiek: 38
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 777
Skąd: Brzeźno Wielkie
Wysłany: Czw Mar 26, 2009 1:22 am   

michar napisał/a:
to i tak szybko :razz: widać że już masz wprawę ;)

Hehehe :D Się ćwiczy :D

Co do Cygnoliny to ja miałem 0,5% na pół godziny. Za drugim razem nie pamiętałem ile miałem poprzednio, to powiedziałem lekarzowi, żeby dał 1% :P Nie popaliłem się i było w porządku :)
_________________
Poradnik łuszczycowy
 
 
nynunia 


Wiek: 31
Dołączyła: 14 Lut 2009
Posty: 43
Wysłany: Czw Mar 26, 2009 10:09 am   

jak ja lezalam w szpitalu to wszyscy trzymali kolo 2 godzin, niektorzy dluzej ;p
_________________
Do pewnych spraw nie można już powracać,
trzeba spuścić głowę,
poczuć moralnego kaca...
 
 
saba_yo 
TRANCE 4ever :)


Wiek: 35
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 125
Skąd: Włocławek/Poznań
Wysłany: Nie Mar 29, 2009 6:07 pm   

u mnei w szpitalu natomiast jest cygnolina zmieszana z biała pasta, dzieki niej całą mieszanina przylega dobrze do skory ale jest uciążliwe musiałem sie smarowac 2 razy dziennie przez 3 dni bez zmycia ! :S :( to było straszne tak przez 2.5 tyg <ale po 2 tyg od wyjsca ze szpitala łuszczycy brak :D >
zmycie pasty tez nie należało do najłatwiejszych średnio trwało to 30 min <gaza, bandaż + parafina> szło tego setki bandaży i setki litrów xd po czym byłem cały tłusty i musiałem isc pod prysznic ;p tam natomiast myłem sie na 3 razy zeby zmyć resztki pasty i całą tłusta parafinę

ale polecam cudowne uczucie człowiek dopiero docenia co to bieżąca woda :D :D
hehe
xd
_________________
Mów mi sebeek ;)

Otworzę plażę łuszczyków :D
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Polecane strony montaż anten Warszawa