Wysłany: Sro Lip 19, 2006 3:35 pm jak udało mi sie dwa razy zaleczyć
Wątek nazywa się moja historia więc opowiem wam moją
Wysypy miałam w sumie dwa
Pierwszy nastąpił, kiedy miałam jakieś 13 lat, poszłąm do dermatologa zapisał mi elocom i dermaknel nie wiedziałam że to pierwsze jest sterydem. Po miesiącu stosowania nie widziałam żadnych efektów i za namową zmieniłam dermatologa. Tam też dostałam cignoderm i w jakis miesiać moze dwa po stosowaniu miałam czystą skórę. Dodam iż wysyp ten był spowodowany anginami.
Kolejny wysyp nastąpił cztery lata później czyli w wakacje 2005 roku. Także spowodowany anginami , niedoleczonym gardłęm.Do tego czasu miałam tylko na łokciach i stosowałąm maść delatar. Niestety nie produkowali maśći cignoderm dlatego sprobowałam cygnoliny niestety nie pomogło i tak stosowałam różne maści i nic nie pomagało . Pomagał jedynie lorinden a ale jak wiecie to steryd i potem wystąpił jeszcze większy wysyp. Tak więc nie wiedziec dlaczego nie miałam żadnej poprawy, Pewnego dnia moja dermatolog wysłała mnie na badanie krwi. Dzięki temu znaleziono przyczynę nie ustępowania choroby . Miałąm ASO ok 2100 normalnie wynosi ono poniezej 200. Dostałąm skierowanie na wycięcie migdałkóm ale termin dopiero w maju był więc probowano mnie leczyc penicylina. W tym też celu spędziłąm troche czasu w szpitalu gdzie mi ja podawali i przy okazji stosowalam szpitalne masci tj. wspomniana cygnolina, masc lenartowicza, ichtiolowa. nastapila poprawa ale znikoma. Jakis czas po wyjsciu ze szpitala zrobiłąm kolejne badanie na ASO i jak sie dowiedzialam penicylina nie pomogla moje ASO wrecz sie zwiększylo. Wtedy zaczelam chodzic na naswietlania PUVA. Ale efekty były mizerne a lato sie zblizalo wiec postanowilam leczyc sie sama. Poczytalam troszke na internecie w wiekszosci na forum luszczyca.pl i postanowilam sprobowac tzw. oksoralenow. Wybralam tabletki geralen i zaczelam je stosowac w polaczeniu z solarium . Łuszczyca znikneła bardzo szybko. Całokwocie pozbyłąm się jej w drugiej połowie czerwca 2006 i od tej pory nie mam nic na ciele ani jednej kropeczki. Przed zastosowaniem tej kuracji poszłąm do okulisty aby sprawdzic jego stan. Wyniki były bardzo dobre. Po kuracji udałąm się ponownie do okulisty i stan moich oczu się nie zmienił. To tak a propos szkodliwosci oksoralenow na oczy. Równocześnie stosując tą kuracje piłąm różne ziółka oczyszczające orgaznizm ponieważ tabletki te uważane są za toksyczne. Przyjmuję też od bodajże początku czerwca komplet witamin ponieważ slyszalam o przypadku wyleczenia jedynie za pomoca witamin. Od czasu do czasu pije betasol ze wzgledu na jego pozyteczne wlasciwosci pije go tylko od czasu do czasu bo jest ochydnyw smaku. Zycze wszystkim w walce z choroba. Na wszelkie pytania chętnie odpowiem i bede zagladac na to forum aby sluzyć pomocą .:) pozdrawiam trzymajcie się:)
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Sro Lip 19, 2006 9:35 pm
A ja dzięki cignodermie zaleczam łuszczycę, udało mi się na pół roku Ale myślę, że może gdybym miał mniejsze zmiany to może czas zaleczenia wydłużyłby się (pocieszam się )
Wysłany: Nie Sie 27, 2006 9:49 pm Re: jak udało mi sie dwa razy zaleczyć
biedroneczka napisał/a:
Wybralam tabletki geralen
a czy te tabletki sa na recepte i czy mozesz mi opowiedziec cos wiecej o nich???????????? czy sa szkodliwe??????i dlaczego przed stosowaniem tej kuracji poszlas do okulisty?????prosze
mam 13 lat i czy moge je stosowac???prosze o odpowiedz pozdro
sa na recepte
sa szkodliwe
jesli nie bedziesz popijac ich mlekiem to moze ci popsuc watrobe a jesli bedziesz popijac to nir powinno sie ci to prztrafic:)
jesli nei bedziesz nosic okularow slonecznych bedac pod wplywem tych lekow to mozesz sie nabawic jaskry
ja badalam wzrok przed zeby sprawdzic czy jest dobry bo sie dowiedzialam ze moze mi sie popsuc ale po kuracji poszlam z nowu do okulisty i okulistka powiedziala ze wzrok nadal jest w idealnym stanie:)
tak poza tym to cos wiecej...hmmm
lekarze nie chca przypisywac tych tabletek bo mowia ze sa szkodliwe
mowia tak zapewne ze wzgedu na mechanizm ich dzialania
jak zapewne iwesz luszczykom pomaga slonko( w wiekszosci wypadkow)
te tabletki zas powoduja ze nikna na jakis czas wszyskie bariery ochronne przed promieniowaniem dzieki czemu promieniowanie sie lepiej wchlania
ponadto na ulotce pisze o niklej ale jednak mozliwosci spowodowania raka skory dlatego wazne jest aby ochraniac wszelkie znamiona
n i koniecznie dokladnie zapoznac sie z ulotka
a tak szczerze to sadze ze lekarz niehcetnie zapisze c te tabletki
ponadto nalezy uwazac bo mozna sie niezle poparzyc i zaczyna sie od naprawde malych dawek naswietlan i malych dawek tabletek po czym stopniowo je sie zwieksza
[size=18][color=black]Miałam łuszczycę krostkową na nodze /pięta/. Po leczeniu farmakologicznym , które nic nie dawało, tzn. dawało bo obszar łuszczycy się powiększał - schodził już pod piętę /bałam się, że nie będę mogła chodzić/ - zaczęłam szperać w internecie, i znalazłam!
Leczenie okładami z liści z zielonej herbaty. Zaparzałam 2 łyżki zielonej herbaty, gdy liście już się wyprostowały, lekko je odciskałam z wody, okłady robiłam na noc. Nakładałam liście na bandaż, owijałam nogę, na to kawłek folii z reklamówek ale podziurawioną, tak by dochodziło trochę powietrze.
Już po kilku dniach był efekt, ale wiedziałam, że muszę stosować to długo, trwało to ok. 7 miesięcy. Teraz mam spokój - noga wyleczona !!!
SPRÓBUJCIE - może Wam też pomoże !!!
Hej !Mam meza ,ktory choruje na luszcyce od 16 roku zycia ,a ma teraz 29.Przez caly czas stosowal dermovate,jego stan sie nie pogarsza,ale tez nie ma poprawy,wiem ze to steryd,chcialabym zachecic meza do odstawienia tego leku,ale nie wiem czym moze to zastapic ,jesli znacie jakies sposoby prosze pomozcie mi,nie wiem czy ma je odstawic od razu czy stopniowo,bo masc jest bardzo mocnym sterydem,nie wiem jak jego skora zareaguje na inne srodki ,narazie do dermatologow sie zrazil ,chcialabym posluchac waszych rad.
Hej !Mam meza ,ktory choruje na luszcyce od 16 roku zycia ,a ma teraz 29.Przez caly czas stosowal dermovate,jego stan sie nie pogarsza,ale tez nie ma poprawy,wiem ze to steryd,chcialabym zachecic meza do odstawienia tego leku,ale nie wiem czym moze to zastapic ,jesli znacie jakies sposoby prosze pomozcie mi,nie wiem czy ma je odstawic od razu czy stopniowo,bo masc jest bardzo mocnym sterydem,nie wiem jak jego skora zareaguje na inne srodki ,narazie do dermatologow sie zrazil ,chcialabym posluchac waszych rad.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum