koty lubie i pewnie bylam w poprzednim wcieleniu kotem bo sporo kocich cech mam jestem wredna, chodze wlasnymi drogami, robie to na co mam ochote i tak dalej
w domu mnie maja dwie koteczki przesliczne - jedna czarna z biala krawatka, a druga pregus - czyli obie bardzo rasowe - rasa dachowiec
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
rok temu musieliśmy uśpić 8 letniego owczarka niemieckiego - zachorowal na raka i nie bylo szansy na leczenie. Poczekamy do wiosny i trzeba będzie pomyśleć o nowym piesku. pozdrawiam i spadam.
Kiedys mialem kota ktory kładł mi sie spac w nogi dopiero jak ja sie połozyłem, beze mnie sie nie kładł spac Ale to był wyjątek, reszta moich kotów a było ich troche była futrzanymi egoistami i indywidualistami
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 9:38 am
...jakos tak nam ludziom bardzo podoba sie i łatwo przychodzi przypisywanie cech ludzkich zwierzetom przeczy to badaniom medycznym wszelkim doswiadczeniom ale chyba łatwiej nam zyc ufajac ze jest tak jak sobie wymyslilismy
Kocham zwierzeta wszelakie,zadnemu nie zrobiłam krzywdy....ponad wszystko jednak kocham psy...i z nimi sie utozsamiam,jestem wierna i przywiazana,domu i rodziny bede bronic do upadlego,za ciepło i opieka,miłosc i dobre traktowanie potrafie sie odwdzieczyc stukrotnie.Tylko pies potrafi w deszczu czekac na własciciela,nie je gdyg go nie ma,teskni i wyje gdy go straci.Pomimo ze zdaje sobie sprawe ze pies nie rozumie ludzkich słów-tylko dzwieki-ale jak dobrze jest czasem wygadac sie do niego a on tam madrze przechyla główke ....jakby rozumiał.Mam w domku jeszcze królika...też madrus....ale tylko sie uaktywnia jak cos do jedzenia mam w rekach ...na podwórku mam koty...bardzo duzo kotów bezpanskich...dokarmiam je...niejednokrotnie narażajac sie na niesympatyczne uwagi sasiadów....teraz jeszcze zamurowali smietnik....już nie wiem jak bedzie zimą
Zwierzata to nasi bracia mniejsi ...jakze ich nie kochac?
[ Dodano: Pią Lis 25, 2011 8:57 am ] Wczoraj mój ukochany Acord ,czarnej masci ,dwuletni wspaniały króliczek odszedł na druga stronę TECZOWEGO MOSTU......cięzko zniesc tyle wszystkiego na raz...
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Sty 07, 2013 7:52 pm
Przed godziną na moich rekach odeszła za TECZOWY MOST moja ukochana KROPECZKA......mam nadzieje ze tam gdzie trafiła jest zdrowa i szczesliwie biega po łąkach....bardzo mi ciebie brakuje mój mały ,czarny promyczku......
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum