Ja podobne doświadczenia mam ze sterydami. Samymi nie da się zaleczyć na więcej niż kilka dni - bynajmniej u mnie. No i to scieńczenie skóry w miejscu stosowania :/ Obecnie nie używam, żadnych sterydów. Choć przydałby mi się chyba jakiś do posmarowania na dzień lub 2, jako dodatek do aktualnej kuracji. Tylko, że ja nie chodzę po lekarzach...
Mama mi kiedyś tak załatwiała sterydy Ale ja już dawno stary koń jestem, to nie będę wysyłać mamy I tak całkiem nieźle sobie radzę z plamami. Jeszcze trochę i być może będzie całkowita remisja
Paulina ja za sprawa ludzi z forum zdexydowalam sie na cygnoline i dzis jestem prawie czysta.a bylo to jakis miesiac temu.poparzenia sie goja.skora juz orawie jest zdowa .Jezeli chcesz sie dobrze zaleczyc to bardzo goraco Ci polecam.
Głowa do gory
Paweł smigaj po recepte do ogolmego .moj wypisuje mi co tylko chce
Ale ja żadnych lekarzy nie lubię Poza tym nie ma raczej sensu. Moja łuszczyca już ledwo dycha Jak się po sobie przekonałem można się jej pozbyć nie chodząc do lekarza Jeszcze niewielkie zmiany mam na ciele i kilka na głowie, ale to naprawdę takie resztki. Do lata mam nadzieję być full czysty
Wiek: 59 Dołączyła: 29 Maj 2010 Posty: 4 Skąd: dolnoslaskie
Wysłany: Nie Maj 30, 2010 7:14 pm
U mnie sprawa wygląda inaczej.Nigdy nie chorowałam na łuszczycę.W tej chwili mam małą zmianę na łokciu,ale za to stawy(nadgarstki i barki bola mnjie tak że nie moge spac
Czeka mnie dopiero 1 wizyta u reumatologa.Mam pytanie dopiero postawiono mi diagnozę
czy to tak szybko postepuje?
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Maj 31, 2010 7:26 am
Witaj !Piszesz że masz postawioną diagnozę i jednoczesnie że czekasz na pierwszą wizyte do reumatologa-chciałam zapytac ,kto postawił taka diagnozę?Czesto łzs jest mylone z RZS-obiawy takie same,leczenie takie samo(oni uprzywilejowani ).
ŁZS to choroba podstępna-moze byc w organizmie pare lat,zanim sie rozwinie-siedzi cichutko lub czasami da w kosc.Tej choroby nie wyleczysz,można kontrolowac jedynie ból,likwidowac opuchlizne i stany zapalne.Może w dowolny sposób przyspieszac i zawalniac-nie ma jednoznacznej odpowiedzi jak najlepiej nad nią panowac.Pozdrawiam
Wiek: 59 Dołączyła: 29 Maj 2010 Posty: 4 Skąd: dolnoslaskie
Wysłany: Pon Maj 31, 2010 10:41 am
Witaj.Diagnozę postawiła mi lekarz dermatolog , po uprzednim prześwietleniu stawów,stwierdziła klasyczne łzs (charakterystyczne ostawanie małego palca przy złożonych i wyprostowanych palcach u dloni)Myślę, że to paskudztwo siedziało we mnie od wielu lat=mam b, porozszerzane stawy środkowe, szczegolnie u praqwej dloni,zawsze myślała ze to od zimnej wody wktórej jako dziecko sie "chlapałam".Teraz widzę że to była przyczajona łuszczyca.Poczytałam trochę i dowiedziałam sie że nie koniecznie muszę miec zmiany skórne.
Jutro jadę do reumatologa, wiec zobaczę jak on to widzi(przy zalozeniu że trafie na lakarza a nie konowała)Pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum