no tak te plamy szybko schodzic nie chca ale jest to duuzo razy lepsze od luszczycy..
to ja moze tez wroce do cygnoliny na 30 min tam ta cygnoline to mam 0.1% czy jakos tak to moge ja trzymac pol godziny?;)
Obserwuj reakcję skóry, tylko ty będziesz wiedziała kiedy najlepiej zmyć cygnolinę. Spalić sobie skórę jest b.łatwo ale zaleczenie jej już nie jest takie proste. Zwiększaj sobie czas np.od 10min do 15, 20 itd.
Zgadzam sie z Nutką. Musisz obserwować reakcje swojej skóry i powoli zwiększać czas (oczywiście nie zwiększać go w nieskończoność ). Ja mam taką skórę, że dosyć trudno, żeby się poparzyła, zresztą jakbym się poparzył to tylko przez siebie - na swojej skórze mogę eksperymentować, ale na cudzych nie mam zamiaru, dlatego jednoznacznej odpowiedzi Ci nie udzielę.
Wiek: 44 Dołączył: 09 Maj 2009 Posty: 37 Skąd: Zabrze
Wysłany: Pią Maj 29, 2009 3:44 pm
masz narazie slaba bo 0.1% smaruj tylko tam gdzie jest zaczerwienienie wazne niewcieraj jej czas zacznij od 20 min potem dokladnie zmyj na nastepny dzien obejzyj dokladnie czy wokul zaczerwien niepojawia sie lekkie zaczerwienienie jak po opazeniu i zy nieswedzi jak nie to mozesz dodac 5 min i tak dalej ja mialem hyba az do godz jesli zaczna sie pojawiac popazenia odrazu odstaw co wazne jeszcze przed myciem dobrze jest zetrzec ta masc recznikami papierowymi dopiero isc pod prysznic gdyz jest to bardzo tlusta masc i mozna dopladnie jej niezmyc co moze wlasnie spowodowac ze przy myciu ja tylko rozetrzemy po ciele i wtedy beda poparzenia
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Maj 29, 2009 4:56 pm
Cygnolina niezależnie od steżenia działa na skórę tylko 2godziny.Powinno się ja stosować zgodnie z zaleceniem lekarza.Prawdziwy lekarz nie konował powinien dokładnie poinstruować jak smarować,ile razy dziennie,jak zmywac.Cygnolina sie nie wchłania.Trudno ja zmyć,dobrze jest zetrzec ją przed myciem,właśnie ręcznikiem papierowym.W miejscu wysypu nic sie skórze nie stanie ,gorzej ze skórą wokoło,ja nakładam krem borny.Wiem że cygnolina jest też w paście,wtedy jej sie nie zmywa tylko dosmarowuje.Ostrożnie z okluzjami.Pozdrawiam :mrgreen:
Wiek: 31 Dołączyła: 27 Sie 2008 Posty: 11 Skąd: Sosnowiec
Wysłany: Sob Maj 30, 2009 8:37 pm :)
Dzieki Wam za te wszystkie rady szukam w domu mojej cygnoliny ale jej nie znalazlam wiec uzywam laticortu(wiem wiem steryd)..No a na glowie stosuje Sqamax zeby luski nie miec i bardzo mi pomaga(juz po pierwszym uzyciu przestalo mi sie sypac z glowy). Byle do wakacji a wtedy bede mogla polezec nad Polskim morzem wygrzac kosci no i wygonic luszczyce z mojego ciala ;p Duzo jej nie mam,ale jednak w moim wieku chodz by male zmiany na ciele nie sa mile widziane
Hej, mam pytanie do Pawła:)
Pisałeś o Cocois że Ci pomaga na plamy a teraz piszesz o cignodermie, co wg Ciebie jest lepsze? Czy obydwie maści są na łuske czy juz jak łuski nie bedzie?
_________________ Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Cze 02, 2009 6:41 pm
NECIA1605 napisał/a:
Hej, mam pytanie do Pawła:)
Pisałeś o Cocois że Ci pomaga na plamy a teraz piszesz o cignodermie, co wg Ciebie jest l
epsze? Czy obydwie maści są na łuske czy juz jak łuski nie bedzie?
Na łuskę najlepsza jest maśc salicylowo-siarkowa.Potem cygnolina lub cygnoderm(osobiscie polecam cygnoline)
czytam was i wlos mi sie podnosi na glowie..toz wy nie macie zielonego pojecia o stosowaniu cygnoliny..zaczynac nakladanie od pol godz? ...cygnolina dziala do 2 godz?... zetrzec papierowym recznikiem?....cygnolina lepsz a od cignodermu..?..kazde z tych stwierdzen jest bledne..porozmawiajcie z waszymi lekarzami..popytajcie..cygnolina jest jednym z najlepszych srodkow..ale zeby taką byla..trzeba umiec ja stosowac..i duzo o niej wiedziec..
Hej, mam pytanie do Pawła:)
Pisałeś o Cocois że Ci pomaga na plamy a teraz piszesz o cignodermie, co wg Ciebie jest lepsze? Czy obydwie maści są na łuske czy juz jak łuski nie bedzie?
Ja stosowałem wcześniej Cignoderm - pod okiem lekarza (max na pół godz miałem). Teraz stosuje Cocois. Cignodermu nie ma w aptece, ale można zrobić cygnolinę robioną.
Ogólnie to lepszy jest Cignoderm - 2 tygodnie i zero zmian. Teraz jednak używam Cocois, bo mi się nie chce iść do lekarza po receptę. Mdli mnie od tych pomieszczeń ze specyficznym wyglądem i zapachem.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Cze 04, 2009 1:07 pm
stary luszczyk napisał/a:
czytam was i wlos mi sie podnosi na glowie..toz wy nie macie zielonego pojecia o stosowaniu cygnoliny..zaczynac nakladanie od pol godz? ...cygnolina dziala do 2 godz?... zetrzec papierowym recznikiem?....cygnolina lepsz a od cignodermu..?..kazde z tych stwierdzen jest bledne..porozmawiajcie z waszymi lekarzami..popytajcie..cygnolina jest jednym z najlepszych srodkow..ale zeby taką byla..trzeba umiec ja stosowac..i duzo o niej wiedziec..
Bardzo chetnie poznam Twoją instrukcję obsługi cygnoliny.Coruję 28lat i tylko cygnolina na mnie działa.Kiedyś smarowało się rano(na cały dzień) i wieczorem na cała noc.Teraz stosuje się inaczej.Działam zawsze wg.dokładnego instruktarzu mojego lekarza
Ale jak długo cygnoline to może zależy od stężenia.
Bo teraz w szpitalu jestem i na głowę kładą mi 0,15% i nie myłem głowy tydzień bo nie kazali, a co dzień dokładają.
Natomiast na ciało mam już 0,5% i nakładają naa 2 godziny i potem myć bo pali skórę zdrową, a zaczynałem od 0,15% na ciało i potem pewnie po około2 tygodniach wzrośnie do 2% jak tu wszyscy mają. Mcniejszej w szpitalu tym co jestem nie stosują.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Cze 04, 2009 7:19 pm
ludzik21 napisał/a:
Ale jak długo cygnoline to może zależy od stężenia.
Bo teraz w szpitalu jestem i na głowę kładą mi 0,15% i nie myłem głowy tydzień bo nie kazali, a co dzień dokładają.
Natomiast na ciało mam już 0,5% i nakładają naa 2 godziny i potem myć bo pali skórę zdrową, a zaczynałem od 0,15% na ciało i potem pewnie po około2 tygodniach wzrośnie do 2% jak tu wszyscy mają. Mcniejszej w szpitalu tym co jestem nie stosują.
Stężenie nie ma nic do tego.Takie jest teraz podejscie do leczenia cygnoliną.Wg. najnowszych badań cygnolina działa na chora tkankę tylko do 2 godzin.W ten sposób leczą we wszystkich szpitalach i klinikach dermatologicznych.Są dwa rodzaje cygnoliny: jedna jest z wazeliną i tą zmywa sie po 2h;jest też cygnolina w pascie jej się nie zmywa tylko dosmarowuje.Ta druga nie jest ogólnie stosowana,ale w niektórych szpitalach ją stosuja.Ta w paście nie rozmazuje sie,trudno ją zmyć ale też dobrze działa.Raczej nie przepisuja jej lekarze do domowego stosowania.Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum