Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Lip 16, 2012 2:48 pm
Moze odpowiem tak:
wszystko co zwiazane z chemia jest szkodliwe,sterydoterapia to tez metoda walki z łuszczyca,skoro lekarz zaordynował oba te sterydy-widac miał w tym jakis cel i wizje leczenia,tym bardziej ze zlecił je na krótki okres stosowania.Forum nie zastapi wizyty u specjalisty a nasze porady nie powinny podwazac leczenia prowadzonego przez specjaliste który naocznie moze ocenic sytuacje.
Łuszczyca głowy jest dosc uciązliwa do zaleczenia dlatego stosowane są rózne terapie,na kazdego tez cos innego działa i trudno podac gotowa recepte.Poczytaj spokojnie forum,jest bardzo duzo róznych metod i sposobów radzenia sobie z choroba.Musisz sama na sobie poeksperymentowac,sprawdzic co lepiej na ciebie zadziała.Jednorazowe zastosowanie sterydów i to w masci naprawde nie spowoduje szkód nieodwracalnych w organizmie,nie uszkodzi nerek czy watroby,nalezy jednak pamietac żejest to tylko jedna z metod,dosc łatwa w uzyskaniu remisji ale....no własnie skutki przedawkowania-czyli wielokrotnego stosowania tylko sterydów-sa naprawde powazne,dlatego zycze miłej lektury abys już bogatsza o wiedze na temat swojej choroby spokojnie oczekiwała na wizyte u lekarza a i potrafiła z nim rozmawiac i abyscie wspólnie podjęli decyzje odnosnie dalszego leczenia.
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Ostatnio zmieniony przez szater Pon Lip 16, 2012 2:50 pm, w całości zmieniany 1 raz
To zalezy jaki masz wysyp. Jak strasznie masakryczny to może i dobrze, ale z łuszczycą głowy można sobie radzić bez sterydów. Tak jak wspomniałam. Zdjąć łuskę na przykład salicylolem, potem stosować np. cocois, wspomagająco szampon dziegciowy, natłuszczać i nawilżać maścią z witaminą A lub emulsją jakąś do skóry głowy.
_________________ NIELEGALNY pasztet!
Problemy miały rany od broni palnej, siecznej i nie żyły. Trochę problemów zakopano w stodole.
Nie obrzucaj nikogo błotem, bo możesz nie trafić a sam się upaprzesz.
Wszystkie te sterydy które stosuję to PŁYNY. maści w zcoiu na głowę już nie wezmę jest bardzo uciążliwe szczególnie w szkole gdy w tłustych włosach niedomytych się przebywa
Zobaczymy co powie lekarz pod koniec miesiąca na razie łuska fajnie schodzi
PS. czy samo zażywanie witaminy A np. w owocach które dużo jej posiadają albo tabletek dają coś na tą chorobę czy lepiej stosować tak jak mówisz Viximenne maść z wit.A ?
_________________ Łuszczyco! Znikaj nie mam już do Ciebie sił !
Dają, najlepsza jest vit a+e ale trzeba troszkę czekać na efekty ( z miesiąc/dwa) jeszcze lepsze efekty daje łykanie tranu lub kwasów omega 3/6/7/9 ( np. ryby, jajka - tu trzeba uważać, bo jajka podnoszą cholesterol lub w tabletkach). Spróbuj pić napar z nagietka, ziela fiołka trójbarwnego, zieloną/czerwoną herbatę/ pokrzywę - moczopędna więc uwaga! Basia poleciła mi pić napar z kasztana - nie próbowałam, ponoć w smaku paskudne, ale skuteczne.
Na łuskę - peeling z soli lub papka drożdżowa - ciężko pozbyć się zapachu, ale skuteczne.
Wracając jeszcze do tej witaminy A. Jak nałożysz na głowę maść to widać od razu efekt, ale suplementacja też jest jak najbardziej wskazana.
_________________ NIELEGALNY pasztet!
Problemy miały rany od broni palnej, siecznej i nie żyły. Trochę problemów zakopano w stodole.
Nie obrzucaj nikogo błotem, bo możesz nie trafić a sam się upaprzesz.
Moja babcia zawsze namawiała mnie do tranu , może się skuszę ;p
A jeszcze nie czytałam ale mam zamiar znaleźć jakieś porady jakie jedzenie szkodzi Łuszczykom wiem, że ostre przyprawy (papryka, sól, pieprz) szkodzą ale czy coś jeszcze to nie wiem
_________________ Łuszczyco! Znikaj nie mam już do Ciebie sił !
Ja baardzo dużo piję mleka ( płatki z mlekiem, czasem kawa mrożona w upalne dni) i nie zauważyłam żeby mi szkodziły co do słodyczy nie potrafię się bez nich obejść ALe przypatrzę się uważnie czy nie szkodzą
_________________ Łuszczyco! Znikaj nie mam już do Ciebie sił !
Moja dr powiedziała że wiadomo - najlepiej zdrowo czyli piramida żywienia ale ogólnie to, co się je nie ma wpływu na ł. wspomniała tylko właśnie o alkoholu i nikotynie. A jak jest rzeczywiście to nie wiem trzeba próbować "na sobie" jak ze wszystkim w ł.
_________________ Najsmutniejsze zwierzątko na świecie to facet! Bo ma piersi bez mleka, ptaszka bez skrzydełek, jajka bez skorupek i worek bez pieniędzy. Dlatego 80% kobiet nie wychodzi już za mąż, bo zrozumiało, że dla 60 gram kiełbasy nie warto brać całego wieprza do domu
ja moge jesc ostre potrawy i pani ł nie reaguje -a tak jak szpilka wystarczy ze piwo wypije i juz mnie sypie - w zwiazku z tym zostalam abstynenka totalna... bu
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Lip 17, 2012 1:55 pm
u mnie ani jedzenie ani alkohol ani palenie lub jego rzucenie nie miało nigdy wpływu na stan łuszczycy,jedyne co jamoze pobudzac to leki.
Proponowałabym takze przed samą suplementacja prowadzona na własną reke zasiegnac porady lekarskiej i porobic badania,suplementacja to tez bron obosieczna-moze sie nam wydawac ze wszystko ok a tak niestety do konca nie jest,suplementacja tranem-owszem ale po sprawdzeniu hormonów tarczycy,lepiej jest stosowac grupy witamin niz pojedyncze.
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum