Gorso, nadal jestem w 100% pewna że dieta łuszcycy nie zniszczysz. Widze że uraziła Cie moja uwaga na temat Twoich uwarunkowań genetycznych co do tej diety, a chodziło mi jedynie o to, że poprostu może przez Twój organizm są jej składniki lepiej przyswajalne a przeciez wiadomo że to powoduje polepszeniej jej stanu i wyglądu u wszystkich, nie tylko chorych ludzi. Poprostu jest bardziej gładka i sprężysta, równie dobrze można zarzywać capivit albo olej z nasion wiesiołka. Nie było w tym nic obraźliwego, poprostu Twój organizm lepiej przyswaja te składniki.... nie rozumiem czemu podchodzisz do tego tak emocjonalnie. Nie miałam na celu obrażania Cie.
Tak samo nie rozumiem dlaczego jesteś tak święcie przekonany o cudowności tej akurat diety. Wychwalasz ją pod niebiosa, mówisz że jest dobra niemalże na wszystko. No po prostu cud.. tylko gdyby tak było, to powtarzam, kwaśniewski miałby nobla z medycyny w kieszeni. Nie byłoby lekarzy i lekarstw. a oni wszyscy nie po to studiują, zgłębiają swoją wiedzę i siedzą dniami i nocami w labolatoriach żeby napędzać koniunkturę firmom farmaceutycznym, tylko po to żeby wkońcu coś wynaleść i wkońcu nam pomóc. Nie wiem, czy masz jakiekolwiek pojęcie, jaka to ciężka praca bo ja troche mam. I osobiście mam zamiar kimś takim zostać jak tylko ukończę studia.
Jasne że w naszym przypadku warto próbować wszystkiego ale też nie należy wierzyć w cuda i znikanie plamek jak za działaniem czarodziejskiej różdżki bo rozczarowanie potem boli... No i przyjmij do wiadomości że genu łuszczycy nie usuniesz ze swojego organizmu poprzez utrzymywanie diety. On jest wpisany w Twoje jak i nasze DNA i nic na to nie poradzisz. Dlatego łuszczyca jest ZALECZALNA, ale nigdy wyleczalna.
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Sro Lut 27, 2008 5:48 pm
GORSO nie mów tutaj o wyleczeniu łuszczycy, bo chyba jesteś jedyną 1 osobą na świecie, która twierdzi, że ją można wyleczyć, więc albo myliś pojęcia albo nie wiesz o czym mówisz, bo wyleczyć a zaleczyć to jest znaczna różnica.
Apropo tego co piszesz może to i pomaga może i nie, tego nie wiem bo nie stosowałem tego, bo gdybym odżywiał się dietetycznie i tak jak o tym piszesz to wyglądałbym jak szczypior, a zbyt gruby nie jestem teraz.
Po drugie to może napisz coś od siebie a nie piszesz o lekarzach (w tym masz rację)ale sam stosujesz ich taktykę tzn piszesz a raczej kopiuejsz mądre słowa z internetu, a napisz coś od siebie o tym o tamtym a nie litania ściągnięta skąś tam, czuję się tak jakbym słyszał lekarzy, którzyt tylko umieją gadać i nic poza tym.
Ale może i tobie to pomaga i oby tak było ale dla mnie łuszczycy jak dotąd nie można WYLECZYĆ !!!!
Ja nie musze szukac "zlotego srodka" w zaleczaniu , bo poprostu juz go znalazlam , jestem zaleczona, .... nie odradzam ci stosowania tej tłustej diety, jesli pomaga Ci to ok, ale tez nie musisz byc zlosliwy, ...nie dla każdego jednak pasuje taka dieta, sa osoby ktore nie mogą jesc takich produktów, a co do omega-3 mnie akurat pomoglo i selen, i jeszcze wiele innych przetestowanyh srodków, nie pisze tego od tak sobie , poprostu juz jakis czas meczyłam się z tym cholerstwem i na szczęście wiem jak w moim przypadku nie dopuścic aby pokazalo sie na nowo. Powodzenia w zaleczaniu>
AAAAAA jeszcze jedno .... nie mowie że dieta nie pomaga , nie koniecznie ta, ale nie wylecza , pomaga zaleczyć , ale nie wierze ze bez pomocy innych środków.
Jak już mówiłem nie mam zamiaru się sprzeczać bo szkoda mi na to czasu, przedstawiłem wam tylko powody dla, których warto przejść na dietę optymalną. Jak pisze zresztą pan Kwaśniewski by na siłę nie zmuszać ludzi do przejścia na jego dietę gdyż jak już powoływałem się na Sokratesa
"Za największego wroga uważają tego, który prawdę powie, że dopóki nie przestaniesz objadać się, opijać, nie skończysz z Afrodytą i próżniactwem, to ci ani lekarstwa ani medaliki, ani modlitwy, ani zamawiania, ani żaden inny środek tego rodzaju nie pomoże”
Dobra zobaczymy za miesiąc może dwa, a może 3. Jeśli Poli utrzyma dietę to na 90% napisze nam, że po łuszczycy nie ma śladu.
i jeszcze jedno: nie wspominałem, że wyleczyłem się całkowicie! wiadomo, że ten gen cały czas we mnie jest. Napisałem, że jestem wyleczony ale w innym mniemaniu, jako że gołym okiem nie stwierdzisz u mnie łuszczycy, ani że kiedykolwiek byłem na to chory (no dobra może jakiś lekarz optymalny stwierdzi bo w jednym miejscu zostało mi niewielkie zabarwienie skóry po łuszczycy) A najbardziej mnie śmieszy, że zamiast samemu spróbować diety, usiłujecie ze mną walczyć...
Nikt z Tobą nie walczy a np. ja poprostu staram sie podchodzić do tego z dystansem... wiesz, po tylu latach ciężko od razu na wszystko mówić "hurrra" i wierzyć na 100% że napewno stanie sie cud. Już wolę ufac medycynie.
Jesteś bardzo tym zafascynowany a mi sie poprostu nie bardzo chce wierzyć w cudowne skutki jedzenia smalcu, jajecznicy z 5 jajek i tłustych żeberek.... no wybacz ale poprostu mój mózg tego nie akceptuje. Może i dlatego że troche "siedze" w temacie zdrowia, człowieka, ogólnie biologii.... poprostu dusza naukowaca a z naukowego punktu widzenia taki sposób odżywiania może jedynie nadszarpnąć wątrobę i spowodować otyłość.
Może i po jakimś czasie organizm już tak gwałtownie nie reaguje na taką porcję tłuszczu dziennie i tym tłumaczę tą ogólną poprawę samopoczucia u ludzi stosujących tą dietę. Nie wiem czym sobie tłuszcz zasłużył by go nazywać pogromcą łuszczycy bo to nic czego by już nie wypróbowali ludzie od czasów prehistorycznych..... raczej bym tu upatrywała działania kilku sprzyjających czynników na raz, nie przecze że to też wygładza i odżywia skórę, jak pisałam wczesniej....
W każdym razie nie denerwuj sie, nikt Ci nie ma za złe... wiem że chcesz pomóc. Tyle że pewne rzeczy czasem lepiej najpierw obgadać i przemyśleć. Nie wszyscy muszą czuć taką euforię jak Ty. a wiesz, jesteś szczęściarzem że udało Ci się zaleczyć ł. .... skoro coś Ci pomaga to lepiej tego nie zmieniaj
Pozdrówki
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Sro Lut 27, 2008 10:17 pm
GORSO nikt z tobą nie walczy na każdego działa coś innego, wiadomo, że jedzenie różnych rzeczy powoduje różne schorzenia może być to np trądzik - niektórym pojawiają się krosty od jedszenia ostrych rzeczy innym nie. Ale powiem ci jedno nie jestem grubym cżłowiekiem a gdybym zaczął stosować dietę to chyba by mnie musieli kroplówkami dożywiać. Poza tym całe życie odmawiać sobie wszytskiego nikt chyba by nie wytrzymał nie zjedząc od czasu do czasu tego co lubi. Dla mnie to taki sam efekt jak po sterydach innych lekach, póki je używasz znika a jak odstawisz pojawia się, tak samo jak z dietą. Chyba każdy z nas wie co dla niego najlepsze jaka maść co jeść itp., ale powiedz mi jedno jeżeli dzieci mają łuszczycę - małe dzieci, co dla nich zastosujesz też dietę odchudzającą, gdzie takie dziecko potrzebuje wiele więcej kalorii.
Powiem ci jedno ja mam 10 miesięczną córeczkę, jak wyskoczyło jej na nodze jakieś cholerstwo podobne do łuszczycy nogi mi się ugieły, ale mam nadzieję, że ona tego nie odziedziczy po mnie ja mogę się z tym przemęczyć, z biegiem lat da się z tym żyć bo inaczej się podchodzi do życia, gorzej mają dzieci które są wytykane palcami. My dorośli to roazumiemy ale one nie i nie rozumiem tu żadnych diet i słowa WYLECZYŁEM. Nie każdy z nas może pozolić sobie na diety, jedni mają anemię inni nie i co mają się przez to wykończyć. Powiem ci tak na jednych to działa na innych nie tak samo jak leki, maści itp. Ale nikt cię tu nie potępia, ja poprostu nie rozumiem twojego słowa "w pewnym sensie WYLECZYŁEM".
Obyś jak najdłużej nie miał problemów z łuszczycą tego ci życzę. Ja obecnie nic nie stosuję bo nie mam czasu już na zabawy, smarowania itp i powiem ci tak raz mnie wysypie a raz mi zniknie ale nigdy nie było tak, żebym nie miał ani jednej plamki na swoim ciele. ALe może u ciebie tak jest, każdy z nas ma inną łszczycę, tzn jeden ma większe wysiewy inny mniejsze i może i to ci pomaga, ale dobrze, że dzielisz się swoimi spostrzeżeniami itp, ale może pisz o tym jak to działa na tobie itp chodzi mi tu o twoje zdania a nie kopiowane mądrości ze stronek internetowych. Bo każdy z nas nie potrzebuje encyklopedii, zeby wiedzieć co to łuszczyca, bo my to mamy na własnej skórze
ale może pisz o tym jak to działa na tobie itp chodzi mi tu o twoje zdania a nie kopiowane mądrości ze stronek internetowych. Bo każdy z nas nie potrzebuje encyklopedii, zeby wiedzieć co to łuszczyca, bo my to mamy na własnej skórze
Jak na razie skopiowałem tylko "dlaczego warto odżywiać sie optymalnie" bo po co mam tracić swój czas skoro mogę to samo skopiować? więc nie rozumiem trochę o co ci chodzi.
anoil87 napisał/a:
a wiesz, jesteś szczęściarzem że udało Ci się zaleczyć ł. .... skoro coś Ci pomaga to lepiej tego nie zmieniaj
Pozdrówki
Wiem i to szczęście polega na tym, że ja się przekonałem do tej diety a wy nie. A w swoim przypadku mówię nawet o pechu ponieważ leczyłem się dość długo.. zwykle potrzeba 1-3 miesięcy u mnie to było 4-5
Aha i daro, na tej diecie się tylko chudnie co pisałem nie wiem? w 2 postach co najmniej
na glowie mam niecaly rok, a na reszcie ciala ciezko stwierdzic bo mam naprawde moze 5 niewielkich kropeczek na udach, 1 na plecach, 1 na kolanie i mialam na lokciach ale sie ich pozbylam;] w sumie zadna z tych plamek nei przekracza nawet 1cm. tylko ta glowa mnie meczy okropnie bo ciagle powraca. Ale teraz bede twardo trzymac sie diety ;p
Poli jesli chodzi oglowe to porob sobie przez kolejne 3 dni papke z drożdzy, po czym piling z soli podczas mycia , i jakiś płyn ktory masz przepisany na skórę glowy, np. LATICORT, powinno pomoc, i natluszczaj zapobiegawczo co jakis czas oliwa z oliwek
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Czw Lut 28, 2008 6:14 pm
GORSO skorto na tej diecie tylko się chudnie to dobre dla ludzi otyłych, czyli nie dla wszytskich, poza tym powiem ci tak, każdy z nas opisuje co i jak na niego działa itp, jakie ma skutki uboczne, ty piszesz o samych superlatywach, możliwe że tak to na ciebie działa, ale powiem ci jedno przy takim odżywaniu, to może zrób sobie badania krwi itp. może przy dłuższej diecie kwaśniewskiego nie wszytsko jest takie piękne, co z tego, że może zaleczasz łuszczycę jak może masz przy takim odżywianiu niedobór wielu składników w organiźmie
GORSO skorto na tej diecie tylko się chudnie to dobre dla ludzi otyłych, czyli nie dla wszytskich, poza tym powiem ci tak, każdy z nas opisuje co i jak na niego działa itp, jakie ma skutki uboczne, ty piszesz o samych superlatywach, możliwe że tak to na ciebie działa, ale powiem ci jedno przy takim odżywaniu, to może zrób sobie badania krwi itp. może przy dłuższej diecie kwaśniewskiego nie wszytsko jest takie piękne, co z tego, że może zaleczasz łuszczycę jak może masz przy takim odżywianiu niedobór wielu składników w organiźmie
a muszę ci powiedzieć, że trenuję piłkę nożną od 8 lat, niedawno musiałem wyrobić sobie kartę sportowca miałem badania krwi, wszystkie wyniki oczywiście w normie, jak tylko znajdę gdzieś wyniki to napiszę. A i jeszcze jedno: odkąd jestem na diecie zwiększyła się u mnie wydolność organizmu, mogę biegać dużo więcej itp. Później na jednej ze stron optymalnych wyczytałem, że na tej diecie wydolność organizmu podnosi się o 20-30%
Poli napisał/a:
na glowie mam niecaly rok, a na reszcie ciala ciezko stwierdzic bo mam naprawde moze 5 niewielkich kropeczek na udach, 1 na plecach, 1 na kolanie i mialam na lokciach ale sie ich pozbylam;] w sumie zadna z tych plamek nei przekracza nawet 1cm. tylko ta glowa mnie meczy okropnie bo ciagle powraca. Ale teraz bede twardo trzymac sie diety ;p
A więc naprawdę nie powinno być żadnych problemów z wyzdrowieniem rok to śmiesznie krótko ) Jeśli ja się wyleczyłem z dość ciężkiej 9 letniej łuszczycy (nogi, paznokcie u stóp, łokcie, głowa, klatka piersiowa, biodra) to u ciebie będzie to trwało na pewno krótko
EWaa napisał/a:
Poli jesli chodzi oglowe to porob sobie przez kolejne 3 dni papke z drożdzy, po czym piling z soli podczas mycia , i jakiś płyn ktory masz przepisany na skórę glowy, np. LATICORT, powinno pomoc, i natluszczaj zapobiegawczo co jakis czas oliwa z oliwek
Mi się wydaję, że Poli doszła do bardzo mądrego wniosku: po co mam całe życie używać jakiś lekarstw? jeździć na zabiegi itp. itd. Ona chce się wyleczyć, a nie zaleczyć, a ty jej w tym próbujesz przeszkodzić.
Nie wyleczę? o tym, że można się z łuszczycy wyleczyć przekonało się naprawdę wiele osób stosujących żywienie optymalne w tym mój ojciec po którym odziedziczyłem to choróbsko. Oczywiście jeśli tylko przestanę odżywiać się w odpowiedni sposób łuszczyca powróci i proszę niemów mi o jakichś "czynnikach pobudzających" łuszczycę bo tym czynnikiem jest nieprawidłowe żywienie.[/quote]
Sam sobie zaprzeczasz...
Nigdy nie udało ci się wyleczyć łuszczycy, tylko zaleczyć (zresztą jak większości z nas, na krócej lub dłużej, różnymi sposobami). Ja jak przestałam stosować środki, które mi pomagały to też miałam wysyp, znowu u ciebie jest nawrót jak przestaniesz stosować dietę. Więc nie pisz o wyleczeniu, łuszczycy nie wyleczysz.
Nigdy nie udało ci się wyleczyć łuszczycy, tylko zaleczyć (zresztą jak większości z nas, na krócej lub dłużej, różnymi sposobami). Ja jak przestałam stosować środki, które mi pomagały to też miałam wysyp, znowu u ciebie jest nawrót jak przestaniesz stosować dietę. Więc nie pisz o wyleczeniu, łuszczycy nie wyleczysz.
Tylko, że ja w przeciwieństwie do ciebie nie muszę stosować żadnych mazideł/specjalnych środkow itp. itd. jestem wolny od łuszczycy o chorobie dawno zapomniałem, czasem wchodzę w google i wpisuje sobie łuszczyca w grafikę, żeby przypomnieć sobie jak to wyglądało okropnie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Artykuły
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Widze że uraziła Cie moja uwaga na temat Twoich uwarunkowań genetycznych co do tej diety, a chodziło mi jedynie o to, że poprostu może przez Twój organizm są jej składniki lepiej przyswajalne a przeciez wiadomo że to powoduje polepszeniej jej stanu i wyglądu u wszystkich, nie tylko chorych ludzi. Poprostu jest bardziej gładka i sprężysta, równie dobrze można zarzywać capivit albo olej z nasion wiesiołka. 
Nie było w tym nic obraźliwego, poprostu Twój organizm lepiej przyswaja te składniki.... nie rozumiem czemu podchodzisz do tego tak emocjonalnie. 
Nie miałam na celu obrażania Cie. 
Nie byłoby lekarzy i lekarstw. a oni wszyscy nie po to studiują, zgłębiają swoją wiedzę i siedzą dniami i nocami w labolatoriach żeby napędzać koniunkturę firmom farmaceutycznym, tylko po to żeby wkońcu coś wynaleść i wkońcu nam pomóc. Nie wiem, czy masz jakiekolwiek pojęcie, jaka to ciężka praca bo ja troche mam. I osobiście mam zamiar kimś takim zostać jak tylko ukończę studia.
