Łuszczyca Łuszczyca - leczenie - forum Łuszczyca
Leczenie, profilaktyka, wymiana doświadczeń

Artykuły o leczeniu łuszczycy, Artykuły o Łuszczycy, Leczenie ŁuszczycyArtykuły  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
łuszczyca u 4 latka
Autor Wiadomość
look 

Wiek: 44
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 76
Wysłany: Czw Mar 15, 2012 10:04 am   

Jako świeży homeopata :cool: polecam dla dziecka serwatkę. Wyczytałem to na tym forum, cytuję post Beti: "Cześć.Moje dziecko pije serwatkę od lipca 2006.Więc chyba najdłużej z was. Chociaż jest niesmaczna, to 11 letnie dziecko woli ją wypić niż codziennie się smarować.Wypija ją bez żadnych foch,zawsze czymś popijając.Jedną szklankę popija wapnem musującym a drugą czymś smaczniejszym. :lol: Efekty są nie do opisania,brak słów.Nigdy nie było tak dobrze a źle było aż tak, że miał iść do szpitala.Nawet mam zdjęcia."
Link: http://luszczyca.info/viewtopic.php?p=3876

Wiem, że maluszek może protestować ale może jakoś Ci się uda zachęcić a nuż pomoże.
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Mar 15, 2012 2:41 pm   

a ze sie tak nieskromnie zapytam CO MA SERWATKA DO HOMEOPATII? :shock:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
look 

Wiek: 44
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 76
Wysłany: Czw Mar 15, 2012 3:07 pm   

szater napisał/a:
a ze sie tak nieskromnie zapytam CO MA SERWATKA DO HOMEOPATII? :shock:


Jak to co? Robi się ją w domu :wow:
Może źle to nazwałem ale wiadomo o co chodzi :razz:
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Mar 15, 2012 4:10 pm   

Cytat:
Jak to co? Robi się ją w domu
Może źle to nazwałem ale wiadomo o co chodzi


No wlasnie nie do konca wiadomo :> homeopatii nie tworzy sie w domu...pewnie ci chodziło o naturalne metody.... :hmm: a to zupelnie cos innego jak homeopatiia :razz:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
jagna25 


Dołączyła: 10 Mar 2012
Posty: 3
Wysłany: Sro Mar 21, 2012 8:23 am   

Mona, ja miałam to samo co zaleczyłam to rozdrapała, w sumie u nas pomogło nieustanne tłumaczenie, upominanie a nawet karanie za drapanie. Na szczęście teraz jest starsza i wie, że nie drapiemy. Mam dla Ciebie radę zaczyna się sezon letni, wiec jak pogoda na to pozwoli to rozbieraj Filipka i wystawiaj jego zmiany Ł.. na słonko. Nam bardzo pomaga :mrgreen: życzę powodzenia
A z naszego placu boju mała czysta :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
 
 
Agusek 
Mama Biedroneczki


Dołączyła: 04 Lis 2009
Posty: 578
Wysłany: Pią Mar 23, 2012 8:53 am   

Trzeba wziąć poprawkę na to, że dziecku jest zdecydowanie trudniej, niż dorosłemu :( :roll:

Życzę szybkiej poprawy Filipkowi, i długich remisji wszystkim dzieciaczkom :)

Buziaki.
 
 
Lenka 
mama 8 letniej biedroneczki


Wiek: 45
Dołączyła: 09 Mar 2011
Posty: 446
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pią Mar 23, 2012 9:06 pm   

u mojej, ma 7 lat, jak swędzi, szczypie bądź piecze to zawsze musi rozdrapać lub potrzeć, niestety, nie da się jej wytłumaczyć, ze będzie gorzej, ze nie wolno, nawet do tego stopnia, ze leciała jej z tego krew.
stad zaczęłam z drugiej strony, co ja piecze staram się nie stosować, szukam jaki mógł to być składnik w danym kremie, leku i tak znalazłam trzy - amoniak, siarkę, salicyl - te dwa ostatnie w częstszym stosowaniu np codziennie w większym stężeniu w kremie, ale tez ostatnio ja swędziało po zjedzeniu dość dużej ilości czekolady, nie dość ze zmiany się pogorszyły to jeszcze drapała je , ale tylko je, ta choroba to jak nieskończoność, prace naukowe można pisać i jeszcze się wszystkiego nie napisze

powodzenia :wink:
_________________
„Damska torebka nie jest po to żeby w niej coś znaleźć, tylko po to żeby w niej wszystko było!"
 
 
MałgorzataRoman 
Zoja_79

Wiek: 46
Dołączyła: 21 Sie 2012
Posty: 1
Skąd: Darłowo
Wysłany: Wto Sie 21, 2012 10:22 pm   

Witam!
Czytam wypowiedzi mam od ponad roku i czerpię inspirację do leczenia swojego dziecka. Wiola 2 lata temu przeszła nagły wysyp, który zajął całe ciało. Nieświadoma zagrożeń stosowania maści sterydowych a ufająca lekarzom, naraziłam córkę (dziś ma 8 lat) na dodatkowe cierpienia i prawdopodobnie przyspieszyłam dojrzewanie. Na szczęście trafiłam na dermatologa, starszej daty, który pomógł nam niekonwencjonalnie- ziołami. Dziś, po 3 miesięcznej kuracji, dziecko jest bez plam, krostek na ciele, zostały tylko niewielkie zmiany na linii skóry włosów i twarzy. Podaję skład mieszanki i sposób parzenia, z nadzieją, że komuś pomoże tak jak nam. Sa to zioła pochodzące z receptury o. Klimuszki. W sklepie zielarskim zioła są dostępne w opakowaniach po 50 g, a cała mieszanka kosztuje ok. 30 zł. Liść bobrka trójlistnego, liść pokrzywy, korzeń arcydzięgla, korzeń lukrecji, kłącze pięciornika, ziele drapacza lekarskiego, ziele skrzypu polnego, ziele bratka polnego, ziele poziomki i ziele rdestu ptasiego. Wszystkie zioła wymieszać razem i przesypać do szczelnego pojemnika, słoja, przechowywać w ciemnym. 1 łyżkę ziela zalać gorącą, ale nie wrzącą wodą do 3/4 szklanki. Parzyć w szklance z cienkiego szkła pod przykryciem ok. 3 godzin. Płyn jest gorzki- dużo słodziłam. Pić 3 raz dziennie. Aby nie natrudzić się przy tym można rano naszykować napary na cały dzień, a potem tylko troszkę podgrzać. U nas zadziałało rewelacyjnie! Do tego polecam do pielęgnacji tanie (ok. 15 zł) a moim zdaniem dobre kosmetyki firmy Numis Med. Zawierają mocznik, który nawilża. Niestety, trzeba zamawiać przez internet albo aptekę. Życzę wszystkim mamom biedroneczek wytrwałości.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Polecane strony montaż anten Warszawa