basiu problem polega na tym ze osoby chore na luszczyce bardzo roznie reaguja na rozne rzeczy/leki/srodki naturalne/ziola/suplementy - w sumie to lekarzom wspolczuje - ja pamietam ze kiedys mnie wyspalo po zastosowaniu jakiegos czegos w plynie dla luszczykow specjalnie
lekarzowi najbezpieczniej wydaje sie zalecic/zapisac steryd bo wie ze po nim jakis efekt pozytywny bedzie...
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
No i pełna zgodność ale.............................
jak lekarz widzi że leczenie zmierza donikąd należało by zmienić kierunek a nie brnąć dalej z tym co działa odwrotnie
a często właśnie tak bywa
co nie znaczy że zawsze
Wszyscy wiemy jak trudno się leczy tą naszą @ nie wolno jednak zniechęcać kogoś kto próbuje najpierw zwykłych dermokosmetyków a w ostateczności sięga po te poważniejsze
takie jest moje zdanie po wielu latach prób i błędów
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
ogolnie nalezy z lekarzem rozmawiac rozmawiac rozmawiac - im wiecej wiemy tym jestesmy bardziej partnerem dla lekarza - jak lekarz nie chce rozmawiac zmienilabym lekarza
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Lis 23, 2012 5:28 pm
organizm człowieka to wielka niewiadoma....trudno nawet powiedziec co i w jakiej chwili wypali...lecze sie już wiele ,wiele lat...nigdy nie udało mi sie zaleczyc czy doprowadzic do remisji poprzez stosowanie tylko naturalnych srodków(wszak cygusia to tez lek)ale raczej pozytywnie reaguje na sterydy....nie zapieram sie ze je stosuje bo czasem taka jest sytuacja ze musze,nie znam nikogo tez kto w srednio cięzkiej czy cięzkiej postaci łuszczycy zaleczył sie tylko naturalnymi srodkami....ale nie mam powodu nie wierzyc komus kto twierdzi ze...wszystko zaleczył na lata....generalnie jednak tak nie jest nasza Dosia....troszke w życiu przeszła,starała sie naprawde,jest wielkim oredownikiem ostropestu...i....niestety
Nasz kolega forumowy Look...tez opisał swoją walke...na niektóre rodzaje nie ma bata....ale ja cos innego chciałąm powiedziec....leków troszke w życiu nabrałam....bo mus był...nigdy nie przypuszczałam ze moge zareagowac na premedykacje...inaczej niż wszyscy....tylko jasnemu umysłowi lekarza operujacego zawdzięczam to ze żyje....to była nauczka na całe życie...dlatego teraz bardzo ostroznie podchodze do wchodzenia w kompetencje lekarza,podwazania jego autorytetu czy diagnozy....
Zawsze powtarzam rozsądek jest potrzebny zawsze......Miłego wieczoru
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
No widzisz jak to w życiu bywa a ja znam wiele osób co zaleczyło na lata
tylko naturalnymi metodami
dlatego nie wyrokujmy że tylko lekarz i tylko sterydy działają
i bez tego ani rusz
jest ogrom sposobów którymi można walczyć równie skutecznie co sterydami
z równie ciężkimi przypadkami kwestia tego co kto woli
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Lis 23, 2012 8:26 pm
konkret...jeden....ja podałam konkretne osoby,bardzo prosze takze o konkretny przykład...poparty dowodami...takie znam kogos kto zna kogos to nie jest argument....ja podałam ludzi z forum...namacalnych i znanych....prosze podac swoje przykłady.
Mam takze jedna prosbe prosze nie WTYKAC W MOJE USTA NIE WYPOWIEDZIANYCH PRZEZE MNIE SŁÓW....nigdzie nie napisałam zeTYLKO STERYDY JAK WSZYSCY TU WIEDZĄ JESTEM GORACA OREDOWNICZKĄ CYGNOLINY
Dyskusje koncze bo mozna rozmawiac na argumenty,fakty i to zgodne z prawda...a nie ciągle atakowac...życze zdrowia
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Mam takze jedna prosbe prosze nie WTYKAC W MOJE USTA NIE WYPOWIEDZIANYCH PRZEZE MNIE SŁÓW....nigdzie nie napisałam zeTYLKO STERYDY JAK WSZYSCY TU WIEDZĄ JESTEM GORACA OREDOWNICZKĄ CYGNOLINY
a tutaj??????????????????????
Cytat:
jednak takie jak krostkowica czy kropelkowata....niestety ale bez sterydoterapii a czasem połączonej z antybiotykoterapia nie da sie zbyt załagodzic...już wogóle nie wspominam o erytrodermii...dlatego napomknęłam ze niektóre odmiany....to bez lekarza ...ani ,ani
Niestety w drugim przypadku nic ci nie da wymienienie osób ponieważ nie piszą na forum
jeden opisuje tu
http://mojaluszczyca.pl/v...f=60&p=880#p880
nawet sesje zdjęciową robi
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
mam wrazenie ze troche rozmawiamy na zasdzie wyzszosci swiat bozego narodzenia nad wielkanoca - ja pisalam wczesniej ze "moim zdaniem" i nie zmuszam nikogo do podzielania tego zdania
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
No i dobrze to napisalas .Nie jestem tez zwolennikiem sterydow ale fakt faktem nie raz i one konieczne bo tak jak pisalas roznie chore osoby na wszystko reaguja .A wogole wydaje mi sie ze caly temat zaczol sie od reklamy ktos wpadl napisal zareklamowal i sie zaczol temat sterydy .
Ale ta reklama ma chociaż potwierdzone działanie przez nas chorych a i cena nie zabija
sama mam w domu i jako alergik pogorszenia zbytniego nie mam choć to nie dla mojej skóry http://forum.biedronkowo....php?f=90&t=6243
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Pozyteczny dla jednego dla drugiego nie ,wiec wolna wola co jednak ktos zastosuje .Mozna polecic jak najbardziej jednak nie konecznie z cala historyjka pewnie wymyslona .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum