Łuszczyca Łuszczyca - leczenie - forum Łuszczyca
Leczenie, profilaktyka, wymiana doświadczeń

Artykuły o leczeniu łuszczycy, Artykuły o Łuszczycy, Leczenie ŁuszczycyArtykuły  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Nasze Hobby :)
Autor Wiadomość
tygryska 
tygryska


Wiek: 62
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 2620
Wysłany: Pon Paź 31, 2011 7:47 pm   

gosiaczku widze ze szydelko preferujesz? kiedys robilam ;) potem jakos mi przeszlo - teraz od jakiegos czasu czasami cos na drutach zrobie ;)
_________________
kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
 
 
 
Maściożerca
http://jacenty50.blogspot.com/


Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 349
Skąd: Uć
Wysłany: Sro Lis 02, 2011 2:15 pm   

Moje hobby a było ich wiele:

W podstawówce zbierałem pudełka od zapałek i namiętnie fotografowałem. Później była filatelistyka. Zbierałem wyłącznie faunę i sport. Kolejne to modelarstwo. Wyłącznie modele kartonowe – marynarka wojenna i samoloty wojskowe. Później był rysunek, który zarzuciłem dość szybko bo wydawało mi się, że ołówek to stanowczo za mało by się wyrazić ( młodość :P ) Wiele lat temu ogromnie dużo czasu poświęcałem siatkówce (czynnie) lecz to nie było hobby, tylko miłość. Kolejne hobby to szachy(krótko) a następne – brydż. To ostatnie skradło ogromnie dużo nocek w towarzystwie podobnych wariatów :mrgreen: . Bardzo długie i trwające do dziś hobby to wędkarstwo. Był okres, że ogromnie dużo czytałem a w zasadzie nie czytałem tylko pożerałem książki. Dziś jak pewnie wiecie powróciłem do rysowania, nadal chętnie, choć zbyt mało wędkuję. Do siatkówki wrócić się nie da, do filatelistyki i zbierania pudełek od zapałek też nie wrócę lecz wszystkie inne
z różnym natężeniem uprawiam lub chętnie do nich powracam do dnia dzisiejszego.
_________________
Bliska znajomość z panią „Ł” Twoją spokojną wędrówkę przez życie w drogę cierniową zamienić potrafi i tylko od Ciebie zależy, czy ciernie te boleśnie ranić Cię będą gdy pośród nich czołgać się będziesz, czy powstaniesz i ponad nimi las pąków róż zobaczysz, którymi życie obdarować Cię może.
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Sro Lis 02, 2011 6:51 pm   

Maścio jeszcze troszkę i stworzymy tu klubik wędkarski. A w oczekiwaniu na porządne brania, będziemy partyjki brydżyka rozgrywać. Nie wiem tylko czy Andrzej, też pomyka w kartoniki. Tak czy siak, to i tak, trza będzie dziadka zatrudnić :mrgreen:
 
 
tygryska 
tygryska


Wiek: 62
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 2620
Wysłany: Sro Lis 02, 2011 7:28 pm   

ja kiedys gralam ale nic nie pamietam :)
_________________
kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
 
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Sro Lis 02, 2011 8:06 pm   

Tysiu z brydżem, to jest tak, jak z jazdą na rowerze, tego się nie zapomina :lol: Kwestia tylko w dogadaniu się jak licytujemy, zwyczajowo czy sportowo :mrgreen:
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Lis 02, 2011 8:13 pm   

Moim hobby zawsze był sport...uwielbiałam lekkoatletyke-sama biegalam w Górniku Wałbrzych,gram w tenisa stołowego,KOCHAM ŻUŻEL,costam z jiu-jitsu...ale tez uwielbiam spiewac,znam teorie gry na pianinie(praktyka pokryta kurzem już niestety) pisze wiersze i....CZYTAM KSIAŻKI-pasjami i do utraty wzroku,na ryby chadzam z męzem zeby go inna nie złowiła a siedząc nad rzeka czytam albo...sama pisze....moją pasja sa zwierzaki...kocham je wszystkie ale najbardziej chciałabym móc pracowac w afrykanskim zwierzyncu z małpami i słoniami....w karty okazyjnie ale raczej wole przyrode,las,wode....
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
basia44 


Wiek: 59
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 1690
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Sro Lis 02, 2011 8:20 pm   

A moją pasją jest czytanie potrafię czytać całą noc,ostatnio nawet medyczne co nieco się zdarzy.
trochę robótek na drutach i szydełku ale tu muszę mieć natchnienie.
_________________
Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
 
 
 
Gosiaczek68 


Wiek: 56
Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 246
Skąd: Konin
Wysłany: Sro Lis 02, 2011 8:31 pm   

Na wszystko trzeba mieć natchnienie. Książki czytam i to z wielką pasją, wracam stale to niektórych tytułów. Na szydełku dziergam zimą, latem czytam ksiązki,podczas kąpieli słonecznych, dwa w jednym leczę łuszczycę i zapadam się świecie marzeń. Sportu nie lubię, na ryby nie chodzę i podziwiam ludzi co grają w karty, jak to można ogarnąć. :lol: Podziwiam tez tych co piszą wiersze,i zazdroszczę tym co pisanie przychodzi im z taką lekkością :>
_________________
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
 
 
Gosiaczek68 


Wiek: 56
Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 246
Skąd: Konin
Wysłany: Sro Lis 16, 2011 11:28 am   

Moja anielica czeka na święta :oops:

100.jpg
Plik ściągnięto 11688 raz(y) 71.15 KB

_________________
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
 
 
Pawel 
Administrator


Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 550
Wysłany: Sro Lis 16, 2011 12:14 pm   

fajna :) a gdzie ona ma oczki? :(
_________________
Pozdrawiam Cię Gość :)
Paweł
 
 
Gosiaczek68 


Wiek: 56
Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 246
Skąd: Konin
Wysłany: Sro Lis 16, 2011 12:26 pm   

Ma zamknięte :grin:
_________________
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
 
 
Pawel 
Administrator


Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 550
Wysłany: Sro Lis 16, 2011 12:29 pm   

Ile czasu ze stoperem w ręku zajmuje zrobienie takiego cuda?
_________________
Pozdrawiam Cię Gość :)
Paweł
 
 
Gosiaczek68 


Wiek: 56
Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 246
Skąd: Konin
Wysłany: Sro Lis 16, 2011 12:43 pm   

To nie czas tylko cierpliwość jak z ł :grin:
Każdy element robi się osobno trzeba nakrochmalić poczekać aż wyschnie, póżniej uformować i znowu nakrochmalić i znowu poczekać aż wyschnie, połączyć wszystkie elementy, całość gotowa po ok 2-3 dniach w zależności od cierpliwości i czasu :grin:
_________________
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
 
 
Pawel 
Administrator


Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 550
Wysłany: Sro Lis 16, 2011 1:20 pm   

Czyli gdyby myśleć o sprzedaży takich wyrobów to musiało by być drogie... uwzględniając cenę godziny pracy razy ilość godzin poświęconych. Pewnie zbyt drogie aby mogło konkurować z wyrobami produkowanymi maszynowo.
_________________
Pozdrawiam Cię Gość :)
Paweł
 
 
Gosiaczek68 


Wiek: 56
Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 246
Skąd: Konin
Wysłany: Sro Lis 16, 2011 1:31 pm   

No ja to interesu na tym nie zrobię, bo nie moge się rozstać z moimi aniołkami. :hmm:
_________________
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Polecane strony montaż anten Warszawa