Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Lip 06, 2011 9:14 am
kurcze szkoda ze nie nie uda ci sie pojechac nad morze z rodzinka i to teraz jak zapowiadaja upaly...morska woda i słonce dla wielu jest to zbawienne połaczenie...we wrzesniu moje byc juz troszke za chłodno na moczenie ale...podziwiam za decyzje
Daj znac co i jak,jako juz zasłuzona forumowiczka dokładnie przygladaj sie co i jak stosuja...to wiedza bezcenna...potem nam ja przekazesz
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Dołączyła: 25 Mar 2011 Posty: 28 Skąd: Południe Polski
Wysłany: Sro Lip 06, 2011 1:44 pm
Witaj szaterku
I tak bym sie nie rozebrała do rekawka nad tym morzem nie mówięc o stroju kapielowym i co by mi z tego morza było?
nawet bym z dzieckiem do wody nie weszła (mały bajtel) bo bym się wstydziła
dalej sie smaruje tymi masciami ale wczoraj zrobiłam sobie przerwę bo miałam strasznie spieczona i wysuszona skóre chyba po tej siarkowej i sie cała wysmarowałam tym żelem z zywokostu super chłodzi na moja udreczona skóre to istny balsam.
Jutro się wybieram do tego szpitala na wizyte celem pokazania się i ustalenia terminu przyjscia na oddział to wam napiszę potem co i jak
Dołączyła: 25 Mar 2011 Posty: 28 Skąd: Południe Polski
Wysłany: Pią Lip 08, 2011 8:39 am
hejka
Byłam wczoraj na tej konsultacji i juz wyznaczyłam sobie termin do szpitala trudno się mówi jak trzeba to trzeba.
20.07.idę na oddział no i bedzie smarowanko
Bardzo miła panie doktor.
Powiedziały mi pani zeby wziąśc duzo starych pizam i dresów bo oni grubo smarują
te rzeczy pózniej beda do wyrzucenia
a do tego czasu smarowac się masciami tymi co mam hydrokortyzonem i parafinową no i ja jeszcze ten zel z zywokostu używam i chyba on mi najbardziej pomaga (po nim mam wrazenie ze zmainy najszybciej bledną i zanikają)
W kazdym razie zmiany na rekach na całym tułowiu i brzuchu są juz lekko rózowe i spłaszczone a gdzieniegdzie biała skóra sie juz pokazuje. Tak ze chyba cos sie rusza.
Najgorzej nogi tu czerwone zmiany i grube.
pozdrawiam i dzieki wam za wsparcie bo juz swoje wypłakałam ale wy mnie utwierdziliscie w przekonaniu ze jak trzeba to trzeba
Dołączyła: 25 Mar 2011 Posty: 28 Skąd: Południe Polski
Wysłany: Nie Lip 10, 2011 12:05 pm
Witam wszystkich serdecznie
Ja już w rozpaczy na swoim stanem kupiłam nawet ten exorex
I teraz od 4 dni się tym smaruje po rekach i po nogach całych (tu mam zmiany czerwone i grube) a na tułów i plecy daje tylko sama maść parafinową (bo na plecach i nogach nie mam już łuski tylko wielkie różowe plamy, ale skóra gładka).
Potem jeszcze po około godzinie te nogi i ręce natłuszczam bo exorek wysusza.( daje tą samą maść parafinową)
i muszę powiedzieć ze chyba ten lek na mnie działa naprawdę widzę dużą poprawę
Czy to znaczy ze moja łuszczyca idzie na ten lek??
Do szpitala idę w przyszłym tygodniu to jak sadzicie mogę to leczenie sobie stosować skoro widzę efekty(powolne bo powolne ale są!)
całuje wszystkich Hela
_________________ pozdrawiam )))
gosc [Usunięty]
Wysłany: Nie Lip 10, 2011 3:15 pm
Moim zdaniem, jak najbardziej działaj dalej w tym kierunku., w sensie exorex. Myślę też, że będziesz miała jakieś wyrobione już zdanie, jak reagujesz na dziegcie. Takie doświadczenia ważne, nawet z aspektu leczenia w szpitalu: tam prodermina może być w użyciu i już troszkę będziesz mogła podpowiedzieć lekarzom, co na Ciebie i jak działa
Co do maści parafinowej, mną ostatnio szarpnęło to: "parafina jest tania i dlatego łądują ja do kosmetyków- bo daje fajny efekt gładkości, ale to po prostu produkt z destylacji ropy; paliwa; e-98 czy e-95 tankowanego do auta; ona tak jak wazelina zapycha pory i pozornie wygładza skórę, skóra jest przykryta jakby workiem foliowym; wszystko zbiera się i tylko czeka na eksplozję"- pod szeroki ogląd podaję
Może tak ten żel z żywokostu przetrenować ? Bardzo pochlebne opinie o nim czytam.
Helenko jeśli w szpitalu będziesz miała jakąś możliwość wejścia do internetu i napisania na forum to bardzo proszę daj znać w jakiś sposób jesteś tam leczona. Bo z tego co piszesz to chyba mamy to samo a ja dostałem kolejny antybiotyk i jeśli on nie pomoże to także idę do szpitala i chcę wiedzieć w jaki sposób oni tam leczą taki rodzaj Ł.
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
gosc [Usunięty]
Wysłany: Czw Sie 04, 2011 9:31 am
Witaj Helenko Jak już się ogarniesz, to prosimy, szczególnie z takim młodym, mądrym kolegą; o dokładne relacje Twoje. Co, jak i jak długo? Kolega wciąż próbuje, i prorocze sny miewa. Przemku Pozdrawiam gorąco walczących
Dołączyła: 25 Mar 2011 Posty: 28 Skąd: Południe Polski
Wysłany: Czw Sie 04, 2011 1:00 pm
Witajcie
W skrócie:
na oddziale byłam 16 dni
leczenie: na dzien masci na całe ciało tumenolowa i pix a na noc po zmyciu ich chłodzaca
dodatkowo naswietlania PUVA przez cały czas
ogólnie stan teraz duza poprawa ale mam jeszce kontynuowac leczenie w domu masciami i kilka lamp mam dorobić, bo juz dłuzej nie mogłam siedzieć w szpitalu
ogólnie gdyby zostac jeszcze przez mysle minimalnie 2 tygodnie to czlowiek by wyszedł czyściutki ale ja juz nie dałabym rady
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum