Łuszczyca Łuszczyca - leczenie - forum Łuszczyca
Leczenie, profilaktyka, wymiana doświadczeń

Artykuły o leczeniu łuszczycy, Artykuły o Łuszczycy, Leczenie ŁuszczycyArtykuły  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Witam! Co mam robić, bo Dermatolodzy mi nie pomagają !!!
Autor Wiadomość
Mudiwa 

Dołączyła: 21 Paź 2009
Posty: 25
Skąd: Londyn/Wroclaw
Wysłany: Pon Paź 26, 2009 6:38 pm   

Marek, jestes pewien, ze Daivovex, a nie Daivonex? Bo jezeli Daivonex, to to jest to, co ja stosuje i bardzo sobie chwale - pochodna witaminy D, prawie zero skutkow ubocznych (z tego co wyczytalam). Wiadomo, na kazdego dziala co innego, ale ja mialam po tym rewelacyjne wyniki. Smarowalam co prawda tylko glowe, bo tak mi lekarz przykazal, ale normalnie jakbym byla zdrowa, tak mi zeszlo :D
 
 
marek86 


Wiek: 39
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 50
Skąd: Poznań / Słubice
Wysłany: Wto Lis 03, 2009 12:39 am   

Może i Daivonex :) Teraz nie pamiętam :)

Wracając do leczenia, to marnie, przjąłem 9 lampę i efekty mierne, może nie wychodzi ale też się nie chowa.
W lampach mam trochę przerw, bo co jakiś czas Pani dermatlog nie ma, albo inne okoliczności występują.
Na łąpy zaczełem stosować Daivobet, tak jak Pani doktor kazała przez misiąc. Po prawie dwóch tygodniach widać, że coś zaczyna działać, ale nie chcę zapeszać. Zobaczymy pod koniec miesiąca. Potem Ten Daivonex przez 2 i oby to pomogło, bo jak już mówiłem, na ciele może sobie być, byle mi narazie z rąk zesżło, a potem będę walczył z resztą. Przedemną ostatni semestr i chcę znaleźć porzadną pracę, a z tymi łapami nie będzie łatwo, już się przekonałem, niby praca załatwiona na 100% była prze promotora pod magisterke, za darmo bez pensji, niby rozmowa OK, ale na koniec gościu zauważył moje łapy i wypytał, choć mówiłem, że ani na pracę, ani na moje zadania to nie wpłynie to jednak już więcej się nie odezwali. Ale to tylko jeden przypadek, jak narazie żaden inny pracodawca nie stwarzał problemów, a praktyki w wakacje jakie odbywłem były pod tym względem wspaniałe, nikt nie zwracała uwagi, nikomu nie przeszkadzało, a nawet sie pytali że jak coś to mam mówić, że jak mogą mi pomóc, albo czegoś nie będę mógł wykonać to mam dać znać. W czasie praktyk poznałem też kolesia z łuszczycą, miał na łokciach i głowie, mówił, że ma od kilkunastu lat i że nigdy nie był u dermatologa, a zauważył, że mu słońce pomaga i tylko ile może to się opala w wakacje a tak poza tym nic nie stosuje. Powiedziałem mu co ja wiem, co stosowałem to skorzystał tylko z tego, że zaczął natłuszczać łokcie :) hehe
Tylko ja zawsze powtarzam, że gdybym miał 40 lat, miałbym prace to byłbym w całkowicie innej sytuacji, a tak troche dolina :)
 
 
kaike22 

Wiek: 39
Dołączyła: 25 Paź 2010
Posty: 1
Wysłany: Pon Paź 25, 2010 7:35 pm   

Hejka Ja na łuszczycę choruje od 12 roku życia , pojawiła mi się na prawej nodze pod kolanem jak się wywróciłam na rowerze , na początku pojawiało się i samo znikało a od kiedy zaczęłam chodzić po lekarzach zaczęło wysypywać na całym ciele :( zmiany chorobowe mam zazwyczaj na łokciach , kolanach (czasem poniżej kolana)i za uszami , moje leczenie zawsze ma finisz w szpitalu mimo tego ze mam czasem przerwy kilkuletnie . od niedawna trafiłam na lekarkę która leczy moje zmiany chorobowe mśćmi witaminowymi i witaminami w rożnych postaciach daje to skutek lecz nie na długo jak każdy :( słyszałam o leczeniu biologicznym i się zastanawiam czy ktoś z was już próbował tego typu leczenia??
_________________
kaike22
 
 
Paweł 


Wiek: 38
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 777
Skąd: Brzeźno Wielkie
Wysłany: Wto Paź 26, 2010 2:01 pm   

Cześć Kaike,

Leczenie biologiczne jest jednym z najbardziej zaawansowanych metod leczenia między innymi łuszczycy. Niestety ciężko jest się u nas załapać na takie leczenie. Nigdy nie byłem leczony lekami biologicznymi i mam nadzieję, że nie będę musiał, bo bądź co bądź jest to leczenie nie do końca przebadane w długim terminie mimo, iż jest stosunkowo bezpieczne w porównaniu do leczenia standardowymi lekami immunosupresyjnymi.
_________________
Poradnik łuszczycowy
 
 
Maściożerca
http://jacenty50.blogspot.com/


Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 349
Skąd: Uć
Wysłany: Wto Paź 26, 2010 3:43 pm   

http://www.rynekzdrowia.p...y,103055,1.html
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Paź 26, 2010 5:27 pm   

...jaka ulge przyniosłoby wpisanie łuszczycy i łuszczycowego zapalenie stawow na liste chorób przewlekłych :twisted:
.....kolejne obietnice...w kraju gdzie chorują tysiace ludzi pisza o 300przypadkach,znowu ktos bedzie decydował...komu nalezy sie leczenia a komu nie....niestety ta kołdra jest za krótka i....nie starczy dla wszystkich...a my łuszczycy jestesmy poza zasiegiem nawet rogów tej kołdry.....

Brat moj ma SM(stwardnienie rozsiane)aby załapac sie na eksperymentalne leczenie MUSIAŁ przejsc leczenie przygotowawcze duzymi dawkami sterydow....gdy wszystko przeszedł pomyslnie...okazało sie ......że nie może wziac udziału w eksperymencie...bo proby watrobowe nie sa idealne...program dla debili:
1.nie przejdziesz leczenia sterydami-nie zakwalifikujesz sie
2.przejdziesz leczenie sterydami-nie zakwalifikujesz sie bo...sterydy wykanczaja watrobe!

Z naszym leczeniem bedzie dokładnie tak samo..... :zly:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Polecane strony montaż anten Warszawa