Okej. Kłótnia kłótnią, ale co z tym Morzem Martwym?
Faktycznie ta sól pomaga? A może to pic na wodę fotomontaż? Zastanawiałam się nad kupieniem, ale:
a) jest droga
b) Sól kuchenna może działa tak samo?
Ktoś ma doświadczenia w tej materii?
Przecież pisze że na namydloną rękę mydłem biały jeleń może to i świetny peeling ale zabieg w innym celu a z braku wanny też dobry sposób oliwą smaruje po albo czymś co się szybko wchłania nienawidzę tłustości na skórze.Próbowałam łączyć oliwę z solą , lepiej się sprawdza sama sól
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Wiek: 66 Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 188 Skąd: Podbeskidzie
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 11:22 pm
do Viximenne ja stosowałem błoto z morza martwego niestety same nie pomogło myśle że pomaga będąc tam ;woda ma30% soli przy brzegu błota jest po kolana dotego słońce bardzo mocno grzeje .można się kąpać ,smarować, i opalać. ja byłem tam z wycieczką 2 godziny w marcu zdążyłem się przypiec i naładować do butelki po coli błota ...miłej nocki
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Lut 25, 2011 7:58 am
...już zesmy gdzies to wałkowali....sól jak sól...nasza tez pomaga gdy stosowana systematycznie i w duzych ilosciach....błoto,sól w morzu i słonce to konkretnie pomaga i to w tamtym miejscu...u nas jakakolwiek sól zastosujesz to pomoze ....te oryginalne specyfiki sa fajne...ale kosztują....matko i córko...kolega gdzies jakis pisał ze ma tak apełna soli wanne w piwnicy i tam sie wymacza 2xdziennie ale ile w tym prawdy
jodowana bo niejodowana jest prawie niedostepna kupowalam do kiszenia ogorkow i byly z tym duuuuze problemy
ja uzywam sol normalna polaczona z sola z biedronki (jest ich sporo rodzajow) oliwkowa
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
Dołączyła: 18 Sty 2011 Posty: 148 Skąd: tu i tam Zach-Pom
Wysłany: Sro Mar 09, 2011 7:14 pm
Kiedys jakis dermatolog ze Szczecina kazał mi się kąpać w soli kamiennnej. Byłam jeszcze dzieckiem więc nie pamiętam jakie były efekty i ile czasu się tak kąpałam.
Otóż sól może być zwykła polska. Podobno najlepsza jest z kopalni w kłodawie, ale moim zdaniem bez różnicy, i najlepsza jest taka przemysłowa- czyli taka jaka sypie się chodniki zima. Taka brudna szara. I teraz najwaznijesze- żeby zadziałała roztwór musi być 7%. czyli na 100 litrów wody aż 7 kg soli. Działa bo właśnie się w niej kapie. Mam niestety wysyp po anginie, ale gdyby nie on to wszystko pięknie by schodzilo.
Cała tajemnica polega na tym, ze skóra jest blona półprzepuszczalną i jedynie w tak wysokim roztworze coś przepuści. A sól działa na cytokiny prozapalne które atakują nasze komórki skory w tej chorobie.
Także na polecam, tylko musi być wysokie stężenie!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum