Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Cze 07, 2016 8:20 am
Ja bym porozmawiała z opiekunkami po przyjezdzie do Polski,tak nie moze byc.Jaka inna kultura? wchodzenie i grzebanie w cudzychh rzeczach to we wszystkich kulturach jest zachowaniem nagannym,opiekunki powinny o tym wiedziec.Ja bym nie odpusciła.
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Szaterku, ta "inna kultura" to tłumaczenie organizatora, przy opiekunach. Opiekunowie ogólnie są po naszej stronie, ale milczący chyba odpuszczę, nie mam siły się szarpać :/
z innych wieści - Ala się zakwalifikowała do programu w Łodzi, zaczynamy od 13 czerwca
Szkoda życia mam tyle szarpania z tym, co muszę jak już mnie trafi (a od kwietnia trafia dość intensywnie) że po prostu oleję. Mam poczucie, że organizator dał :dupa" ale tym razem nic z tym nie zrobię, i tyle.
Idziemy za chwilę na koncert Dawida Podsiadło z Alą się zrelaksować
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Cze 10, 2016 7:44 am
Oj jak to dobrze miec córki,zawsze bedą przy tobie,synowie to sublokatorzy,wpadna ,przebiora sie i znikaja.Po slubie też facet idzie za zona i żona rządzi kiedy ewentualnie wizyty u tosciowej mogą wypasc
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Szaterku, to prawda jest z tymi synami i córkami mam nadzieję, ze kiedyś się u mnie sprawdzi
mam ochotę zrobić coś złego jednej nauczycielce Ali ja się dwoję, troję, leczę i smaruję, a jedno babsko swoim podejściem psuje wszystko Ala ma przez tę babę furę stresu baba jak sprzed 30 lat chyba się za to wezmę od września
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sob Cze 11, 2016 8:17 am
Już sie zagotowałam sam fakt ze jakas durnowata baba niszczy czyjąs psychike to już podnosi mi cisnienie a jeszcze dziecku ,które na co dzien walczy z przeciwnosciami o jakich tamta nie ma pojecia to własnie mnie gotuje na maxa.
Musimy ratowac i chronic swoje dzieci,uswiadamiac ,ze swiat jest róznokolorowy i nie każdy musi przylegac do wyimaginowanej ramki.
Na twoim miejscu nie czekałabym na wrzesien ale poszła do dyrekcji i porozmawiała,kobieta bedzie miała czas ochłonac,zrozumiec i nabrac dystansu.
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
obawiam się, że babsko do września zapomni. z drugiej strony masz rację... zdąży przemyśleć może, i nie mścić się tak od razu na dziecku a we wrześniu tlko bym przypomniała... porozmawiam z wychowawczynią jak wróci z chorobowego. To jest super pedagog
Super - 5 lat. Dzięki skutecznemu leczeniu Ala zapomni o chorobie i może oby łuszczyca długo długo nie wróci.
W moim przypadku tak było. Jak pisałam wcześniej przez 2 lata stosowalam cyklosporyne, ale lekarz zdecydował iż czas ja odstawić. Tak też uczyniłam i powoli odstawiam. Od ponad miesiąca jak jej nie stosuje i nie mam żadnej zmiany. \pierwszy raz bez leków po ponad 30 latach brak zmian na tak dlugo\
Chyba psychiczne zapomnialam o chorobie i mój organizm ja wyparł. Moze i u Ali tak będzie.
Nauczyciele są różni. Osobiście przekonałam się w ubiegłym tygodniu. Tomkowi w wyniku znacznych nieobecności oraz częstych podróży do Lublina pogorszyły się oceny zwłaszcza z prac domowych. Pomimo iż wcześniej zgłaszałam odzew był różny. Trudno ważniejsze jest zdrowie. Nie musi być czerwony pasek na świadectwie.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Cze 14, 2016 8:34 am
jak zwykle mam mieszane uczucia,tu sie cieszę bo Alusia zasłuyła aby chwilę chociaż odetchnęła z drugiej strony 5lat ingerencji w układ immunologiczny No nic życze aby wszystko poukładało sie dobrze i zdrówko dopisało,teraz i w przyszłosci.
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Cze 15, 2016 7:24 am
Podam wam linka do nowej sensacji,mam stosuję i jestem zadowolona.Poczytajcie moo ze a nóż któras z was sie zdecyduje.Masci są malutkie w opakaowaniach 15g,pieknie pachną,a to wyjatkowe,dobrze sie wchłaniaja,ludzie chwala i ja tez po dwóch dniach stosowania wudze ogromną różnice.Bedę sprowadzała z Chin lub kupowałan an polskich aukcjach bo warto
szaterku, to jest ta maść o której ja pisałam. Dodatkowo znajomi z Chin potwierdzili, że w tym wypadku to jest czysta chińska medycyna, bez sterydów. Na Ali jak pisałam działało cudnie, jak magia, ale szybko odrastało. Po miesiącu niestosowania, znowu cudnie działało.
cytuję co pisałam na 59 stronie:
Ja z krótkim pytaniem, bo gimnazjum robi swoje i dziewczę mi obsypało okropicznie i postępowo. Nie działało kompletnie, ale to kompletnie NIC.
długo szukałam info o tym mazidle (nie jest to maść 999) zanim zdecydowałam się w ogóle Ali gdziekolwiek tym pomazać.
no i mam efekt - po 4 dniach czoło zdrowe (a było całe w łuszczycy) następnie po 3 dniach za uszami.
teraz lecimy ręce, efekt po 2 dniach po prostu piorunujący, a schodzą nawet skorupy.
czy ktoś z Was może wie, czy tam nie czai się jakiś syf? bo naprawdę nie chciałabym popadać w euforię, a dziecko i tak już fruwa ze szczęścia, ze twarz ma zdrową (pierwszy raz od 2 lat).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum