Łuszczyca Łuszczyca - leczenie - forum Łuszczyca
Leczenie, profilaktyka, wymiana doświadczeń

Artykuły o leczeniu łuszczycy, Artykuły o Łuszczycy, Leczenie ŁuszczycyArtykuły  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
jak zostałem "załuszczykowany"
Autor Wiadomość
Marcin_SWCE_ 
załuszczykowany

Wiek: 39
Dołączył: 09 Kwi 2011
Posty: 1
Skąd: Świętochłowice
Wysłany: Sob Kwi 09, 2011 10:29 am   jak zostałem "załuszczykowany"

Siema wszystkim.mam 25lat i o ile pamiętam to jesteśmy razem od około 6-7lat (łuuuu...)szczerze mówiąc nie pamiętam jak sie zaczeła u mnie pojawiała sie i znikała.teraz mam ją teoretycznie na kazdej ranie na ciele,po zniknięciu strupa pojawiają sie białe plamki nieraz łuski.pamietam że 2lata temu znikneła całkowicie tuż przed moim weselem ale w zeszłym roku wróciła ze zdwojoną siła ;/ lipa troche bo mam ją na łokciach na kolanach czasami na penisie i dłoniach.Ostatnio pojawiła się na stopach i kostkach.Ciesze sie tylko z tego że nie mam jej na głowie bo gole sie na łyso :mrgreen: Mam żone mam wspaniałą córke czego więcej mi trzeba.Kiedyś wyczytałem na forum ze stres najbardziej przyczynia sie do powstawania łuuuuu , tylko jak w tych czasach sie nie stresować ?więc tak sobie wegetujemy !!może tak miało być
_________________
...And some would call, and tell me that they wish me well
but in my heart, I'm knowin that they wish me hell...
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sob Kwi 09, 2011 12:07 pm   

Witaj Marcin...super ze tu do nas trafiłes ...poczytasz zobaczysz jak sobie radzimy...ty podpowiesz co robisz ,jak sie leczysz...zaplecze masz:żone i córcie...teraz jeszcze przybyła ci cała gromada pobratymcow... :*
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
Lenka 
mama 8 letniej biedroneczki


Wiek: 45
Dołączyła: 09 Mar 2011
Posty: 446
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Sob Kwi 09, 2011 6:09 pm   

Witaj Marcinie wśród swoich, żer tak powiem, ja nie mam łuszczycy, ma ją moja córka i próbujemy się jakąś z tą paskudą uporać :)
_________________
„Damska torebka nie jest po to żeby w niej coś znaleźć, tylko po to żeby w niej wszystko było!"
 
 
tygryska 
tygryska


Wiek: 62
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 2620
Wysłany: Sob Kwi 09, 2011 6:11 pm   

witaj marcin :) z tą pania da sie zyc ;)
_________________
kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
Ostatnio zmieniony przez tygryska Nie Kwi 10, 2011 2:25 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
iwona-k-60 
iwona


Wiek: 64
Dołączyła: 14 Gru 2009
Posty: 284
Skąd: łódż
Wysłany: Nie Kwi 10, 2011 12:37 am   

witaj Marcinie,poznaj z nami swojego wroga i dawaj jej popalić razem z nami :mrgreen:
 
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Nie Kwi 10, 2011 1:00 pm   

Witaj Marcinie :* i nie wegetuj.... ŻYJ :banan:
 
 
Moniś 
Moniś

Dołączyła: 18 Sty 2011
Posty: 148
Skąd: tu i tam Zach-Pom
Wysłany: Nie Kwi 10, 2011 8:24 pm   

Witanko Marcin :smile: Napewno sobie poradzisz.
 
 
Walker 
Walker

Wiek: 46
Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 19
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Maj 27, 2011 3:34 pm   Re: jak zostałem "załuszczykowany"

Marcin_SWCE_ napisał/a:
Spamietam że 2lata temu znikneła całkowicie tuż przed moim weselem ale w zeszłym roku wróciła ze zdwojoną siła ;/ lipa troche bo mam ją na łokciach na kolanach czasami na penisie i dłoniach.


A zastanów się - co robiłeś nietypowego na 2-3 tygodnie przed jej zniknięciem?

Jadłeś to samo jedzenie? Tak samo często i w tej samej ilości?
Miałeś tyle samo pracy, lub biegałes i załatwiałes formalności mając urlop?
Brałeś jakieś leki, lub wprowadizłes do diety coś innego (np. codziennie byłes u tesciowej i ta dawała Ci herbaty, której zwykle niepijesz? ;)
Spałeś mniej czy więcej, lepiej czy gorzej?
Byłes na słońcu mniej czy więcej?
Było jakieś pomieszczei w którym nie spędzałeś czasu (np. spałeś w innym mieszkaniu, innym mieście?)
Byłeś w euforii przed slubem, czy raczej poddenerwowany?
Zmieniła Ci się waga?
Ruszałeś sie mniej czy więcej?

sproboj wyłapać jednoznaczne (ale nawet całkiem drobne) zmiany trybu życia które miały miejsce tlyko przed ślubem. Np. zmiana marki piwa..? ;)
 
 
Ewa-Jurek 

Wiek: 53
Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 68
Wysłany: Sob Maj 28, 2011 9:08 pm   Re: jak zostałem "załuszczykowany"

Walker napisał/a:
Marcin_SWCE_ napisał/a:
Spamietam że 2lata temu znikneła całkowicie tuż przed moim weselem ale w zeszłym roku wróciła ze zdwojoną siła ;/ lipa troche bo mam ją na łokciach na kolanach czasami na penisie i dłoniach.


A zastanów się - co robiłeś nietypowego na 2-3 tygodnie przed jej zniknięciem?

Jadłeś to samo jedzenie? Tak samo często i w tej samej ilości?
Miałeś tyle samo pracy, lub biegałes i załatwiałes formalności mając urlop?
Brałeś jakieś leki, lub wprowadizłes do diety coś innego (np. codziennie byłes u tesciowej i ta dawała Ci herbaty, której zwykle niepijesz? ;)
Spałeś mniej czy więcej, lepiej czy gorzej?
Byłes na słońcu mniej czy więcej?
Było jakieś pomieszczei w którym nie spędzałeś czasu (np. spałeś w innym mieszkaniu, innym mieście?)
Byłeś w euforii przed slubem, czy raczej poddenerwowany?
Zmieniła Ci się waga?
Ruszałeś sie mniej czy więcej?

sproboj wyłapać jednoznaczne (ale nawet całkiem drobne) zmiany trybu życia które miały miejsce tlyko przed ślubem. Np. zmiana marki piwa..? ;)


Walker......zapomniłeś dopisać

CZY W CIĄGU OSTATNICH DNI CZY ROKU ZMIENIŁEŚ PARTNERA LUB PARTNERKĘ W ŁÓŻKU?

Matko jedyna czlowieku bez urazy ,ale nie mam łuszczycy a poczułam się tak,ze rano powinnam obudzić się leżąć po prawej ,a nie po lewej stronie..inaczej WYSYP GWARANTOWANY....HELLO...PUK PUK ......ZYCIE MAMY JEDNO.....i nie warto sie skupiac nad tym czy wy;piłam wodę gazowaną czy mineralizowaną...........Cholera nie mam łuszczycy ,ale jak sie zastanowiłam nad sobą..nad swoimi poczynaniami..po przeczytaniu twoich postów ...TO JESTEM PEWNA JUTRO POWINNAM OBUDZIC SIE WYSYPANA.............
... :wow:
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Nie Maj 29, 2011 11:37 am   

No jak już się zastanowiłaś, znaczy nie na darmo, ten Walker tu musi pisał :lol:
I nie prowokuj, nie prowokuj, ja tak właśnie się obudziłam, z nią :zly:
 
 
Walker 
Walker

Wiek: 46
Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 19
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Maj 30, 2011 3:39 pm   Re: jak zostałem "załuszczykowany"

Ewa-Jurek napisał/a:
.inaczej WYSYP GWARANTOWANY....HELLO...PUK PUK ......ZYCIE MAMY JEDNO.....i nie warto sie skupiac nad tym czy wy;piłam wodę gazowaną czy mineralizowaną...........Cholera nie mam łuszczycy ,ale jak sie zastanowiłam nad sobą..nad swoimi poczynaniami..po przeczytaniu twoich postów ...TO JESTEM PEWNA JUTRO POWINNAM OBUDZIC SIE WYSYPANA.............[/b]... :wow:


Hahah - chyba mnie troszkę nie zrozumiałaś ;) Pytanie o partnera - ma sens, bo mogłes/aś coś złapać wenerycznego i to poteguje łuszczycę. ;) Nic nie wiemy o tej chorobie, nawet tego czy lecząc ją leczymy realne objawy, czy tylko skutki. Wiemy tyle że generalne zmiany trybu życia powodują często cofnięcie się łuszczycy. ale - co to są generalne zmiany? Przecież nie wszystkie mają wpływ? Jeśli bedziemy wstanie ustalić jakie zmiany spowodowały poprawe, to będzie nam łatwiej dojść na co miały wpływ, i jaka część organizmu ma problem.

W sytuacji Marcina - łatwiej wyłapac zmiany, niż u kogos kto jak jeden z forumowiczów wyjechał na kilka miesięcy do Szwecji (i zmieniło sie wszystko).

Jak będzie Cię lekarz zasypywać pytaniami przy okazji wizyty - to odpowiedz mu tak samo jak mnie (Twoja Wola), ale mi się wydaje że dobry wywiad to połowa sukcesu ;)
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Maj 31, 2011 3:14 pm   

...witaj siostro dawno nie widziana :tuli: ...ja dzis zakonczyłam maraton diagnozowania....trwał od stycznia,kosztował mnie kupe nerwów,kasy i zdrowia :zly: ....zycie mi miłe i dlatego mam zamiar reszte tego co mi zostało spedzic w radosci i...jezeli trzeba to w nieswiadomosci :brawo:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
Yans 


Wiek: 57
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 37
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: Wto Maj 31, 2011 6:07 pm   

puma napisał/a:
ja prowadzę dziennik, zapisuję co jadłam, ile razy była kupa i w jakim kolorze, i czy kolor majtek ma wpływ na wysyp. narazie doszłam do wniosku, że jak się nie bzykam to jestem niebzyknięta. ale za to dłużej śpię. wysypu po tym nie zaobserwowałam. hurra!
ale mam dziś piękny nastrój :>


Brawo Puma -mistrzostwo świata... Czytałem już to chyba ze sto razy :brawo: :mrgreen:
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Wto Maj 31, 2011 7:51 pm   

O gustach się nie dyskutuje... ponoć, o obyczajach, już można. Ja pomilczę, bo mi mowę odjęło :roll:
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Maj 31, 2011 9:41 pm   

...która idealnie pasuje do ...mojej :brawo:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Polecane strony montaż anten Warszawa