Łuszczyca Łuszczyca - leczenie - forum Łuszczyca
Leczenie, profilaktyka, wymiana doświadczeń

Artykuły o leczeniu łuszczycy, Artykuły o Łuszczycy, Leczenie ŁuszczycyArtykuły  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
ODKWASZANIE ORGANIZMU
Autor Wiadomość
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Lip 09, 2014 11:27 am   ODKWASZANIE ORGANIZMU

Chciałam podzielic sie z Wami doswiadczeniem i wiedza swieżo nabyta.Duze problemy z jelitem nadwrazliwym skłoniły mnie do poszukiwania alternatywnych metod leczenia,odzywiania i sposobu życia.
Stosowałam rózne ,rózniste metody,odkwaszałam organizm wodą z cytryna i octem jabłkowym,jadłam produkty zasadotwórcze rezygnujac z niedozwolonych kwasotwórczych.Ograniczałam mleko,zamieniajac je na jogury i kefiry.Stosowałam też na włąsną ręke homeopatie.Niestety ale efekty były conajmniej mierne i zniechecały do dalszego eksperymentowania.
Postanowiłam pójsć inna droga czyli jak zawsze zawierzyć swój los i zdrowie specjalistom.W gabinecie homeopata przeprowadził:

Test Obciążeń biorezonansem MORA
Mikroskopowe badanie żywej kropli krwi
Irydo-diagnoze.

Okazało sie że ,picie soku z cytryny na czczo to raczej jest pudrowanie problemu.Przy tak zatrutym organizmie jak mają w tej chwili ludzie to zabieg jedynie kosmetyczny.

Faktem najważniejszym jest to iż NAJPIERW SPRAWDZIŁ czy organizm jest bardziej zakwaszony czy zasadowy,dopiero potem zlecał cokolwiek.

Na ODKWASZENIE:

CITROKEHL-3X DZIENNIE 20 KROPLI NA WODE
SANUVIS-3X DZIENNIE 20KROPLI NA WODE
+
PROSZEK ALKALA N-posiada on w zestawie papierki lakmusowe ,które pozwalaja sprawdzac stopien zakwaszenia organizmu i samodzielnej regulacji ilosci spożywanych odkwaszaczy.

Stosuję tez Chlorelle a na jelita DIARHEEL-3xtabletke-rozpuszcza sie w ustach

Mikroskopowa analiza żywej kropli krwi-pokazała iż nie zawsze wyniki morfologiczne są zbieżne ze stanem faktycznym organizmu.Tu nie da sie niczego oszukac,widac i grzyby i pasożyty i toksyny,które na naszych oczach wedrują sobie :shock:

Otrzymałam tez wyniki analizy systemowej:
prosciej mówiąc co i w jakim stopniu mnie uwrazliwia(alergeny-wszystkie od leków,po jedzenie,przez kurze i pyłki)

NAJCIEKAWSZE PODPOWIEDZI:
1.chleb upiec najlepiej samemu pół na pół mąka orkiszowa i ziemniaki(nie znam przepisu jak na chwile obecną,wiec bede wdzieczna za podpowiedz)

2.do smażenia zamiast olejów stosować masło kalarowane lub olej kokosowy lub kostki kokosowe

3pic swieżo wycisniete soki
SOK Z BURAKA JEST SILNIE ODKWASZAJĄCY! połaczyc go jednak trzeba z sokiem z marchwi lub jabłek,sam jest za mocny i powoduje mdłosci.

4.zastąpic sól zwykłą sola himalajska

5.pic dużo wody niegazowanej,zródlanej-30ml wody/1kg ciała

6.powinno sie dostarczac jedzenia o zrównoważonym ph 60% produktów zasadowych,40% produktów kwasotwórczych.Jedne i drugie są ważne!
u osob silnie zakwaszonych proporcja produktów zasadowych do kwasotworczych -80:20.


To takie wstepne spostrzeżenia,tak na goraco.Oczywiscie stres to jedna z głównych przyczyn rozmairtch dolegliwosci.

Mam tez pasożyty i grzyby w sobie na to zlecony mam:
Antykontamin-ale wprowadze za jakis czas aby pozwolic najpierw zadziałac tym srodkom i uspokoic jelita bez leków farmaceutycznych.

To co podałam dotyczy również wspomagania leczenia łuszczycy,zmieniłam też nawyki zywieniowe,na jak długo nie mam pojecia ale bedę sie starała.

napisałam nie oczekując roztrząsania czy to dobre czy złe,oceny co pomoże lub nie,podzieliłam sie swoją wiedza ,może ktoś skorzysta.
Gotowanie posiłków juest naprawde nie lada wyczynem :???:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
Freya 


Wiek: 35
Dołączyła: 31 Lip 2007
Posty: 219
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw Lip 10, 2014 9:28 am   

To jelito drażliwe to jakaś plaga, naprawdę wszyscy jemy fatalnie, bo coraz więcej ludzi ma z tym problemy :???: .

Powiedz mi szater, jak dojść do tych proporcji o których piszesz? Chodzi mi o to, czy są jakieś listy produktów zakwaszających i zasadowych, na bazie których komponować można posiłki?

Dieta bez glutenu już mi dokopała, ciężko mi sobie wyobrazić kolejne obostrzenia :???:

No i ten stres, ja nie wiem, jak mam stresujący moment w życiu, to mam, przeca nic z tym nie zrobię :evil:

A te kokosowe cuda do smażenia, nie zostawiają posmaku w potrawie? Jednak nie wszystko pasuje z kokosem, jajecznicy sobie nie wyobrażam :wink:
_________________
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.

Oscar Wilde
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Lip 10, 2014 9:48 am   

Powiem tak mam rozpiske i postaram sie wkleic skan ale jak syn przyjdzie bo ja zielona w te klocki.
przepisywac tego nie dam rady :roll:

Nie szukam tych kostek,zostałam na masle klarowanym,przynajmniej narazie.Wiecej staram sie na parze a mniej na smazonym byc.
Powiem ci że rewelacyjna ta metoda,wszystko widziałam własnymi oczami na komputerze.

Pytałam o tę kuracje cytrynową z dużą iloscią cytryn ale okazało sie że jest zbyt agresywna dla ludzi z uszkodzana w pewien sposób watrobą,podobne zdanie było jezeli chodzi o oczyszczanie watroby!
Do tego typu oczyszczań trzeba miec "konskie zdrowie" zdecydowanie lepszym sposobem jest systematyczne ale powolne regenerowanie organizmu.
Stosowałam wiele rozmaitych wspomagaczy ale teraz uważam ,ze jest to jakos uzbierane do "kupy" ma rece i nogi i nie działam na chybił -trafił.
Te srodki co podałam sa drogie ale uważam ,ze warto,zbyt duzo bólu przeszłam,nie chce już działac półsrodkami,dość działania po łebkach wink.gif
Duzo bardzo duzo wyszło alergii,mniej lub bardziej nasilonych

cukier biały,białamąka i jej przetwory,mleko Uht,przetwory mleczne-kefiry ,maslanki i jogurty tez,(ciekawe ze mleko moje kochane minimalne daje odczyny-takie prosto od krowy sie staram,pic)cola,pepsi,napoje gazowane,woda gazowana,ryż-biały!,napoje soczki z kartoników-wszystkiewarzywne też!,mieso "marketowskie"-kupowac tylko u rolnika?!wedliny niskiej jakosci(pasztetowa,kaszanka,salceson-a ja tak lubie sad.gif ) makarony -tylko ryżowe i sojowe,moze byc orkiszowy,chipsy,batony,kawa ph34r.gif ,margaryny-wszystkie,oleje,sery,keczup,orzeszki-zakazane całkowicie ziemne-bo łuszczyca sypie!,czekolada mleczna,kiszonki-tylko swoje,wedzonki,wieprzowina,dodatki spozywcze,czerwone wino,sery plesniowe
Tarczyca nie lubi kapusty,psiankowatych czyli ziemniaków-to tez łuszczyca nie lubi,brokułów,brukselki,kalafior

Zakazana jest całkowicie kukurydza-GMO i ser Tofu-bo GMo
Bez cytrusów.
To tylko niektóre, bo np Vegeta jeszcze i wszystkie dodatki E,konserwanty,guma i cuda wianki.
Narazie przyzwyczajam sie do nowego trybu życia,mam problem bo wielu leków nie moge odstawić ale,najważniejsze że ograniczyłam te co leczyły jelita.Chociaż może nie leczyły ale ból ograniczały.

Chleb jem orkiszowy ale jak znajde przepis to bedziemy piekli ten pól na pól z ziemniakami.

Ja naprawde nie szaleje,bo chyba nie ma co wariowac na maxa.Spokojnie podchodze do tematu,nawet ograniczenie jedynie daje efekty,bo....juz to czuje a raptem jestem pare dni na owych cudach.leków nie biore farmakologicznych,bólu nie mam wiec już jest lepiej.

Wiekszosc mam znikomą ilosc alergiczną ale na wszelki wypadek podał mi wszystko-no prawie.

Skłoniło mnie do tego JELITO NADWRAŻLIWE a nie ŁUSZCZYCA ,sądze że jak załatwie stan zapalny w jelitach to i ze skóra bedzie lepiej.

Nie nastawiam sie na zaleczanie łuszczycy tylko zlikwidowanie problemów z jelitem. :mrgreen:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
basia44 


Wiek: 59
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 1690
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Czw Lip 10, 2014 10:39 am   

Cytat:
To jelito drażliwe to jakaś plaga, naprawdę wszyscy jemy fatalnie, bo coraz więcej ludzi ma z tym problemy :???: .

Jelita uszkadzają leki,stres,chemia w pożywieniu itp stąd i plaga
Ja podczas stresu prawie nie jem bo nie przełknę nic oprócz płynów wię wspomagam się sokami w takich chwilach
Cytat:
No i ten stres, ja nie wiem, jak mam stresujący moment w życiu, to mam, przeca nic z tym nie zrobię :evil:

A jednak należy ograniczać stresy choćby zwykłą melisą,czy innymi lekami ziołowymi.
Stres ma niszczący wpływ na cały organizm
_________________
Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
 
 
 
Freya 


Wiek: 35
Dołączyła: 31 Lip 2007
Posty: 219
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw Lip 10, 2014 10:44 am   

No to listę masz piękną :shock:

Jak to połączyć? Ziemniaki nie, ale do chleba tak, ryż biały nie, ale makaron - ryżowy, jeszcze to mięso, a brak kalafiora i mlecznych w diecie mnie przeraża. Ja mięsna nie jestem na szczęście, wędlin w ogóle nie ruszam, ale wędzonej rybki to by mi pewnie brakowało :hmm:

Nie wiem czy link mogę wrzucić, znalazłam przepis na taki chleb na stronie gabinetu biorezonansu. Wrzucisz w googla "chleb orkiszowy z ziemniakami", na pewno znajdziesz :wink:

Za tą listę byłabym szalenie wdzięczna, koniecznie syna poproś o ten skan.

A tak, dieta już po niedługim czasie potrafi dać efekty odczuwalne. Pamiętam jak próbowałam dukana na odchudzanie, wtedy okazało się, że na mleczne reaguję super, tak samo jak super reaguję na brak glutenu. Dieta sama w sobie dobra nie jest, można sobie zrobić krzywdę, jojo jest, ale dało mi to pewien obraz moich tolerancji żywieniowych - mąż czuł się na tym kiepsko, a ja super :hmm: Ważne, żeby z głową podchodzić do takich cudów!

Basiu, ja stres właśnie zajadam :roll: muszę się tego oduczyć...

A meliskę, to ja w formie herbatki, na wieczór, lubię bardzo. Tylko chyba mnie nie odstresowuje tak jakbym chciała. Może tabletki z tym były by lepsze?
_________________
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.

Oscar Wilde
 
 
 
basia44 


Wiek: 59
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 1690
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Czw Lip 10, 2014 11:06 am   

Skoro jedna nie daje rady pijaj trzy razy dziennie
dobre efekty daje też uzupełnienie magnezu w organiżmie choćby przez skóre
http://www.akademiawitaln...dorant-za-2-zl/
nerwusy mają go za mało
Cytat:
Basiu, ja stres właśnie zajadam :roll: muszę się tego oduczyć...

poczytaj to może ci rozjaśni procesy zachodzące podczas stresu
Cytat:
Autonomiczny układ nerwowy spowalnia także pracę jelit, gdyż czynności trawienne muszą dać pierwszeństwo działaniu, które w krytycznej sytuacji musi podjąć nasz organizm.

http://www.akcjodynamika....hp?tekst_id=011
U mnie jelita odmawiają trawienia posiłków podczas stresu, wszystko zalega w jelitach
a to źle bo wytwarzają się procesy gnilne szkodliwe dla organizmu
tworzy się otyłość brzuszna przy jednoczesnych chudnięciu innych parti ciała
jako że mój organizm sam odmawia przyjmowania posiłków bo na widok jedzenia robi mi się niedobrze pijam wtedy soki
kiedyś nie rozumiałam tych procesów ani one mnie interesowały i doprowadziłam organizm do niezłego wyniszczenia
Ale zajadając stres też nie dobrze bo skoro organizm zwalnia trawienie i tak nie wchłaniamy wtedy składników odżywczych
mogę się mylić w swoim rozumowaniu jednak takie reakcje obserwuje u siebie
Ostatnio zakupiłam Destresan max wyjątkowo na mnie dobrze działają
_________________
Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Lip 10, 2014 3:39 pm   

Wiesz ja mam duze problemy zdrowotne,dlatego trudno tak naprawde połączyć to wszystko i znalesc złoty środek.

Samał łuszczyca to pikuś, tarczyca gdzie wole jest i guzy,zołądek ,jelita,dwunastnica,watroba i trzustka po chemii-scharatane na amen,stres i nerwica,serce po incydentach z rozmaitymi nieprawidłosciami w pracy,stawówka i kregosłup-zmasakrowany przez sport i w koncu klimakterium. :???:

Dlatego zaleceń jest duzo róznych,wzajemnie sie wykluczajacych bo jak na jedno dobre na drugie niekoniecznie wskazane.

Narazie pomalutku podchodze do sprawy,zapachniał mi dziś pasztecik z cieleciny to go sobie deczko zapodałam :oops:

Jedziemy w piatek na spotkanie takie rodzinne bedzie grill i piwko-pewnie nie odmówie wszystkiego bo to urodzinowe szaleństwo naszej lipcowej rodzinki :wink:

Najwazniejsze ,ze jakoś opanowałam ból,który mnie dobijał,żyje bez farmaceutyków,drugi dzień ale już sie ciesze :brawo:

Mozesz wklejac linki jakie tylko znajdziesz a beda pomocne,mozemy tez tu wymieniac sie przepisami.

Sadze ze chociażby tę CHLORELLE to kazdy powinien włączyc,ona cudnie działa na jelita.
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Lip 14, 2014 8:36 am   

udało mi sie na rodzinnym pikniku nie złamac :brawo:
nie siegnęłam po karkóweczke,boczusia,kiełbaske tylko ładnie jadłam grillowane warzywka z piersią z kurczaka.Piwka tez nie piłam.no jednym słowem jestem dzielna :razz:

Cudnie bo nie boli a to było najwazniejsze.oczyszczam sie chyba jednak dość silno.Głowa pobolewała dwa dni gdy tylko troszke pofolgowałam z piciem wody.Pije duzo az mi sie żaby zalęgną :???:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
Freya 


Wiek: 35
Dołączyła: 31 Lip 2007
Posty: 219
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon Lip 14, 2014 7:45 pm   

To to gratuluję i podziwiam, ja zawsze przy takich okazjach wymiękam :oops:

Ból głowy od wody? Nie sądziłam, że od wody może głowa boleć :P
_________________
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.

Oscar Wilde
 
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Lip 15, 2014 7:20 am   

własnie gdy pozwoliłam sobie zapomniec napic :razz:
oczyszczanie idzie więc,dużo toksyn dostaje sie do krwi i trzeba dużo pic aby wypłukiwac to dziadostwo.
Jakoś powiem wam dośc dobrze idzie,z chlebem mam problem bo nawet jak sprzedaja jako orkiszowy to tam orkiszu 2% :evil:
jakos nawet bezbolesnie przestawiłam sie na makaron sojowy,ryżowy tez nawet,nawet.Chyba najgorzej to z tymi owocami,brak bardzo mi dokucza.
No i tam moja noga-powypadkowa,masakrycznie mi puchnie,wiem ze juz coraz blizej do realizacji rehabilitacji :razz: (od kwietnia do sierpnia czekac po urazie na rehabilitacje :shock: ) no ale sierpien juz ,blisko. :mrgreen:
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
Steron 

Dołączył: 15 Paź 2018
Posty: 8
Wysłany: Pon Paź 15, 2018 9:40 pm   

Najważniejszy jest sposób odżywiania- unikanie produktów zakwaszających, wysoko przetworzonych, a spożywanie tych zasadotwórczych. Warto też sięgać po naturalne soki- nie mylić z tymi 100% odtwarzanymi z soku zagęszczanego. Ja mam na myśli tego typu sklepagnex.pl/pl/c/Soki-Naturalne/110, skoncentrowane, wytwarzane tylko z wybranych owoców i roślin. Z doświadczenia polecam aloes. Oczyszcza organizm, idealnie reguluje przemianę materii, zawiera też sporo witamin. Ja mam też taki zwyczaj, że zanim sięgnę po pierwszy posiłek, godzinę wcześniej piję szklankę wody mineralnej albo ziołowej herbaty.
Ostatnio zmieniony przez Pawel Sob Lis 10, 2018 12:08 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
szater 


Wiek: 66
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 5953
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Paź 16, 2018 2:40 pm   

ja pół godziny przed posiłkiem pije szklanke wody z cytryna,koniecznie ciepłej
_________________
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE
Motto Falubazu
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Polecane strony montaż anten Warszawa