Wiek: 52 Dołączył: 06 Maj 2012 Posty: 6 Skąd: Świdnik
Wysłany: Czw Maj 10, 2012 5:05 pm Łuszczyca w pachwinach
Witam serdecznie , może ktoś podpowie czym można zaleczyć objawy łuszczycy w pachwinach . Swędzą strasznie i co najgorsze pękają i strasznie bolą utrudniając chodzenie.
Co sądzicie o Clotrimazolu,kremie Keratolan 3,oraz Pigmentum Castellani?
Pigmentum Castellani?
wysusza ale jest dość bezpieczny w te miejsca,clotrimazolum też może być pomocny
a do natłuszczania można rumiankową nagietkową czy linomag lub wazelinę u mnie dobrze się sprawdzają przemywanie w ziołach (kora dębu,ziele skrzypu,jałowiec,dziurawiec)
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Witam wszystkich chorych. Potwierdzono u mnie łuszczycę odwróconą. Od mniej więcej dwóch lat występowały u mnie od czasu do czasu zmiany na wewnętrznej stronie dłoni- rany, pęknięcia i oczywiście łuszcząca się skóra. leczono mnie na uczulenia i na atopowe zapalenie skóry ale od miesiąca za kolanami i pod pachami pojawiły się czerwone łuszczące się placki. Zrobiłam testy płatkowe i wyszło. Nie jestem otyła a wręcz mam niedowagę- dowiedziałam się że na ten typ łuszczycy chorują osoby starsze a ja dziś skończyłam 22 lata.. Kiedyś jeszcze w czasach licealnych na samym początku na głowie miałam, tak to lubię nazywać bo to naprawę tak wyglądało- 'skorupę' z ni to łupieżu ni jakiegoś innego cholerstwa co wyłaziło mi do połowy czoła (!) i 'gniły' mi uszy (miałam żywe rany na dole uszu i tak m i się to teraz układa w całość. Strasznie się tego wstydziłam. Wszystko uspokoiło się a teraz znów wraca. Dłonie wyglądają tragicznie, zmiany pod pachami i za kolanami swędzą jak diabli;( Tułałam się po wielu lekarzach i dopiero teraz wiem co mi jest:( Całe szczęście, że chociaż głowy mi nie atakuje bo bym chyba szału dostała;/ Najgorsze dla mnie jest to, że pracuję w gastronomii. Niby nie jest to zaraźliwe ale wszyscy wiemy jacy są ludzie. Czy jest tu na forum ktoś kto choruje podobnie jak ja? Jakie leki dostaliście? Ja mam belosalic, protopic (cena mnie zabiła) i jakieś maści robione. Jak radzicie sobie z głupimi pytaniami i natarczywym wzrokiem ludzi?
Lecze u córki takie zmiany na dłoniach przeszła testy alergiczne czeka na wyniki ręce ma zaleczone moczeniami np w płatkach owsianych,siemieniu lnianym,czy ziołach
do smarowania jak suche maść ochronna z wit A jak popękane cynkowa a ostatnio doleczyła kremem bambino i maścią robioną z wit A
steryd tylko sporadycznie jednorazowo przy ostrych zmianach najlepiej sprawdził się Elocom i to też zastosowany na początku leczenia potem tylko naturalne
Trwało to rok z przerwami tydzień ręce czyste tydzień wracało i tak w kółko tym razem już miesiąc narazie nie wraca
też pracuje w gastronomi gdzie musi moczyć ręce dlatego problem z zaleczeniem
ja zakładam rękawiczki jak mam ostre zmiany i nie mam natarczywych spojrzeń w pracy to niemożliwe jednak
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Dziwi mnie to, że czasem jest prawie spokój z tymi zmianami na dłoniach a czasem w parę godzin robią się jak u nieboszczyka. Wyłazi jak sobie chce. Leczę się również u ginekologa i dowiedziałam się, że to też wpływa na objawy choroby. Czasem czuję się jak jakiś wadliwy egzemplarz..
Odstaw na pewien czas mączne słodkie i mleczne tak ok miesiąca potem wracaj stopniowo i obserwuj co ma największy wpływ na powstawanie nowych zmian
dieta ma bardzo duży wpływ na zmiany na dłoniach
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Paź 30, 2012 4:41 pm
u mnie dieta niekoniecznie ma wpływ na wysypy...bardziej stres i leki...musisz uwazac na zmiany pogody,zimno tez powoduje wysypy...dobrze jest stosowac tylko naturalne materiały uciekac od plastików....
rece to ogromny problem...szczególnie jak sie pracuje i ma sie kontakt z ludzmi sama na sobie odczuwam spojrzenia niektórych....
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Jeżeli chodzi o dłonie u mnie do tej pory był spokój, niestety w tym roku i na nich pojawiły się zmiany. Smaruje je na pol godzinki max. cygnoliną, chociaż nie wiem czy to dobre rozwiązanie. W okresie zimowym też dłonie miałem jak u trupa (wysuszone i z ranami) . Polecam maść Cetaphil DA Ultra, nie jest to maść typowo na łuszczycę, ale mi na zniszczone zimą dłonie pomogła. Jedyna wada to cena . Ogólnie w okresie zimowym nie zapominaj o rękawiczkach . A spojrzeniami się nie przejmuj , zawsze jak ktoś mnie pyta to mówię, że to łuszczyca i zaraz dodaje, że to niezaraźliwe . Zazwyczaj rozmówca nie odwróci się ode mnie, a czasem wykaże zrozumienie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum