Wysłany: Wto Sty 15, 2013 6:34 pm Czy tak ma być po Cygnolinie?
Witam, zmywam cygnolinę(stosuję 0,15%)oliwką z ciała,następnie biorę prysznic i ze zmienionych miejsc które smarowałem schodzi tak jakby spalony naskórek,czy to tak ma być?pozdrawiam.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Sty 15, 2013 7:54 pm
dokładnie tak
cygnolina ma za zadanie wypalac zmiany,tak wyglada leczenie i nie ma innej obcji,zmiany trudno sie poddaja ale w tym miejscu nic sie nie dzieje złego natomiast zdrowa skóra szybko sie pali,dajac obwódki róznego koloru od czerwonego po brazowo-czarny,skórki potem pomału sie złuszczaja....i to wszystko jest ok.Smarujemy cygnolina tak długo az w srodku zmian pojawia sie białe plamy,czasem rózowe....ale nic nie jestesmy w stanie wyczuc pod palcem....kazdy najmniejszy punkcik wyczuwalny pod palcem....trzeba wypalic.Skóra przyzwyczaja sie do cygnoliny i trzeba zwiększac stezenie,mozna też zastosowac okluzjie przy bardziej uporczywych plamach-kolana,łokcie,kostki....
PS
steżenie 0,15% to bardzo słabiutkie stezenie,stosuje sie go własciwie do leczenia skóry głowy,na ciało stosuje sie(a przynajmniej powinno) wyzsze steżenia ...0,25%
Jak działa to dobrze ale leczenie bedzie trwało baaardzo długo.....(mam nadzieje ze piszesz o MASCI CYGNOLINOWEJ)
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
dosc tani,wydajny i....naprawde tłusty.Czesto stosuje go pod oluzje (robie je z rekawiczek z naturalnego tworzywa) na dłonie.Super sie sprawdza przy leczeniu cygnolina i analogami wit D3,stosowałam go też podczas leczenia Exorexem(dziegcie też bardzo wysuszaja skóre)
Stosuje wiele innych produktów z tej serii.Masci i kremy z arniką,aloesem....sprawdzone,warte swojej ceny.
z tego co kojarze nie tylko ja uzywam - sprawdza sie doskonale i potwornie wydajne toto cena niewysoka a przy naszym zuzyciu balsamow/masci to tez zaleta - lagodzi, moim zdaniem uspokaja skore znakomicie
_________________ kot tez czlowiek, tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Mar 23, 2014 9:46 am
Po pierwsze trzeba wykluczyc powody:
1.czy piecze zaraz po nałozeniu-wtedy uczulenie na salicylan,który jest w składzie masci-mozna zrobic masc bez salicylowego kwasu.....jezeli masc jest bez kwasu moze byc uczulenie na sama cygnoline
2.jezeli po zmyciu ,po jakims czasie to....objaw prawidłowy jedynie moze wystapiło poparzenie
CYGNOLINA ma za zadanie WYPALENIE ZMIAN wiec jak widzisz swoja role musi jakos spełniac.Staranne nakładanie-tylko na zmiany,potem prawidłowe zmycie powoduje leczenie a nie poparzenie ,oczywiscie nie da sie całkowicie wyeliminowac poparzenia wokoło zmian ale pomimo iż wyglada zle nie jest to takie ani bolesne ani tragiczne.
Prawidłowe stosowanie cygnoliny daje swietny efekt poniewaz jest jej kilka rodzajów to i zmywanie wyglada inaczej przy masci a nimaczej przy pascie cugnolinowej.
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Piecze po zmyciu raczej, ale zauważyła, że mam więcej zmian na ciele czyli zamiast znikać to się nasiliła łuszczyca, nie wiem czy to po cygnolinie czy dlatego, że jestem przeziębiona mam katar i boli gardło. Idę dziś do lekarza rodzinnego po skierowanie na wymaz gardła, bo ostatnio dość często mnie boli ( za często...) Teraz nie wiem czy w tym przypadku smarować dalej czy dać spokój? Bo nie wiem jaki mam problem czy poprostu nie mogę smarować cygnoliną czy to przez chorobę? hmmm
Po prostu luszczyca dalej atakuje a ze smarowaniem nic wspolnego to nie ma raczej .Sa rozne metody stosowania akurat u mnie sprawdzila sie calkiem inna metoda . Pigment Castaliniego na to cygnolina na cala noc zmycie rano .Male dawki duza skutecznosc i tyle .Na poczatku ciezko sie przyzwyczaic pozniej spoko a istotne sprawdzilo sie dwa lata bez nawrotu .
A do kiedy mam smarować cygnoliną? Kiedy mogę uznać, że już dość? Niektóre zmiany są jaśniutkie tylko w około jest czerwona skóra pewnie poparzona, niektórych wogóle nie czuć pod palcami też są bladziutkie czy takie zmiany mogę przestać smarować?
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Mar 30, 2014 7:59 pm
mozesz przestac smarowac ....cygnolina bo natłuszczac i nawilzac to musisz koniecznie i to cały czas.Na plamy po cygusi dobra jest Buska maska siarczkowa.Zmiany jak sa białe tylko w otoczce i niczego nie czuc pod palcem to jest to obiaw remisji zmian w tym miejscu.
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum