Wysłany: Wto Paź 15, 2013 8:25 am Plaga biedronek w Polsce
Zjawisko po części związane z tematyką forum
Jak sie robi cieplej w te jesienne dni to nie wiem skąd ale ładują mi sie do mieszkania biedronki, całymi stadami.
Tylko, że to nie są nasze polskie czerwone biedronki boże krówki tylko agresywny chiński najeźdźca! Podobno ktoś sprowadził je pare lat temu do europy bo są bardzo żarłoczne i agresywne i rozprawiają sie szybko z mszycami, tylko że u nas nie mają naturalnych wrogów bo nasze wróble ich nie chcą jeść a inne robaki omijają je szerokim łukiem więc mnożą sie jak króliki.
Są strasznie wredne a jak chce je delikatnie złapać i wypuścić to gryzą i smrodzą w odruchu obronnym. Żadne robactwo mnie tak w życiu nie irytowało, nawet karaluchy z którymi miałem kiedyś przyjemność stoczyć kilka wojen.
Spotkaliście sie z tym w swoich miastach? Kilka lat temu czegoś takiego nie było.
Okna nie można otworzyć bo po chwili mam na oknie i parapecie widok jak na zdjęciu poniżej.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Paź 15, 2013 9:00 am
Taką plage przeszłam w zeszłym roku,nagle pokryty nimi był cały budynek czteropietrowy.Sprawa była na tyle poważna że,przyjechała straż pożarna i rozpylała na nie jakis srodek owadobójczy.Dopiero jak myłam okna po tym incydencie okazało sie ilu "lokatorów"poukrywało sie we wszelkich możliwych otworach.W tym roku jakos niewiele ich widzialam.
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Wiek: 52 Dołączył: 11 Maj 2013 Posty: 45 Skąd: Kulfocentauris
Wysłany: Wto Paź 15, 2013 9:49 am
Kiedyś amerykanie zrzucali nam stonke, teraz chińczycy przywieźli biedronke. Może to poprostu jakaś akcja promocyjna marketów biedronki? Tak jak jest marketing wirusowy to oni użyli insektowy czy robaczany
Dopiero jak myłam okna po tym incydencie okazało sie ilu "lokatorów"poukrywało sie we wszelkich możliwych otworach.
To jest właśnie najgorsze, włażą we wszystkie szpary. Szanuje żywe stworzenia pod każdą postacją i do tej pory starałem się je delikatnie wyciągać i wypuszczać ale niestety jak sie bardziej zirytuje to w ruch pójdzie odkurzacz
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Paź 21, 2013 8:47 am
już myslałam ze mamy w tym roku spokój ale niestety,walczymy dzielnie całą sobote i niedziele...no to jakis koszmar jest,okna nie mozna otworzyc a w szparach juz jest ich znowu setki
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum