Wysłany: Czw Gru 07, 2006 10:57 am zalogowana od niedawna
Witam. Na łuszczycę choruję od września dość ciekawie. Miałam wysoką gorączkę, bolało mnie gardło poszłam do lekarza. Przepisała mi lekarstwa i po 3 dniach byłam zdrowa. Wtym samym czasie zaczęłam używać balsam do ciała z rumiankiem (zawsze miałam suchą skórę). Na drugi dzień w pracy zauważyłam, że wyszła mi jakaś czerwona plamka, a na drugi dzień byłam cała w czerwone plamki i zamiast do pracy - wystartowałam do lekarki. Pani stwierdziła, że to ospa wietrzna, a że nie jestem dzieckiem a JUŻ PO 30-tce to mam na siebie uważać i 3 dni leżeć w łóżku. wysmarowałam się cała białą maścią. Po trzech dniach nic się nie zmieniło i zaczęły czerwone plamki przechodzić na twarz. Czytając o ospie, że powinnam mieć jakieś bąble z cieczą. Zapisałam się do innego lekarza. Wyobraźcie sobie minę lekarki jak mnie zobaczyła taką białą! Powiedziała, żebym jak najszybciej poszła do dermatologa, bo to na pewno nie jest ospa. No a reszta to chyba tak jak u reszty leczenie. Zostały mi białe plamki po wszystkim. znajoma poleciła mi solarium, tak że powoli już przypominam człowieka.
Wiek: 79 Dołączyła: 02 Sie 2006 Posty: 77 Skąd: Szwecja
Wysłany: Czw Gru 07, 2006 3:37 pm
Przerażające jest to, że my tolerujemy ich pomyłki. Gdybyśmy opisywali wszystkie pożałowania godne przypadki i wymieniali "specjalistów od siedmiu boleści" z imienia i nazwiska, wierzę, że zaczęli by się bardziej bać o swoje stanowiska pracy. Nikt nie chciał by do nich chodzić i narażać swojego zdrowia.
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Czw Gru 07, 2006 7:11 pm
Ja akurat dermatologów wogóle nie odwiedzam i nie mam zamiaru, a co do reszty służby zdrowia, to wolę ją omijać. Mam już przykład na sobie i swojej żonie, która jest w ciąży i mając krwotok została "olana". Ale cóż oni ciągle będą narzekać na pensje i ciągle im będzie źle, a może byłoby im lepiej, gdyby naprawdę przejmowali się pacjentem. Napewno nie każdy lekarz jest taki sam na szczęście istnieją też "ci dobrzy" (ale znaleźć takiego też jest ciężko) ale niektórzy z nich mineli się z powołaniem.
co zrobić, tak juz sie u nas utarło , ze lekarze maja sie za coś lepszego i czasem olewaja pacjenta , dopóki nie zrozumieją, ze to oni są dla nas a nie my dla nich , bo w końcu gdyby nie bylo chorych to lekarz by nie miał pracy, to nic sie nie zmieni.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum