Wysłany: Czw Lip 13, 2006 1:23 pm Sok z owocu noni
Sok z owocu noni
Coraz częściej w internecie spotykam się z opiniami na temat cudownego wpływu na zdrowie soku z egzotycznego owocu noni.
I trudno mi powiedzieć, czy jest to poprostu reklama czy rzeczywiście ten sok jest taki wspaniały.
Lista chorób, które ten sok leczy oprócz łuszczycy jest imponująco długa.
Po wpisaniu w gogle "noni" znajdujemy kilkadziesiąt stron na których można zamówić sok, które szczegółowo opisują składniki soku, działanie, opinie lekarzy oraz osób które go stosowały.
Napewno firmy, które stoją za tymi stronami robią dobry interes - 1L soku kosztuje 70-250zł w zależnosci od tego gdzie go kupimy.
Nie bede opisywał własciwosci tego owocu, odsyłam do gogle - po wpisaniu "noni" dostajemy potężną dawkę wyników wyszukiwania gdzie znajdziemy dużo informacji na temat tego owocu.
Zapraszam do dyskusji i podzielenia się swoimi spostrzeżeniami na temat tej metody leczenia łuszczycy. Szczególnie do podzielenia się swoimi doświadczeniami zachęcam osoby, które stosowały sok z owocu noni.
Sok z noni można kupić na www.domzdrowie.pl. Ja nie widzę po tym żadnej szczególnej poprawy ale może stosuję za krótko. A może to wina mojego nastawienia bo nie wierzę w cudowne leki na wszystko! Pozdrawiam!
A pytanie mam jeszcze czy ktoś już wypróbował serwatkę?
Gdzie kupić?
Wystarczy w gogle wpisać "noni" i pierwsze kilkadziesiat stron w wynikach to w wiekszosci sklepy internetowe z tym sokiem lub lekko zamaskowane sklepy zasłoniete stronami opisującymi cudowne działanie. Najtaniej widziałem sok z noni na allegro, ok 30zł - 40zł za 500ml.
nie używałem jeszcze tego soku, ale się zastanawiam i dużo czytam na jego temat.
Nie używajcie innego soku niż kupowany w "czteropakach" w szklanych litrowych butelkach (opatentowanych - patent chyba na całym świecie).
Inne propozycje robione są z owoców niepełnowartościowych, albo są rozcieńczane, albo podrabiane itp.
Niestety u nas ludzie wszystko potrafią, np. rozcieńczyć, przebić datę ważnośc, dodać konserwantów - które trują itp. A potem powiemy, że coś jest nieskuteczne.
Wydaje mi się, że niestety oryginalny sok jest relatywnie drogi, ale jak ktoś się zdecyduje go pić, to warto wydawać pieniądze na rzecz pewną. W innych przypadkach znowu będziemy pisać, że jest nieskuteczne i że nas oszukują. Jeśli chcemy potem wydawać opinię, czy noni jest skuteczny, czy nie to powinniśmy taką opinię budować dla soku oryginalnego, a nie dla jego podróbek. Tylko używając leków i preparatów z pewnych źródeł możemy skutecznie eliminować oszustów, którzy na naszym probelmie z ł. zbijają kasę. Tylko w ten sposób być może określimy listę lekarzy, leków, metod i innych sposobów skutecznych w leczeniu łuszczycy.
P.S. nie mam żadnego interesu w promowaniu jakichkolwiek spedcyfików do leczenia łuszczycy, chodzi mi tylko o to, żebyśmy określili listę specyfików (lekarstw lub innych prearatów), lub innych sposobów , które mogłyby być skuteczne w naszej walce z łuszczycą.
Zastanawiam się nad noni, ale szukam rozwiązania, które umożliwi mi kupowanie go o kilkadzisiąt zł taniej niż w zwykłej dystrybucji dla pojedyńczego klienta. Żeby kupować taniej trzeba kupować co najmniej 4 butelki na miesiąc, a to za dużo i niestety za drogo jak dla jednej osoby.
Jakiś tydzień po moim ostatnim poście na temat soku noni, "zaszczepiony" pomysłem, postanowiłem spróbować soku noni, jednak ze względu na koszty wybrałem tańszą wersję tego soku tj. Indian noni. Kupiłem 2 butelki i zgodnie z zaleceniem dawkowania, podanym przez sprzedającego zażywałem (piłem) sok przez okres ok. sześciu tygodni. Wydaje mi się, że nie przyniosło to żadnych efektów. Dalszych zakupów nie poczyniłem ze względu na konieczność optymalizacji wydatków rodzinnych. Może wrócę do picia tego soku jak mi się polepszy sytuacja finansowa. Od zakończenia kuracji mija już jakieś 2,5 tygodnia i efektów dalej nie widać. Być może jest wpływ zbyt krótkiego okresu "używania " soku (podobno efekty przychodzą po ok 1/2 roku picia soku), może mój organizam jest zbyt odporny. Znawcy soku twierdzą, że tylko "tahitian noni" jest właściwy, a inne odmiany są co najmniej 4 do 8 razy słabsze. Fizycznie i psychicznie czuję się dobrze i wydaje mi się, że fakt picia soku w żaden sposób nie wpłynął na moje samopoczucie. No może troszeczkę było lepiej. Ale równie dobrze może to być wpływ znakomitej w tym roku pogody i słońca. Może też być jak jak już wielu z nas (zaszczyconych kontaktem z panią Ł.) pisało - "jednym nie pomaga nic, a innym za przeproszeniem ptasie g. pomaga" i usuwa dolegliwości zupełnie.
pozdrawiam wszystkich i życzę wtrwałości w zmaganiach
Witek
P.S. Pomimo wszystko nie wykluczam powtórki z picia soku.
Zajmuję się zawodowo sokiem z Noni.
Z góry chciałam przeprosić za powolność moich odpowiedzi, nie jestem dobrze zaznajomiona z komputerami.
Pisze na forum z jednego bardzo istotnego powodu, chciałam ostatnio poczytać na temat NONI i produktów w internecie i informacje jakie znalazłam szukając publikacji wprawiły mnie w szok. Sok jest zachwalany przez wielu nieuczciwych producentów jako remedium na większość chorób. Przeraziło mnie ze na paru forach spotkałam się z ludźmi przekonanymi o tym że picie soku z NONI leczy raka. TO NIE JEST PRAWDA, sok może wspomagać układ odpornościowy organizmu i go w wzmacniać to jest potwierdzony klinicznymi badaniami fakt. Ale powtarzam NIE LECZY ON RAKA. Wszyscy producenci którzy tak piszą o tym produkcie są po prostu nieuczciwi. Ponadto wiele produktów na jakie natrafiłam są rozcieńczane, bądź zachwalane jako jedyne skuteczne bo nie pasteryzowane. Chciałabym tutaj napisać ze nie pasteryzowane Noni może przyprawić człowieka o solidna biegunkę.
Pisze w związku z tym że przejęłam się stopniem nie wiedzy i nie uczciwości producentów. Jednocześnie chciałabym zaznaczyć że sok z Noni jak najbardziej ma właściwości wzmacniające organizm, wpływające na lepsze samopoczucie i zmniejszające podatność na choroby.
Chętnie odpowiem na wszystkie pytania związane z tym produktem, na co wpływa pozytywnie, jak dawkować jakie są dokładnie efekty działania, jeżeli beda zainteresowani. Mogę wskazać producentów których uważam za uczciwych, ale nie chciałabym być posądzona o reklamę.
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Pon Gru 11, 2006 7:30 pm
Witaj Profesorka
Wreszcie pojawił się na tym forum ktoś, kto potrafi napisać prawdę. Ja akurat nie stosowałem tego soku bo mało ludzi się o nim tu wypowiada i sam nie jestem przekonany co do niego. Jeśli miałbym go stosować tylko po ty by poprawić sobie nastrój hmmm... to wolę już męczyć się z maściami. Uważam, że nie ma doskonałego leku na cokolwiek i każdy lek, sok, maść itp ma swoje wady i zalety.
JEdnak ludzie potrafią być nieuczciwi, nie dojść, że zarabiają na takim soku to jeszcze go mieszają, ale wiadomo jak ma dużo to chce jeszcze więcej.....
Ale dziękujemy za ładną i szczerą wypowiedź, ja z chęcią dowiedziałbym się coś więcej na ten temat, czy wogóle warto go stosować w łuszczycy, czy dzięki niemu można zaleczyć zmiany i czy po odstawieniu soku nie ma nawrotów???
Wiek: 79 Dołączyła: 02 Sie 2006 Posty: 77 Skąd: Szwecja
Wysłany: Pon Gru 11, 2006 9:04 pm
," sok może wspomagać układ odpornościowy organizmu i go w wzmaniać to jest potwierdzony klinicznymi badaniami fakt." [color=red]
Obawiam się, że nasz układ odpornościowy i tak jest bardzo mocny w związku z czym organizm broni się przyspieszając rozrost tkanki skórnej, ale to są tylko moje domysły
Nie znalazłam badań soku z noni dotyczących działania przeciwgrzybicznego. Jest prawdopodobne, że ma tak działające substancje bo owoce wytrzymują długi transport nie pleśniejąc (grzyby! ) ani nie fermentując – za co odpowiedzialne są bakterie. Zresztą działanie przeciwbakteryjne było chyba najlepiej poznane. Wiadomo, że składniki soku hamują wzrost gronkowca (Staphylococcus ureus), bakterii koli (Escherischia coli), salmonelli czy Helicobacter pylori – wywołującej wrzody żołądka. Działają też zabójczo na pałeczki gruźlicy.
Grzybica układu pokarmowego to prawdopodobnie wynik stosowania antybiotyków bez kuracji osłonowej w postaci kwaśnego mleka, jogurtów itp. czyli bakterii kwasu mlekowego. Po terapii antybiotykowej dobrze jest zastosować probiotyki, np. Nutriplant czy Trilac (bez recepty) aby nie dopuścić do nadmiernego rozwoju drożdżaków, takich jak Candida albicans. Warto tez jeść kiszoną kapustę, sok z kiszonych ogórków czy kiszonych buraków. Czy stosować sok z noni? Nie jest to lek na grzybicę ale może wzmocnić organizm wyczerpany chorobą, dłuższym okresem kłopotów z trawieniem. Ma wiele cennych składników, a przez ludy Polinezji był przez wieki stosowany w okresie rekonwalescencji, aby szybko wrócić do pełni zdrowia.
," sok może wspomagać układ odpornościowy organizmu i go w wzmaniać to jest potwierdzony klinicznymi badaniami fakt." [color=red]
Obawiam się, że nasz układ odpornościowy i tak jest bardzo mocny w związku z czym organizm broni się przyspieszając rozrost tkanki skórnej, ale to są tylko moje domysły
Wcale nie jest prawdą, że mamy mocny system odpornościowy. Gdyby tak było - nie byłoby np. tylu przypadków raka bo pojawiające się komórki nowotworowe byłyby natychmiast usuwane. Sprawny system odpornościowy powinien wyeliminować zakażenia (bakteryjne, wirusowe) – ale jednak ulegamy epidemii grypy. Bardzo często układ odpornościowy traci zdolność odróżniania co jest obce a co swoje i atakuje własne komórki – powstają alergie, cukrzyca, reumatyzm, itp.
Komórki układu odpornościowego muszą być wszędzie tam, gdzie stykamy się z intruzami, a więc układzie pokarmowym, oddechowym i oczywiście w skórze. Nie słyszałam aby wskutek działania układu odpornościowego następował rozrost tkanki skórnej.
Ale zdrowa skóra stanowi ochroną dla organizmu, zabezpiecza nas przed infekcją, zmianami temperatury, promieniowaniem UV, itp. Warto o nią zadbać: myć, natłuszczać, nawilżać.
Taa, jasne, a wstawanie prawą nogą jest również skuteczne.
Bzdura? Przedprowadzi się badania i statystycznie stwierdzi, że prowowstawacze są odporniejsi na Ł. (lub odwrotnie).
Zdrowe odżywianie jest trendy. Ale żeby twierdzić, że skuteczne na łuszczycę - bzdura!
Hejka, ja piłam ten sok. Tata kupił w aptece ziołowej. W sumie to nie moge powiedzieć czy działa bo krótko go piłam.. może z tydzień czasu. nie dałam rady więcej, bo jest dla mnie tak niedobry, że juz nie byłam w stanie sie zmusić zby przełknąć.. a do tego ten zapach.. fuu
Taa, jasne, a wstawanie prawą nogą jest również skuteczne.
Bzdura? Przedprowadzi się badania i statystycznie stwierdzi, że prowowstawacze są odporniejsi na Ł. (lub odwrotnie).
Zdrowe odżywianie jest trendy. Ale żeby twierdzić, że skuteczne na łuszczycę - bzdura!
Tak jak te BSM'y czy inne bzdety
"Lataj, ale przy ziemi"
BSM to nie bzdety. Jesteś w wielkim błędzie. Wiem, bo widziałem na własne oczy poważne wyleczenia np. z astmy, cukrzycy, nadcisnienia, choroby naczyń wieńcowych i osteoporozy. Łuszczycę też zludzie leczą: http://luszczyca.info/viewtopic.php?t=60
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum