Eh...witam..z łusczycą walczę od urodzenia swojej córki....nie wiem czemu akurat na mnie to padło, ale mam nadzieję, ze na tym forum znajdę odpowiedź...
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Sro Cze 04, 2008 10:09 pm
Pewnie ktoś w twojej rodzinie miał kiedyś łuszczycę, a ty akurat odziedziczyłaś ją. Ja akurat mam po ojcu, ale nie zawsze występuje to co 1 lub 2 pokolenie.
Być może...ale póki co nic mi na ten temat nie wiadomo. Przyzwyczaiłam się do bycia biedronką, chociaż nie powiem.....taki upał a ja w długim rękawie, żeby ludzi nie wystraszyć
wiesz, takie zamykanie sie to też żadne rozwiązanie.....
skóra cierpi i Ty cierpisz. Czasem warto sobie dać trochę luzu i chociaż na chwilę zapomnieć. Ja sie strasznie wstydzę chodzić z odkrytymi nogami dlatego wybieram spodnie często ale kiedy jest straszny upał to już po prostu nie mogę wytrzymać i włącza mi sie myślenie typu "mam to gdzieś, nie dość że muszę sie z tym męczyć to jeszcze ma mi być gorąco - NIGDY W ZYCIU"
jakoś sobie trzeba przecież radzić, tak samo jak inni ludzie zasługujemy na normalne (w miarę ) życie
Masz rację, tylko faktycznie jestem trochę zamknięta w sobie i brak mi odwagi.
Od kilku dni czytam Wasze historie i powoli nabieram odwagi nie sądziłam nawet, że tyle ludzi ma taki sam problem
Fakt faktem choroba jak każda inna...mam nadzieję, że w końcu się przełamie.
Dzięki za słowo otuchy.
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Czw Cze 05, 2008 11:03 pm
Ja mam łuszczycę na dłoniach łokciach czasami ludzie się dziwnie patrzą, ale chodzę w krótkim rękawie bo to mi pomaga przy słońcu, opalenizna zalecza mi ją, a to co inni mówią za plecami nie moja już sprawa chociaż mają o czym mówić
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum