Witam
Jestem nowa tutaj na forum. 2.07 poszłam do dermatologa ze względu na zmiany skórne na mojej głowie. Diagnoza : łuszczyca. Dermatolog był strasznie nie miły, jak spytałam go, jak mam stosować leki, które mi zapisał powiedział " jak chcesz, im dłużej tym lepiej. im dłużej jest lekarstwo na głowie tym bardziej działa". Otóż sprawdziłam jakie leki dostałam i wpisałam je w wyszukiwarkę. Okazało się że obydwa to sterydy ! Laticort i Diprosalic w postaci płynu. Nie mam pojęcia jak mam je stosować. Mam polać sobie tym głowę i rozprowadzić? ile czasu mam to trzymać ? Po tym ile się naczytałam o skutkach ubocznych tych sterydów boję się w ogóle zacząć je stosować..
proszę o poradę. Z góry dziękuje !
Aha i mam pytanie. Czytałam że często przy leczeniu skóry głowy, łuszczyca pojawia się w innych miejscach. Czy jest taka możliwość? Obecnie poza skórą głowy mam jedną maleńką plamkę (mniejszą niż ziarenko groszku) na ręku.
Pomocy
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 928 Skąd: Polska
Wysłany: Wto Lip 07, 2009 2:20 pm
Co do smarowania głowy sterydami to akurat nie wiem ile się to trzyma bo na głowie nie mam łuszczycy. Co do ręki, najlepiej już zacznij smarować plamkę, bo z tej plamki może się zrobić jeszcze więcej plamek.
Jeżeli chodzi o sterydy o których piszesz, to używa się ich najczęściej jak dane maści (niesterydowe) nie pomagają, albo stan zmian łuszczycowych tego wymaga.
Pamiętaj lekarze jedyne co potrafią przepisywać na początek to sterydy, dlatego trzeba na nie uważać
Nie jest powiedziane, że jesli masz luszczyce na glowie to będzie w innych miejscach to zalezy od organizmu, kązdy przechodzi ł. inaczej. Ja borykalam sie z łuszczycą glowy chyba z 15-17 lat oczywiście z przerwami, teraz mam jak narazie spokój . A jak sie jej pozbylam z glowy : na poczatek zrob sobie papke z drożdzy ( sklad podany na forum) i piling z soli (uwaga na oczy, slona woda) , i umyj glowe , nastepnie punktowo rozprowadz plyn laticort jaki dostalas od lekarza, i delikatnie wmasuj w skore glowy, stosuj to ok 3 dni po czym zrób przerwe np. 2 dni i jesli bedzie jeszcze taka koniecznośc powtórz to. Pozniej raz na tydz papka, a piling mozesz robić cześciej np. 3 razy w tyg podczas mycia.
Wiadomo że laticort to steryd ale jesli bedziesz z rozsadkiem go uzywać bedzie spoko. Jesli jest juz jakas plamka na ciele to balsamuj sie troszke wiecej niz dotychczas, i slońce:)
Acha i diprosalic narazie zostaw, nie nalezy przesadzać ze sterydami jak juz pisalam.
Dziękuje za porady
Strasznie mnie to męczy, najgorsze jest to swędzenie którego nie można (przynajmniej z tego co wiem nie powinno) "podrapać"... Spróbuje właśnie z tą papką, bo chce jak najszybciej i jak najmniej "boleśnie" przez to przejść
Mi "specjalista" powiedział że możliwe że ł. mam od "malowania włosów" ale on mi nie mówi że mam tego nie robić, bo mam robić co chce.. Ot co, taki lekarz
Wiesz co ja nie jestem zlośliwym czlowiekiem ale takiemu lekarzowi to bym swoje zdanie powiedziala az by mu poszlo w piety, te konowały jeszcze nie mogą zrozumieć, że to oni są dla nas a nie my dla nich, normalnie aż mnie ponosi , gdy słysze o takich lekarzach, ale szkoda nerwów, zobaczysz poradzisz sobie, tylko nie drap tego a jesli juz rozdrapalas to podczas pilingu z soli moze troche szczypać ale to chwila i spłukujesz .
Niestety, są tacy lekarze.. Ale właśnie dzięki Waszym poradom mam nadzieję, że się pozbędę tego choróbska!
Zrobię sobie koniecznie ta papkę z drożdży I piling Mam nadzieję, że w moim przypadku coś to da
Witam, też jestem nowa, ale to paskudztwo mam od przedszkola.
Jeśli chodzi o diprosalic w płynie, mi pomaga, nie można przesadzać, ale popadać w sterydowe przerażenie też nie. Rozsądnie, nie za dużo a powinno pomóc.
Moja pani dermatolog poleciła mi blue cap (http://www.nokaut.pl/oferta/blue-cap-spray-100-ml.html tu możesz obejrzeć) drogi, ale naprawdę pomaga i nie jest sterydem. Łatwo się zmywa, wystarczy dwa razy umyć włosy jedyny problem, szybko ucieka
A nie wiesz może jak dokładnie stosować ten płyn ? Póki co, ani mi się nie polepsza, ani pogarsza, tylko swędzi o wiele bardziej niż przed stosowaniem płynu...
ja miałam takie zalecenia: 3dni w tygodniu diprosalic, 4 dni bluecap cathalisys na zmianę raz dziennie najlepiej na wieczór. Ale najlepiej będzie jesli znajdziesz dobrego dermatologa. jesli jestes z Warszawy mogę polecić moja panią doktor
Ale miałaś w maści czy płynie ? Ja mam płyn i nie mam zielonego pojęcia na jakie miejsca i jak mam go stosować, ponieważ nie dostałam żadnych wskazówek jak już wcześniej wspominałam. Doktor oglądał moje łokcie i kolana, ja na nich nic nie widzę, myślę że nic tam nie mam, jednak nie oznacza to że z nimi wszystko w porządku.
Tak, jestem z Warszawy, więc mogłabym poprosić o namiary, nr tel oraz adres
Diprosalic w płynie, wystarczy wziąć buteleczkę i troszkę "polać" skórę a potem paluchami wsmarować. włosom się nic od tego nie stanie, a palutki umyj.
a bluecapem się pryska i też wsmarowuje
http://www.dermedica.com.pl/ tutaj link do mojej kliniki, ja się leczę u dr Brajczewskiej.
Jest na Mokotowie, niedaleko Metra Pole Mokotowskie.
Ja mam nie wielkie zmiany łuszczycy na głowie. mi pomaga ADONIS vel Afrodyta. Można kupić w aptece.
Jest to płyn-nie drogi min. na trądzik. Na trądzik mi nie pomóg, ale ma łuszczyce w uszach i przy włosach tak. Potem oczywiście jakiś dobry krem natłuszczający Można spróbować, może Tobie też pomoże.
Ja borykałam się z łuszczycą od lat, chodziłam po różnych lekarzach i próbowałem różnych sposobów, w tym domowych. Pomogła mi dopiero pani dermatolog Joanna Łudzik, która przyjmuje w klinice Dr Legrand w Krakowie Gorąco polecam tego lekarza każdemu kto ma problemy z łuszczycą.
Ostatnio zmieniony przez Pawel Sob Lut 01, 2020 8:56 am, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum