Problem łuszczycy nie dotyczy mnie ale mojego chłopaka. Oczywiście do lekarza nie pójdzie z tym bo był kilka razy i nic nie pomogło. Zastanawiam się co mogłabym mu doradzić w ramach domowych kuracji bez sterydów itp. U niego objawy są co jakiś czas bardzo agresywne. Brwi wyglądają jak głebokie rany a czoło jak ugotowane z kroplami jakejś wody na powierzchni. Skóra na dłoniach, zwłaszcza palcach jest jak z tektury i bardzo głęboko pęka. Po czym nagle wszystko znika.
Co byście doradzili, jak można te objawy złagodzić? Co stosować na codzień żeby uniknąć tak agresywnych ataków. Bardzo mi zależy żeby jakoś mu pomóc bo widzę, że sobie psychicznie nie radzi ze swoim wyglądem i ma na tym punkcie kompleksy. Mnie to nie przeszkadza, czytam, uczę się jak można temu zaradzić. Ale będę wdzięczna za każdą poradę.
wiesz no wszystkie objawy się zgadzają. Tzn wg tego co udało mi się wyczytać. Ale dziękuję Ci za sugestie można w końcu spróbować odstawić gluten i zobaczyć co się stanie.
Po czym wnoskujesz, ze to kwestia glutenu?
nie, to wygląda jak bardzo starte trochę jak poparzone ale to mówię o czole.
Natomiast w brwiach robią się białe coś pomiędzy strupem a łuską - swędzi i pęka od tarcia. A na palcach jest najpierw jak otarcia od czegoś a później też pęka skóra.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum