Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Maj 04, 2011 6:53 pm
....po tygodniu stosowania to nie zawsze efekty widac....moze zle ją stosujesz...jeżeli mozesz napisz dokładnie w jaki sposób przebiega u ciebie leczenie
Nie widzie potrzeby zastosowania po tygodniu stosowania 0.2%,cygnoliny o stezeniu silniejszym czyli 0.5%.Nie bedzie zadnych efektów pozytywnych poza poparzeniem zdrowej skóry.Cygnoline stosuje sie 1 lub 2xdziennie do 2h potem sie zmywa...nie widze powodów dla których nie mozna jej stosowac poza domem:internat,bursa,akademik.
W dwa tygodnie nie jestes w stanie zapanowac nad wysypem posterydowym....a taki masz w tej chwili.Wymaga to nieco wiecej czasu,cierpliwosci i....samozaparcia...
Mozna na przykład sie posmarowac i zawinac folia spożywcza,zalożyc cos starego...przeciez mieszkasz z ludzmi...zrozumieja ze musisz o siebie dbac....to choroba...tego nie ukryjesz
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
moje leczenie przebiega tak: smaruje ciało cygnoliną raz lub czasem dwa razy dziennie na ok.2 godz. następnie dokładnie zmywam, używam do tego szare mydło lub mydło w płynie. potem nawilżam ciało balsamem ziaja, lub czasem natłuszczam maścią solcokerasal a dziś natłuściłem oliwą z oliwek. Na skórę głowy próbowałem na noc salicylol przez 3 dni, ale efektów nie było (wciąż mam łuskę)
myślę że może spróbuję stężenie 0,5% bo widzę że te 0,2% jakoś słabo działa
a co do stosowania poza domem to u mnie w bursie nie jest to zbyt możliwe (szkoła do późna, a jedynie gdzie mógłbym się smarować to pod prysznicem, bo nie ma innego miejsca gdzie mógłbym samemu samemu się zamknąć w tej bursie)
gosc [Usunięty]
Wysłany: Sro Maj 04, 2011 8:27 pm
Młody kolego witaj Tak jak pisze Szater, leczenie cygnoliną to okres 3-4 miesięcy, nie załatwisz więc tego problemu pozostając w domciu. Pokombinuj, pogadaj szczerze z kolegami i sprawę masz z głowy; a jak do tego zobaczysz efekty, będziesz w 7 niebie, słowo. Tym bardziej, że wcale w czasie tego trzymania cygnoliny na ciele, nie musisz być wyłączony z życia. Przeznacz tylko ciuszki do tej kuracji, bo potem one już tylko do wyrzucenia są, i do roboty. Jakiś dresik stareńki, skarpety, slipy, cygnolina w garść i smarowanko do upadłego. Tak jak opisze Szater, efekty muszą być. Za szybko tylko nie zmieniaj stężenia, nie śpiesz się, bo kuracja cygnoliną, to na cierpliwość też jest. Powodzenia
Wdług potrzeby, jeśli jest dużo zmian to 3 x w tygodniu po 3h. Pani doktor poleciła mi też zmywanie maści szamponem Polytar (obydwa środki z dziegciem) ale wcześniej radziłam sobie i bez niego.
Cocois to maść do smarowania, oczywiście i od jakiegoś czasu na receptę, niestety.
a znacie coś skutecznego na dłonie? może spróbuję cygnoliny?
Przez ostatnie 3 dni stosowałem pastę cynkową, troszkę podleczyła, zmiany zrobiły się bledsze (na szczęście na dłoniach mam ich mało)
Od trzech dni stosuję stężenie 0,5%, zmiany robią się płaskie i bledsze. Jednak wokół zmian skóra jest czerwona lub gdzieniegdzie brązowa. Tak w ogóle to mnie to nawet nie boli, nie piecze.
Czy tak ma być?
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Maj 08, 2011 10:25 am
...sadze ze nie przeczytałes ani jednego postu informujacego o stosowaniu cygnoliny....a tak wiele informacji jest na forum.
wklejam poradnik z forum od Pawła:
Uwagi wstępne
1. Cygnolina to maść robiona na receptę.
2. Cygnolinę stosuje się na czyste zmiany łuszczycowe – bez łusek.
3. Cygnolina jest maścią, która brudzi bezpowrotnie ubrania. Z tego powodu przeznacz wybrane ubrania, piżamę, czy pościel na straty. Możesz też chodzi praktycznie nago po domu, ale wówczas uważaj na meble.
4. Cygnolina to maść, która wypala skórę. Takie jest jej działanie. Dlatego należy zachować ostrożność w stosowaniu – można poparzyć zdrową skórę.
5. Z racji faktu, że cygnolina wypala skórę, zostawia ona brunatny/brązowy kolor wokół smarowanych zmian łuszczycowych – na zdrowej skórze. Zmiana barwy zdrowej skóry jest zupełnie normalna. Wszystko jest jak należy dopóki, dopóty nie będziesz czuć, że pali Cię i piecze skóra – wówczas może to oznaczać poparzenie.
6. Zaleczone zmiany łuszczycowe po cygnolinie są zupełnie białe (w zależności jaką masz karnację bez opalenizny) i są otoczone wcześniej wspomnianymi ciemnymi przebarwieniami. To jest normalny stan i po określonym czasie (różnym w zależności o osoby) kolor skóry się wyrówna.
7. Cygnolina działa do 2 godzin. Dlatego maksymalnie po tym czasie powinno się je zmyć. Są jednak od tego odstępstwa – szczegóły w jednej z metod.
8. Przy stosowaniu cygnoliny możliwe jest robienie okluzji na posmarowane zmiany np. przy pomocy folii spożywczej. Zabieg taki sprawi, że nie będziesz brudzić ubrań. Jednak należy uważać przy tym, gdyż okluzja zwiększa siłę działania cygnoliny (łatwiej się poparzyć) – z tego względu zaleca się stosowanie cygnoliny bez okluzji. Przy okluzji stanowczo zaleca się smarowanie wokół zmian łuszczycowych dodatkowo tłustym kremem lub maścią (np. Linomag).
9. Uczulenie na cygnolinę wyklucza jej używanie. Jeśli po pierwszych zastosowaniach boli, mocno piecze skóra, jest opuchnięta, mocno zaczerwieniona , łuszczyca znacząco się nasila, masz wysypki lub innego typu niepożądane działania może to oznaczać uczulenie na cygnolinę.
10. Cygnoliny nie powinno stosować się na miejsca, gdzie skóra jest wrażliwa – np. twarz, miejsca intymne, pachwiny.
11. W przypadku poparzenia należy odstawić na kilka dni cygnolinę i natłuszczać zmiany, po ustąpieniu objawów poparzenia można ponownie przystąpić do kuracji lżejszym stężeniem cygnoliny.
12. Stosuj cygnolinę tylko na miejsca chorobowe zmienione (chyba, że nie masz takiej możliwości np. w przypadku zmian blisko sąsiadujących).
13. Na stronach serwisu luszczyce.pl w kategorii "Leki zewnętrzne" można znaleźć składy maści cygnolinowych.
Czego potrzebuję?
1. Po pierwsze potrzeba cierpliwości i systematyczności. Bez tych dwóch rzeczy nawet nie próbuj kuracji cygnoliną.
2. Oczywiście potrzebna jest cygnolina. W jakich stężeniach i jaka o tym w metodach stosowania.
3. Maść siarkowo-salicylowa (na receptę) lub inna maść złuszczająca skórę.
4. Potrzeba dobrej maść natłuszczającej i chłodzącej (może to być przykładowo maść borna lub inną jaką poleci lekarz lub farmaceuta).
5. Jakieś ciuszki na stratę
Metody stosowania cygnoliny
Sposób I (zalecany)
Przed przystąpieniem do właściwego leczenia należy pozbyć się łuski, aby cygnolina dobrze się wchłaniała. Stosuj wówczas maści złuszczające polecane przez lekarza lub farmaceutę (dobra jest maść siarkowo-salicylowa). Stosujesz ją tak długo, aż będziesz mieć tylko czerwone zmiany bez łusek.
Pierwszy sposób jest bardzo skuteczny i bezpieczny (przy właściwym stosowaniu jest małe ryzyko poparzenia). Kurację stosuje się przeciętnie od 2 do 3 miesięcy. Może też trwać krócej, jeśli łuszczyca bardzo szybko ulegnie cygnolinie, z drugiej strony przy opornej łuszczycy może ten czas się nieco wydłużyć. Generalnie stosuje się tę kurację do ustąpienia zmian. Chyba, że przez sugerowany okres 2-3 miesięcy nie widać żadnej istotnej poprawy, to najwyraźniej oznacza, że cygnolina Ci nie pomoże.
Smarując cygnoliną dobrze jest używać rękawiczki (z racji tego, że ta maść pali skórę), albo można stosować patyczki do uszy. Jeśli wolisz bezpośrednio palcem, to upewnij się, że po posmarowaniu masz dobrze umyte ręce. Cygnolinę w tym sposobie jaką się stosuje to zwykła cygnolina (w postaci maści – cygnolina miękka). Zaczynasz od najsłabszych stężej przechodząc do coraz silniejszych (stężenia 0.10%, 0.15%, 0.20%, 0.25%, 0.50%, 0.75%, 1%, 2%, 4%). Zwykle wystarczy użyć kilka pierwszych stężeń. Przy silniejszych wysypach czasem można dojść do wyższych stężeń. Stężeń powyżej 1% raczej nie będziesz stosować, gdyż są to już bardzo silne stężenia. Zaczynasz od najsłabszego stężenia (0.10%). Może być też na początek trochę mocniejsze, ale nie za wysokie (załóżmy, że najsilniejsze stężenie na początek to 0.20%).
Stosujesz najniższe stężenie (lub od jakiego zaczynałeś/aś) codziennie na 2 godziny. W celu złagodzenia objawów poparzenia i odbarwienia skóry możesz naokoło zmian posmarować maścią natłuszczającą i chłodzącą – np. maść borna. Jest to zabezpieczenie dla zdrowej skóry. Po 2 godzinach zmywasz cygnolinę i maści natłuszczające dokładnie z ciała (najlepiej najpierw zetrzeć maść a potem wykąpać się lub wziąć prysznic). Istotne jest, aby dobrze zmyć maść. Będziesz wiedzieć czy dobrze zmywasz maść – poznasz po ręcznikach które zrobią się brunatne od niezmytej cygnoliny. Po zmyciu natłuszczasz dokładnie zmiany, a najlepiej oczywiście całe ciało.
W taki sposób stosujesz cygnolinę o najniższym stężeniu przez 7-14 dni. Po tym czasie przechodzisz do wyższego stężenia. Czyli jeśli wcześniej było 0.10% to następnie stosujesz 0.15%. Stosujesz ją w taki sam sposób. I znów po 7-14 dniach przechodzisz do wyższego stężenia. I tak dalej… Stosujesz ją do skutku, aż ustąpią objawy łuszczycy.
Jeśli masz trudną do zaleczenia łuszczycę to możesz spróbować stosowania tej metody 2 razy dziennie. Analogicznie jak w powyższym opisie, z tym, że smarujesz się 2 razy w ciągu dnia.
W przypadku przerwania leczenia przez dłuższy okres. Należy zacząć kurację od początku - od najniższych stężeń.
Zmiany zabarwienia skóry wokól chorych miejsc to popalona skóra.Objaw prawidłowy i nie jest mozliwy do wyeliminowania.Potem zrobią sie ciemnobrazowe.Po leczeniu cygnoliną miejsca zmin zastepuja białe plamy.
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
dzięki szater
Czytałem wcześniej sporo postów, ale chciałem się upewnić.
A jakie poleciła byś jeszcze maści natłuszczające po cygnolinie?
Bo maść borna jest dość mała, a mam dużo zmian więc przydałoby mi się coś większego. Dotychczas natłuszczałem balsamem oliwkowym ziaja lub oliwą z oliwek
Witajcie,
stosuję cygnolinę od 14 dni - stężenie 0,1% i zastanawiam się czy to już moment aby przejść na wyższe stężenie.
Pierwsze 11 dni stosowałam cygnolinę na 2h , teraz 3 dni również na 2 h ale pod folię.
W niektórych miejscach , dość nielicznych ( niestety) mam już białe prześwity .. pozostałe miejsca są czerwono/brunatne ale dość płaskie. Niektóre na plecach są szorstkie(nie łuska ,ale mocno spieczona skóra).
Oczywiście natłuszczam ile mogę
Czy po tych 14 dniach mam już przejść na stężenie ?? - mam 0,3% .
Innych ( w razie dalszej kuracji) na razie nie posiadam ( tzn mam z poprzedniego smarowania 0,5% ale pastę cygnolinową którą się nieco inaczej stosuje -- nie mniej jednak w razie potrzeby wybiorę się kontrolnie do lekarza po receptę na cynolinę)
Buską maskę też mam
Zamierzam jeszcze włączyć do kąpieli sól.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum