Po preparatach które likwiduja łuske trzeba zacząc....leczenie.Na głowe są specjalne płyny ,ktore latwiej zmyc.Czerwone....no własnie to sprawa skóry głowy,po zejsciu łuski bedzie czerwona skóra i tego sie nie da ominąc,jezeli jednak bedziesz uzywał preparatów leczacych typu:polski COCOIS,angielski EXOREX-to są dziegcie ,czy analog WIT D3-DAIVONEX-polski,DOVONEX-angielski.Dobrze by było dostawic jakis szampon który bedzie współgrał w leczeniu.Troszke tego na rynku jest.Musisz wiedziec ze wszystko co proponujemy to porady niezobowiazujace i nie zastapią one wizyty u lekarza.Łuszczyca to dziwna choroba i niestety kazdy ma tzw. "własną"-czyli na jednego działa cos na drugiego niekoniecznie,dlatego trzeba eksperymentowac.Spokojnie poczytaj,przeanalizuj,ułóż jakis plan działania i...do boju.
Wstepne,najwazniejsze info masz,reszte otrzymasz w trakcie.Puma ma piekne ,długie włosy i daje rade da sobie i z twoimi.
szater napisał/a:
CYGNOLINA NIE MOZE PIEC!!!
jest to naprawde dobra i skuteczna masc ale musi byc prawidłowo stosowana,na głowe nalezy używac niskie stezenia! 0,15% lub 0,18% nie wyższe!
_________________ NIELEGALNY pasztet!
Problemy miały rany od broni palnej, siecznej i nie żyły. Trochę problemów zakopano w stodole.
Nie obrzucaj nikogo błotem, bo możesz nie trafić a sam się upaprzesz.
witam,
jestem tu nowa od ok 2 lat zmagam sie z łuszczyca chodz do konca nie wiem czy to jest łuszczyca bo od urodzenia jestem alergiczką w wieku 16 lat moje problemy zmniejszyły sie z alergia wrecz prawie jej nie było potem pojawiła sie ta choroba skory na poczatku miałam stwierdzone łojotokowe zapalenie skory pozniej u innej pani doktor dermatolog(podobno b.dobra) dowiedziałam sie że jest to łuszczyca i tak do konca nie wiem obecie mam troszke zajetą skore głowy i troche na ciele z tym ze ani nie znika ani nie pojawia sie wiecej...
chodzi mi bardziej o skore głowy obecie urzywam szamponu leczniczego zdroj tzn najpierw smaruje glowe balsamem nawilzajacym aby ta łuska zmiękła delikatnie ja zdrapuje probowałam tez robic taki jakby piling (zwykły szampon np z garniera przeciwswądowy lub z ziaji + cukier ale to tak na szybko jak potrzebuje) i pozniej normalnie myje głowe tym szamponem leczniczym niby mi to pomaga głowe myje tak 2 razy w tyg i teraz własnie wyszło ze nie mylam ok tyg głowy i strasznie bolała mnie skora zdazyło mi sie to juz wczesniej pozniej w tych miejscach pojawiły mi sie czerwone plamy i skora zaczeła sie łuszczyc czy to jest normalne ?? boje sie że znowu bede miec wysiew a mam długie włosy i ciezko mi jest domyc masci i ogolnie smarowac zmienione miejsca
Jeśli to faktycznie łuszczyca, to NIE DRAP!!!! Bo tylko powiększasz wysypy czyli szkodzisz sama sobie. Użyj : salicylolu do zdjęcia łuski, papki drożdżowej, nawet maści siarkowo salicylowej, czy buskiej maski siarkowej, ale NIE DRAP!!!
Punkt drugi, Jest taki szampon np: PIX jest tani i w miarę skuteczny, ale strasznie śmierdzi "wędzonką", więc jak nie dasz rady z zapachem to go nie używaj - dostępny w aptece bez recepty, jest POLYTAR, też dziegciowy, Ktoś kiedyś pisał, że może się sprawdzić nawet NIZORAL, na mnie nie działa wcale. Po każdym myciu głowy, powinnaś nawilżać skórę: emolium emulsja do suchej skóry głowy, cerkożel, maść ochronna z witaminą A na noc lub kilka godzin.
Zasada jest taka: Najpierw zdjąć łuskę, potem leczyć i nawilżać. Leczymy: cygnoliną o małym stężeniu, cocoisem, ( czyli dziegciami w tym wspomagająca szampony). czym jeszcze, poczytaj forum o łuszczycy skóry głowy.
Na forum jest dużo metod walki z łuszczycą, ale jeśli nie masz zdiagnozowanej dobrze choroby, to wstrzymaj się z jakimiś lekami. Co Ci dermatolog wypisała na głowę?
_________________ NIELEGALNY pasztet!
Problemy miały rany od broni palnej, siecznej i nie żyły. Trochę problemów zakopano w stodole.
Nie obrzucaj nikogo błotem, bo możesz nie trafić a sam się upaprzesz.
Mi na zmiany na głowie dosyć niespodziewanie pomogła maść dr majkels. Kupiłem z polecenia dermatologa żeby smarować zmiany na łokciach ale tam średnio się to sprawdziło. Miałem też kilka wysypów na głowie i chociaż nie powinno się tam używać tej maści to smarowałem też i ku mojemu zaskoczeniu tam zmiany praktycznie całkiem znikły, nie wiem z czego to wynika ale sprawdziło się, więc może wam też pomoże.
Miałem też kilka wysypów na głowie i chociaż nie powinno się tam używać tej maści to smarowałem też i ku mojemu zaskoczeniu tam zmiany praktycznie całkiem znikły, nie wiem z czego to wynika ale sprawdziło się, więc może wam też pomoże.
Też już kiedyś słyszałam, że tego typu maści pomagają na łuszczycę głowy. A odradza się je głównie z tego powodu, że natłuszczają włosy.
Mandragora - dla kobiety to może rzeczywiście być uciążliwe, ale ja preferuję fryzurę bardzo krótką (prawie na zero) dlatego mi to w ogóle nie przeszkadzało, tylko jak na noc smarowałem to musiałem uważać, żeby nie poduszki nie usmarować. W kazdym razie jak komuś te drobne minusy nie przeszkadzają to warto sprawdzić tą metodę.
Wczoraj byłem u dermatologa i przepisał mi Dermovate w płynie, jakaś maść na smalcu, Szampon Polytar i Cerkogel!
Wiedziałem, że Dermovate to steryd, ale powiedział, że mam już taką łuszczyće głowy, że najpierw muszę przez parę dni zaleczyć tym Dermovate, a potem za 10 dni mi przepiszę co innego. Wieczorem mam nałożyć tą maść ze smalcu, rano umyć głowę Polytarem i po umyciu mogę tak sb nałożyć to Dermovate? Trochę zapomniałem co on mi tam mówił... A potem za parę godzin znów zmyć to Polytarem i nałożyć ten Cerkogel?
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Paź 04, 2012 8:59 am
Dokładnie...spokojnie tylko nie panikuj.Czasami tak jest ze trzeba uzyc sterydu,od zastosowania parodniowego nic ci sie nie stanie.Gdybys stosował tylko steryd i to latami to wtedy byłby problem.Nie wiem co to za masc na smalcu? mozesz podac jakis skład?moze ona słuzy do zdjecia łuski?sadze ze jak zastosujesz Dermovate na ten ostry stan zapalny to potem spokojnie i łagodnie zaleczysz do konca lzejszymi srodkami.Moze poczytaj troszke jakie są sposoby na zaleczanie:chociazby Cocois....czyli dziegcie.Cerkozel tez super sie sprawdza.Musisz pamietac jednak o tym ze przy łuszczycy trzeba zmieniac metody i srodki zaleczania gdyż skóra sie przyzwyczaja do stosowanych i leków i dermokosmetyków.Pozdrawiam i....w razie niepewnosci pytaj.....
_________________ DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE , WIERNI PO PORAŻCE Motto Falubazu
BOŻE JAK DOBRZE ŻE ZNOWU TU WRÓCIŁAM Dawno mnie było...Teraz mam nowe konto bo w tamtym zapomniałam hasła itd itd....Cieszę się że widzę szater:0 która zawsze mi pomagała i mam nadzieje że i tym razem tak będzie.W sumie to liczę na WASZĄ WSPÓLNĄ pomoc!!!!!!
Moja Lenka córka 11 lat ma na głowie masakrę po prostu Od 3 lat zmagamy sie z łuszczyca głowy ale efekty są żadne.$ razy leżała w klinice we Wrocławiu na Chałubinskiego i nic!!!!!Za każdym razem miała Lorinden A,Laticort,Daivonex,Belosalic.Clobex to lista leków którymi ja leczono i w domu powtórka ich przepisane takie same....Jest tragicznie!!!!Zmiany wychodzą już na czoło,policzki i nosek.Jestem załamana tym bardziej że dbam o nia,kupę kasy mnie to kosztuje i przykrości...Wiecie jakie dzieci w szkole teraz są.Naśmiewają sie z niej i przezywają a to jest Anioł.Cudowna jest a ja juz nie wiem jak jej pomoc.
Wiek: 66 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 5953 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Paź 07, 2012 6:15 pm
Witaj Ewelka ponownie jestem tu bo gdzież miałabym byc jak nie tam gdzie mnie potrzebują?
Troszke na tę małą głowke poszło sterydów,już widac ze niekoniecznie działają skoro sa tak duze wysypy.Moze tez byc powodem zaburzenie gospodarki hormonalnej....z naszej małej poczwarki zaczyna sie wykluwac motylek...zawsze wtedy sa wieksze problemy.
Proponuje:
-koniecznie te maske drozdzowa
-można tez zrobic okłady z herbaty zielonej aby te łuskę zdjac
-z leczenia to cosik z salicylanami lub masc z wit A
-mozna zastosowac dziegcie-Cocois, analogi wit D3-Dovonex-angielski lub polski Daivonex(angielski tanszy,mozna bez recepty kupic u ludzi co sprowadzaja,w razie czego mam sprawdzone zródło)
-na twarz i czoło Protopic(działa ale drogi jest okrutnie,mała tubeczka-+60zł)
-ludkowie chwala preparaty firmy Cerko:
Na twarz poczytaj tu
http://forum.luszczyce.pl...budzi-t460.html
na głowę maść ochronna z Wit A na początku tak często jak wymaga tego sytuacja tzn głowa powinna być dobrze nawilżona potem na dwie godz przed umyciem........ zmywa się dobrze, dobrze podziała maseczka żółtko i olej natłuści skórę
maśc z wit A likwiduje łuskę więc już inne niekonieczne typu salicylowe
po sterydach nie będzie łatwo ale da rady
dobrze też po sterydach zastosować żel z żywokostu regeneruje uszkodzony naskórek sterydami ten można po umyciu głowy szybko się wchłania nie tłuści
_________________ Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Pomyślałam o czymś takim......
1.Papka z drożdzy
2.Myjemy po tym głowe szamponem(tylko jakim)Dziegciowym?PIX,Polytar????
3.Leczymy Cocoisem
4 nawilzamy wit A
Czy to było by dobre?????Jak często to robić???Cykl powtarzać codziennie?
Podajcie mi przepis na ta maseczke z drożdzy proszę:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum