Łuszczyca Łuszczyca - leczenie - forum Łuszczyca
Leczenie, profilaktyka, wymiana doświadczeń

Artykuły o leczeniu łuszczycy, Artykuły o Łuszczycy, Leczenie ŁuszczycyArtykuły  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Łuszczyca krostkowa
Autor Wiadomość
basia44 


Wiek: 60
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 1690
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pią Mar 01, 2013 2:04 pm   

Cytat:
NIE MA JEDNEJ JEDYNEJ NEJLEPSZEJ METODY

NIE MA ANI JEDNEGO JEDYNEGO LEKARSTWA NA ŁUSZCZYCE

TO CO DZIAŁA NA JEDNEGO NA DRUGIEGO NIEKONIECZNIE

Pełna zgodność co wcale nie znaczy że trzeba zaniechać prób na szukanie złotego środka który u nas się sprawdzi
Cytat:
acha i nieważne czym sie leczy stan ostry....nie ma mozliwosci załatwienia go w 3dni....
jeszcze pięć lat temu pewnie bym ci uwierzyła i się podłamała
teraz mam już własne obserwacje
jak cytujesz cytuj całość
Cytat:
Owszem w pięć dni nie zaleczy stóp per fekt ale doprowadzi do takiego stanu że można je na spokojnie już leczyć czym akurat zadziała podziała

Cytat:
a ciężki stan doi ogarnięcia w trzy dni nie trzy miesiące doleczać można już na spokojnie

Krysiu pytanie miałaś ł na stopach czy mówisz tylko z teori
Cytat:
Na początek mam zamiar zastosować naturalne i mało inwazyjne metody, ponieważ moja skóra jest bardzo zniszczona przez sterydy.

apar....................
Tzn na początku czy jednak nie
skoro stosowałaś sterydy nie jest to pierwszy wysiew w tym miejscu
_________________
Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
 
 
 
apar

Dołączył: 01 Mar 2013
Posty: 11
Wysłany: Pią Mar 01, 2013 4:42 pm   

Udało mi się w sklepie zielarskim dostać balsam z nagietka :) Zaczynamy już dzisiaj wieczorem.

Pisząc "szybko uporać" miałam na myśli doleczyć do takiego stanu, żebym mogła w ogóle chodzić. Nie spodziewam się szybko większych cudów, chociaż i z tym nigdy nic nie wiadomo. Jak już wspominałam z łuszczycą nie mam do czynienia od wczoraj i trochę się już naoglądałam. I byłam akurat świadkiem tego, że tam gdzie sterydy, nie dawały rady, metody naturalne przynosiły natychmiastowe efekty,

Wszyscy dobrze wiemy, że z łuszczycą jest tak, że to co działa na jednych niekoniecznie podziała na innych, to co pomogło za pierwszym razem, za kolejny już niekoniecznie. Pozostaje metoda prób i błędów.

Basiu, nie to jest pierwszy, tylko jedyny wysiew w tym miejscu. Niestety w ciągu pół roku leczenia się u przeróżnych lekarzy łuszczyca nie odpuściła ani na moment. Efekt jest tylko taki, że z centymetrowej plamki z którą trafiłam do pierwszego dermatologa zajęła się cała pięta, podeszwa stopy, zewnętrzna kostka.
 
 
basia44 


Wiek: 60
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 1690
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pią Mar 01, 2013 4:57 pm   

apar
ja przez pierwsze trzy dni takiej skorupy moczyłam stopy co dwie trzy godz
skorupę miałam tak twardą że obcinałam obcinaczkami odmoczoną skórę
po trzech dniach zlikwidowałam ten gruby pancerz i wtedy dopiero moczyłam rano i wieczór ale jak mówisz mogłam założyć buty czy w ogóle stanąć na nogi
całkowite zaleczenie też nie trwało tak jak wcześniej po sterydach
ale zabiegi pielęgnacyjne kontynuowałam jeszcze jakiś czas
teraz jak mnie tylko zaczyna swędzieć stopa zawczasu biorę się do roboty nie miałam wysypu na stopach od 4 chyba lat dawniej co wiosna
gorzej jest z zaleczeniem na kostkach czy grzbiecie dłoni bo od wewnątrz radze sobie tak samo jak ze stopami
_________________
Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
 
 
 
apar

Dołączył: 01 Mar 2013
Posty: 11
Wysłany: Pią Mar 01, 2013 7:55 pm   

Basiu, Twoje słowa napawają mnie prawdziwą nadzieją :)

Jak już wspominałam na lewej nodze zaczynają robić się pęcherzyki. Przeczytałam, że niektórzy z Was stosowali wodę utlenioną. Czy faktycznie to jest dobry pomysł i zatrzymuje dalszy rozwój ?
 
 
basia44 


Wiek: 60
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 1690
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pią Mar 01, 2013 10:19 pm   

To mój niedawno sprawdzony sposób na początek wysypu na dłoniach
tak pomaga i zatrzymuje dalszy wysiew przynajmniej na dłoniach a stopach nie miałam okazji sprawdzić jeszcze
_________________
Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
 
 
 
apar

Dołączył: 01 Mar 2013
Posty: 11
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 11:02 am   

Po dwóch dniach moczenia stopy w wywarze z płatków owsianych i stosowania balsamu z nagietka na ranach pojawiła się cieniutka warstwa błyszczącej i napiętej skóry. Boję się, że przy jakimkolwiek ruchu to zacznie pękać. Czy jesteście może w stanie coś na to polecić ?
 
 
basia44 


Wiek: 60
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 1690
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 11:10 am   

Świadczyło by to o stanie zapalnym
możesz spróbować okładu z ziół
(kora dębu,skrzyp dziurawiec,jałowiec)
ewentualnie rumianek
może to też być słabo nawilżone,jak często nawilżasz
lub szare mydło i sól
nagietek wyciąga stany zapalne, przemrożenia itp
jak byś mogła wstawić zdjęcie
czy to boli swędzi lub coś podobnego?????????
Możesz też zastosować maść cynkową jak masz
A jeśli stan zapalny jest silny (nie widzę zmian) ja bym przesmarowała raz góra dwa sterydem
z braku środków jakie wymieniłam wyżej
_________________
Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
Ostatnio zmieniony przez basia44 Nie Mar 03, 2013 11:28 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
apar

Dołączył: 01 Mar 2013
Posty: 11
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 11:26 am   

Odnoszę wrażenie, że to mimo wszystko kwestia słabego natłuszczenia. Ogólnie ta warstwa spełnia tak jakby rolę ochronną, więc dopóki nie zacznie pękać, to wszystko nie boli tylko swędzi. Oczywiście staram się nawilżać jak najczęściej, ale praca... Nie jest to częściej niż 3-4 razy dziennie. Gdyby do wywaru z płatków dodać trochę oliwki ? Zdjęcie wrzucę jak tylko wrócę z pracy.
 
 
basia44 


Wiek: 60
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 1690
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 11:29 am   

Oliwką lepiej natłuścić po moczeniu a potem balsamem
ale sprawdź może się to okazać dobre
ja używałam jeszcze epikrem po nim nie swędzi i zmiękcza naskórek
więc nie jest tak napięty
tak pomyślałam mocz na zmianę z płatkami w siemieniu lnianym
ono dobrze natłuści podczas moczenia
jak ja leczyłam stopy mi umknęło jego dobroczynne działanie na skórę a
kąpiele w nim świetnie nawilżają
_________________
Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
 
 
 
basia44 


Wiek: 60
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 1690
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 1:06 pm   

Cytat:
Po dwóch dniach moczenia stopy w wywarze z płatków owsianych

pytanie moczysz tylko jedną stopę????????????????????//
Cytat:
Odnoszę wrażenie, że to mimo wszystko kwestia słabego natłuszczenia. Ogólnie ta warstwa spełnia tak jakby rolę ochronną, więc dopóki nie zacznie pękać, to wszystko nie boli tylko swędzi.

swędzenie u mnie jest zawsze oznaką przesuszonej skóry
i tu by się sprawdziło siemie :hmm: :hmm:
_________________
Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
 
 
 
caelum 
caelum

Dołączyła: 03 Mar 2013
Posty: 3
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 7:46 pm   

Witam wszystkich Czytelników forum!
Od dwóch miesięcy borykam się z nieprzyjemną przypadłością, mianowicie - bolesnym złuszczaniem się skóry na piętach. Początkowo oczywiście sądzono, że to grzybica. Zaczęło się od pęknięcia skóry na boku pięty, prawej. Teraz zmiany są już na obu stopach i nigdzie indziej, jedynie pięty. Byłam leczona antybiotykami, niezliczoną ilością maści, zyrteciem. I nic, zupełnie nic. Od początku jestem pod opieką lekarza dermatologa, który dopiero po mojej sugestii, zdecydował się na biopsję skóry - jutro na nią idę, a wynik dopiero za 3 tygodnie. Po kolejnym już obejrzeniu moich stóp stwierdził, że to raczej wyprysk kontaktowy - i włączył mi do leczenia, oprócz zyrtecu również telfast 180 i maść belosalic. Załączam zdjęcie nieeleganckich stóp - może ktoś boryka się z podobnym problemem?
Moim zdaniem, po przejrzeniu miliona stron, bardziej wygląda mi to na ł. krokstkową. Nigdzie indziej śladów ł. nie ma, w rodzinie nikt nie chorował. Boli jak diabli, założyć butów nie można.
Przeglądałam właściwie wszystkie wątki na forum - czy to możliwe, żeby pięty stały się moją piętą achillesową? :)

20130303555.jpg
Plik ściągnięto 14362 raz(y) 115.19 KB

 
 
Viximenne 
Mama z Ł.


Wiek: 39
Dołączyła: 04 Lut 2011
Posty: 539
Skąd: Świdnik
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 8:29 pm   

Hm, a tak zapytam., czy przepisano Ci witaminę A w płynie do smarowania? I czy w ogóle robiłaś jakieś peelingi na tą piętę? Jak wyglądało to leczenie poza smarowaniem maściami? No i przede wszystkim jak dbasz o tę chorą skórę? Jest ropa pod n zmianami albo jakiś płyn? Bo to niekoniecznie musi być ł krostkowa, choć jak najbardziej może.

Ps. U mnie w rodzinie też nikt nie chorował - to znaczy tej co znam, bo tej co nie znam to nie wiadomo ;) 12 pokoleń to jednak kawał czasu, a 19 lat już mam ł.
_________________
NIELEGALNY pasztet! :D

Problemy miały rany od broni palnej, siecznej i nie żyły. Trochę problemów zakopano w stodole.

Nie obrzucaj nikogo błotem, bo możesz nie trafić a sam się upaprzesz.
 
 
 
caelum 
caelum

Dołączyła: 03 Mar 2013
Posty: 3
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 8:37 pm   

Nie jestem pewna, czy jest to pytanie do mnie - ale odpowiem - jeśli wcięłam się w temat, to proszę mi wybaczyć ;-) ))

Peelingi nie - maść z kwasem salicylowym i mocznikiem, żeby złuszczyć. A tak to jeszcze antybiotyki - zinat, clindamycynę, augumentin i duomox (na które jestem, jak się okazało, uczulona).
Kiedy pytałam dermatolożkę o zioła, to powiedziała, że w niczym nie należy moczyć. Chciałam iść do podologa, żeby oczyścić tę skórę - też nie kazała.
Teraz dała leki antyhistaminowe i skierowanie na biopsję.
Ot, taka historia.
Wcześniej miałam wyprysk kontaktowy dłoni i pokrzywkę, trwającą tydzień, więc kiedy lekarka widzi mnie w drzwiach gabinetu, ma przerażenie w oczach :razz:

Ropy właśnie nie ma, krostek też nie ma - w porównaniu z tym, co widziałam w internecie.
 
 
basia44 


Wiek: 60
Dołączyła: 07 Lis 2009
Posty: 1690
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 8:45 pm   

Nie będę poważać wiedzy lekarza :razz:
ale tak wyprysk jak i ł krostkową stóp i dłoni leczę ziołami
moczeniami w płatkach itp
odpisałam ci chyba na innym forum :razz:
Kiedyś też brałam dużo antyhistaminowych
jak i sterydów na ten problem nie działało nic
poczekaj na wynik co to masz
moczenie jednak nie zaszkodzi a pomóc może
_________________
Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół
 
 
 
Viximenne 
Mama z Ł.


Wiek: 39
Dołączyła: 04 Lut 2011
Posty: 539
Skąd: Świdnik
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 8:48 pm   

Kwas salicylowy i mocznik to składniki peelingów szczególnie czyli służą do złuszczania, o to mi właśnie chodziło.

W ogóle to na jakiej podstawie dostajesz dwa przeciwhistaminowe leki? Z racji swędzenia czy zauważyłaś po prostu, że Ci się powiększa zmiana na przykład po jedzeniu czy po jakichś alergenach ( np. kontaktem z kotem, kurzem etc)
Odnośnie krostkowej to ja tu się nie będę wypowiadać, bo jej nie znam za dobrze, ale z mojej wiedzy wynika, ( znikomej z resztą), że pod skórą (pęcherzem) powinien, albo raczej bardzo często znajduje się płyn, tylko nie wiem, czy ropny czy surowiczy ( z resztą to i tak nie ma znaczenia). Tak prawdę mówiąc to wygląda ( mi przynajmniej a ja nie jestem dermatologiem) trochę na wyprysk kontaktowy alergiczny, albo na AZS w ciężkim stadium.
_________________
NIELEGALNY pasztet! :D

Problemy miały rany od broni palnej, siecznej i nie żyły. Trochę problemów zakopano w stodole.

Nie obrzucaj nikogo błotem, bo możesz nie trafić a sam się upaprzesz.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Polecane strony montaż anten Warszawa