Autor |
Wiadomość |
Temat: MOJA DOMI |
Justyna W.
Odpowiedzi: 564
Wyświetleń: 305497
|
Forum: Twoja historia Wysłany: Sob Lip 02, 2011 9:38 pm Temat: MOJA DOMI |
Hej lenka!
Jak w końcu te zmiany u Domi na nogach i rękach zdefiniowali lekarze? Czy to ziarniniak...? Czy łuszczyca...? Czy jeszcze coś innego...?
Pytam, bo właśnie Zosia wróciła z wakacji z dziadkami (była tydzień w Turcji) i ma na rękach i nogach dokładnie takie same plamy jak Domi! Z łuską, albo schodzącą od słońca skórą...? Czerwone plamy. I gdy posmarowałam je cygnoliną, mówiła, że szczypie. A przecież ona nie ma uczulenia na cygnolinę To jakies inne cholerstwo, a nie zwykła łuszczyca! Szybko zajrzałam na forum i wyczytałam, że wam pomógł dopiero Diavonex. Juz kupiłam.
Poza tymi plamami na konczynach, to na plecach i dekolcie wysypało ją tradycyjnie i to śmiesznie w miejscach, gdzie strój sie kończył - dodam, że smarowana była blokerem, więc opalenizny żadnej. Tam cygnolina ją nie szczypie.
Ech, a mówią, że latem lepiej |
Temat: Czy ktoś zna tę klinikę? |
Justyna W.
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 9109
|
Forum: Metody leczenia Wysłany: Sro Cze 01, 2011 11:33 am Temat: Czy ktoś zna tę klinikę? |
Wiem, wiem, panikuję
Wiecie, co pomyślałam sobie, że łuszczykom trzeba życzyć z okazji urodzin 100 lat, ale... przerwy w wysypach...!!!
Moja Zosia kiedyś powiedziała, że jak będzie duża to wymysli super lekarstwo na krostki, he, he... |
Temat: Czy ktoś zna tę klinikę? |
Justyna W.
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 9109
|
Forum: Metody leczenia Wysłany: Wto Maj 31, 2011 7:43 pm Temat: Czy ktoś zna tę klinikę? |
Naturalnie to moja Zosia od października zeszłego roku sie leczy - no, jeśli cygnolinę można nazwać metodą naturalną. Działa jak na razie, ale ja już myślę co będzie w przyszłości, jak mi się dziecko na nią uodporni, albo nie daj Boże dostanie uczulenia.
W trakcie wysypów i leczenia cygnolina stosujemy dużo "domowych" sposobów wyczytanych właśnie tu na forum. Niektóre się sprawdzają. Jak długo bedzie nam to wystarczać, nikt nie wie... |
Temat: Czy ktoś zna tę klinikę? |
Justyna W.
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 9109
|
Forum: Metody leczenia Wysłany: Wto Maj 31, 2011 3:31 pm Temat: Czy ktoś zna tę klinikę? |
Podaję link:
http://www.onclinic.pl/pl...a_luszczyca.php
Jeśli ktoś leczył się metodami proponowanymi przez tę klinikę, prosze, by napisał o efektach. Moja córka ma dopiero 5 lat, a oni leczą powyżej 12 roku zycia, ale jesli jest warto, to poczekamy |
Temat: MOJA DOMI |
Justyna W.
Odpowiedzi: 564
Wyświetleń: 305497
|
Forum: Twoja historia Wysłany: Wto Maj 10, 2011 4:26 pm Temat: MOJA DOMI |
Hej lenka,
Dominika jest tylko rok starsza od mojej Zosi, nie da sie jej jeszcze oszukać, że jedziecie do kliniki (sanatorium), a nie mówic, że do szpitala...? Myśmy tak zrobili, Zosia była w świetnym humorze, bo nie zdawała sobie sprawy, że to rzeczywiście szpital. Oczywiście ja byłam z nią, więc była przeszczęśliwa, że jest z mamą.
Ważnym aspektem pobytu w szpitalu, było to, że Zosia zobaczyła inne chore na problemy skórne dzieci - często cięższe przypadki. Uświadomiło jej to, że nie jest sama.
Nie byliśmy długo - raptem 5 dni, ale wspominam to bardzo miło. Jedyny minus to lorinden na głowę Wtedy jeszcze byłam zielona nie wiedziałam, że to steryd. Wyleczyło skórę na główce w te 5 dni ale po wyjściu wylazło jeszcze więcej...Od tej pory na głowe tylko kokois i nawilżanie.
Pozdrawiam,
Justyna |
Temat: MOJA DOMI |
Justyna W.
Odpowiedzi: 564
Wyświetleń: 305497
|
Forum: Twoja historia Wysłany: Pią Maj 06, 2011 3:46 pm Temat: MOJA DOMI |
Lenka, na każdego w końcu coś zadziała, widocznie cygnolina nie była wam pisana...Fajnie, że te łagodne maści działają, do kolekcji masz jeszcze maść cynkową, Zosi smarowałam pupę jej jak tam wypryski łuszczycowe wyskakiwały ( w takich miejscach nie można cygnoliny). A jak Domi reaguje na słońce? Znikają zmiany?
Pozdrawiam! |
Temat: Łuszczyca u 4 letniego dziecka |
Justyna W.
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 35977
|
Forum: Twoja historia Wysłany: Pią Kwi 01, 2011 7:01 pm Temat: Łuszczyca u 4 letniego dziecka |
Dziekuję za odpowiedź! Miałam w domu tylko maść z wit A - trochę podziałało. Jutro kupię krem rumiankowy i glicerynowy. Niezłe mi się zapasy w domowej apteczce robią... |
Temat: Łuszczyca u 4 letniego dziecka |
Justyna W.
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 35977
|
Forum: Twoja historia Wysłany: Czw Mar 31, 2011 10:14 pm Temat: Łuszczyca u 4 letniego dziecka |
A u Zosi od dwóch dni są szorstkie dłonie - czerone, podraznione. Nie ma krostek Czy to może byc kolejny atak łuszczycy...? Aktualnie jest czysta - po lutowym wysypie już sie podnieśliśmy. |
Temat: Moja Biedroneczka |
Justyna W.
Odpowiedzi: 967
Wyświetleń: 496609
|
Forum: Twoja historia Wysłany: Czw Mar 17, 2011 3:57 pm Temat: Moja Biedroneczka |
Lenka, my z cygnolina u Zosi robimy tak: smaruje je przy bajce (stoi nagusieńka przed telewizorem ). Zakładm "cygnolinkowe ubranka", czyli takie stare dresy, które poswięciłam na ten cel. Ona po tej bajce sobie jeszcze troche bryka i kąpiel. Po kąpieli natłuszczanie. Zosia też jest ruchliwa, ale bajką ją zatrzymuje |
Temat: ....I CIĘ NIE OPUSZCZĘ,AŻ DO ŚMIERCI... |
Justyna W.
Odpowiedzi: 87
Wyświetleń: 71734
|
Forum: Twoja historia Wysłany: Sro Mar 02, 2011 4:55 pm Temat: ....I CIĘ NIE OPUSZCZĘ,AŻ DO ŚMIERCI... |
Ewa, odpisałam na PW. Napisz czy doszło? |
Temat: Moja Biedroneczka |
Justyna W.
Odpowiedzi: 967
Wyświetleń: 496609
|
Forum: Twoja historia Wysłany: Sro Mar 02, 2011 3:10 pm Temat: Moja Biedroneczka |
Oj! Pozdrawiamy was z Zosią! Oby do lata:) |
Temat: Łuszczyca u 4 letniego dziecka |
Justyna W.
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 35977
|
Forum: Twoja historia Wysłany: Sro Mar 02, 2011 3:06 pm Temat: Łuszczyca u 4 letniego dziecka |
Łoimy panią łuszczycę az miło
Już zostało tylko parę krosteczek na rączkach i nóżkach i niedobitki na główce.
Ćwiczę z Zosią technikę wizualizacji: wyobrażamy sobie, że pani Łuszczyca zbiera wszystkie krostki z ciała Zosi do plecaka i mówi wyjeżdżam Na to Zosia woła: I już nie wracaj! |
Temat: ....I CIĘ NIE OPUSZCZĘ,AŻ DO ŚMIERCI... |
Justyna W.
Odpowiedzi: 87
Wyświetleń: 71734
|
Forum: Twoja historia Wysłany: Sro Mar 02, 2011 3:03 pm Temat: ....I CIĘ NIE OPUSZCZĘ,AŻ DO ŚMIERCI... |
A we Wrocławiu wczoraj cocois kupiłam w aptece i to bez recepty To jest jedyna apteka, w której w ogóle wiedzieli o co proszę. Ja potrzebuję jej na główkę mojej Zosi, więc niewiele zużywam, ale jeśli ktoś smaruje nia ciało to chyba ze 2 tubki na jeden raz wyciska... Jednek stwierdzam, że na ciało cygnolina tańsza i efektywniejsza. I mniej śmierdzi! |
Temat: ....I CIĘ NIE OPUSZCZĘ,AŻ DO ŚMIERCI... |
Justyna W.
Odpowiedzi: 87
Wyświetleń: 71734
|
Forum: Twoja historia Wysłany: Pon Lut 28, 2011 8:26 pm Temat: ....I CIĘ NIE OPUSZCZĘ,AŻ DO ŚMIERCI... |
Przyznam się, że mimo powagi tematu uśmiechnełam się czytając - dobrze, że masz poczucie humoru, będzie ci łatwiej.
Jesteśmy w podobnej sytuacji - nie my jesteśmy chore na łuszczyce, ale nasi bliscy. Moja córeczka walczy z chróbskiem od października. Jest jeszcze mała, wszystko więc robię za nią i przeżywam jakbym to ja miała. Powodzenia Ewa, bądź wsparciem dla męża! |
Temat: Metody leczenia łuszczycy w miejscach intymnych ? |
Justyna W.
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 20398
|
Forum: Metody leczenia Wysłany: Czw Lut 24, 2011 6:57 pm Temat: Metody leczenia łuszczycy w miejscach intymnych ? |
Jak się cieszę, że ktoś poruszył ten problem! Moja córeczka (ma teraz 4,5 roku) właśnie ma drugi w swoim życiu wysyp łuszczycy, który ładnie się leczy cygnoliną. Wszędzie poza okolicą odbytu. Tam nie ma łuski ani wyprysków, tylko skórka jest czerwona i podrażniona. Swędzi ją to chwilami dość mocno. Uzywaliśmy daivonexu (nie pamiętam dokładnie pisowni), nie pomógł. Teraz testujemy zwykły sudokrem. Przyłączamy się do pytania autorki postu: Czym niesterydowym można smarować...? |
|